Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tacierzynstwo ;-)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:31, 28 Maj 2007    Temat postu: Tacierzynstwo ;-)

Dzis spotkalam osobiscie swietna rodzinke i sluchajcie, zona pracuje a w domu z dziecmi maz siedzi, sprzata, pierze gotuje itd. Bardzo sobie chwali, zona tez bo jak przyznaje, ona na matke sie nie nadaje, za to jej maz tak Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:26, 19 Lis 2007    Temat postu:

U cioci męża jest tak, że ona pracowała, mąż nie, to on w domu sprzątał gotował. Podobnie mąż kuzynki. I wiecie, jaka jest o nich opinia? Że to lenie, którzy NIC nie robią. Natomiast gdy mój pracujący mąż się przyzna swojej mamusi, że mu się zdarzyło pozmywać albo uprasować koszulę, to ona labidzi nad nim, jak on się zaharowuje w domu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:44, 19 Lis 2007    Temat postu:

Biedaczek. Wesoly

Mój mąż bardzo chciałby pójść na urlop wychowawczy... (niestety, nie przeżylibyśmy nawet miesiąca z moich dochodów... ewentualnie spłacilibyśmy miesięczną ratę kredytu...). Teściowa, jak się dowiedziała nawet nie o tym, tylko o tym, że planuje wziąć dwa tygodnie urlopu po porodzie, spytała: a po co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:04, 19 Lis 2007    Temat postu:

u nas jednak jest tradycyjny podzial rol. maz przyznal, ze sfiksowalby non stop w domu z dzieckiem plus zajmowac sie domem. mnie natomiast to odpowiada. slowem tacierzynsrwo u nas jest, ale nie jest meska kopia macierzynstwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:14, 19 Lis 2007    Temat postu:

To jest bardzo ciakawe: gdy mój mąż wraca do domu i pyta: czemu nie zrobiłaś tego, tamtego, miałaś TYLE CZASU. Gdy on zostanie w domu z dziećmi i potem pytam czemu np. nie pozmywał, pada odpowiedź: a jak to miałem zrobić przy dzieciach??? Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:49, 19 Lis 2007    Temat postu:

my się z mężem umówiliśmy, że osoba, która będzie mniej zarabiać idzie na macie/tacierzyński
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:29, 19 Lis 2007    Temat postu:

AnnaMaria napisał:
my się z mężem umówiliśmy, że osoba, która będzie mniej zarabiać idzie na macie/tacierzyński


macierzyński w sensie ścisłym moim zdaniem lepiej żeby wzięła mama, ale wychowawczy czemu nie... w takiej sytuacji też bym tak zrobiła ( i zazdrościłabym mężowi, że został w domu )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:55, 19 Lis 2007    Temat postu:

juka napisał:
AnnaMaria napisał:
my się z mężem umówiliśmy, że osoba, która będzie mniej zarabiać idzie na macie/tacierzyński


macierzyński w sensie ścisłym moim zdaniem lepiej żeby wzięła mama, ale wychowawczy czemu nie... w takiej sytuacji też bym tak zrobiła ( i zazdrościłabym mężowi, że został w domu )


tak, chodziło mi o wychowawczy urlop Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:57, 19 Lis 2007    Temat postu:

U mojej cioci - mojej chrzestnej było tak, że jak urodził się syn, to wujek wziął urlop wychowawczy, a jak potem dziewczynka, to ona została w domu. Very Happy
A ja miałam nianię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:54, 19 Lis 2007    Temat postu:

U nas, gdyby finanse pozwalały, to pewnie mąż by wziął wychowawczy. Jego to już nawet rozpoznaje pediatra w przychodni
Nie mogę narzekać, mąż robi zakupy, gotuje, piecze, zajmuje się dzieckiem i ejszcze pracuje zawodowo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:58, 19 Lis 2007    Temat postu:

nie ma wyjścia, w małżeństwach pracujących poza domem trzeba się dzielić obowiązkami - tymi zwiazanymi z dziećmi też
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:03, 19 Lis 2007    Temat postu:

juka napisał:
nie ma wyjścia, w małżeństwach pracujących poza domem trzeba się dzielić obowiązkami - tymi zwiazanymi z dziećmi też


i to jest fajne Nie uważasz?

PS. Choć nasza córka jest wyjątkowo tatusiowa - wczoraj usilnie odpychała mnie od męża, gdy chcieliśmy sobie potańczyć. Tylko ona może tańczyć z tatą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:07, 19 Lis 2007    Temat postu:

fiamma75 napisał:
juka napisał:
nie ma wyjścia, w małżeństwach pracujących poza domem trzeba się dzielić obowiązkami - tymi zwiazanymi z dziećmi też


i to jest fajne Nie uważasz?


to jest normalne Very Happy

nie wyobrażam sobie leżenia po robocie z gazeta, kiedy mój mąż zwijał by sie dookoła dzieci obiadu i prania, albo żeby on się relaksował a ja do wieczora miała wyłącznie obowiązki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:30, 20 Lis 2007    Temat postu:

Normalność jest fajna Najdziwniejsze jest to, że mój mąż nie wyniósł tego z domu, przykład miał raczej odwrotny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Wto 11:47, 20 Lis 2007    Temat postu:

moja siostra wróciła po bliżniętach (po macierzyńskim) do pracy, a jej mąż wziął wychowawczy-z powodu finansów właśnie.został w domu z trójką dzieci, dowoził jej bliżniaki na karmienie, zajmował się wszystkim...
a co do tego, czy tylko w małżeństwach pracujących poza domem podział obowiązków to normalne...może ja jestem za wymagająca? mąż pracuje poza domem (wraca po 11 -12 godz.), moja praca w domu (tylko podstawowe prace:ogarnięcie mieszkania, popranie, zajmowanie się dziećmi, przygotowanie posiłków) też zajmuje ok. 12 godzin (policzyłam z grubsza!) i czy reszta obowiązków nie powinniśmy się dzielić? moje zdanie jest, że tak...a mąż woli przeforsować swoje, że skoro ja siedzę w domu, a on zarabia, no to dom jest dla mnie."walczymy" z tym od lat, ale ja dalej czuje, że "cały dom jest na mojej głowie" czasem myślę co byłoby, gdyby zostałby dwa dni sam...może wreszcie miałabym wycackane w domu, bo on znajdzie na to czas...a mi go jakoś dziwnie na to zawsze brakuje!...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin