..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Olenkita

Wiecie co? A ja sie zawiodlam na tej calej stanikomanii, szalenstwach i euforii co do nowych rozmiarow. Zawsze nosilam 75 B i bylam zadowolona, ale dalam sie przekonac i poszlam do takiego jednego wypasionego sklepu, w ktorym mozna bylo przebierac w modelach, rozmiarach, kolorach i firmach jak w ulegalkach. I babki byly kompetentne, obeznane... Pomierzylam, pomierzylam i doszlam do wniosku, ze jednak w moim starym sprawdzonym modelu, wygladam i czuje sie najlepiej! Jak dla mnie, to w tym wszystkim nic nie ma odkrywczego, ze nagle z B sie przeskakuje na E etc. Obiektywnie rzecz biorac, jak sie te obie miseczki zmierzy, przylozy razem to sa identyczne. To co w tym odkrywczego? Tylko literka sie roznia. Jedyna roznica moze w obwodzie, ze jest troszke mniejszy. To ja wole sobie kupowac staniki takie jak dotychczas, zapinac na ostatnia haftke i ewentualnie skrocic nieco obwod i wyjdzie na to samo za pol ceny. Jak dla mnie to straszne halo wyszlo z tymi stanikami.

kariga

Olenkita wydaje mi się też, że to zależy jaki się rozmiar biustu... bo może rzeczywiście jak ktoś ma takie "stare" b, to czy założy w "nowej" rozmiarówce e , czy to stare b to i tak jest mu wygodnie. Jednak jeśli ma się większy biust to różnica jest ogromna - wiem to po sobie. Stare rozmiarówki to 75 a, b, c, d i jak masz większy biust to żeby mieć większą miseczke niż d, trzeba kupić pod biustem 80 - a to jest już bardzo dużo. Zatem jeśli ja jestem szczupła i nawet 75 jest dla mnie za duże to nie ma mowy o dobrym dopasowaniu miseczki i obwodu, więc całe to halo i stanikomania dla mnie zrobiło wiele dobrego Wesoly

elusiaczek

Może moje piersi są dość "standardowego" rozmiaru

Bo naprawdę nigdy nie miałam problemu z doborem stanika. Czasem nawet bez mierzenia kupowałam jak na rynku nie było można mierzyć Mruga

Za to siostrze na pewno podrzucę link z kalkulatorem, bo ona właśnie potrzebuje bardzo dużą miseczkę, a obwód max 80.

strzyga

olenkita, to nie do końca tak. chodzi o to, żeby to obwód trzymał piersi, a nie ramiączka, bo potem co wrażliwsi mogą mieć problemy z bolącym kręgosłupem po prostu.
no i niestety nie we wszystkich stanikach da się skrócić obwód, tak żeby można go było potem nosić.

no i sorry, ale po pochodzeniu w przymierzalni w staniku można tylko powiedzieć, że w starym mi najlepiej, bo to nie jest miarodajne. Jak kupuję buty, to też mi się wydaje, że stare są wygodniejsze, bo... wiadomo czemu Mruga

poza tym w takich wypasionych sklepach ceny są zwykle kilka razy wyższe niż w normalnych z podobną rozmiarówką

jakbym poszła do takiego 'salonu' to bym musiała zostawić conajmniej z 250 zł. A w normalnym małym sklepiku w galerii handlowej kupię dobrze dobrany za stówę. A na bazarze jeszcze za połowę tego.

Olenkita

Strzyga, to nie chodzi o to, ze mi najwygodniej, ale o to, ze sylwetka sie najlepiej prezentuje. Ja sobie kupuje taki sprawdzony model ( nie mam wielu stanikow, wszystkie identyczne), ze jak go zapne na ostatnia haftke, to sie swietnie trzyma, nie musze ramiaczek podciagac, nie boli mnie kregoslup.A jak sie rozwlecze, to kupie nowy. Jezeli chodzi o wyglad piersi i sylwetki, to zaden mnie nie usatysfakcjonowal tak jak moj obecny.

Moze faktycznie kobiety z duzymi piersiami maja wiekszy wybor w tej nowej rozmiarowce? Ja mam raczej male. No i faktycznie, czasem babki to nie umieja sobie dobrac stanika, chodza z kilkoma parami cyckow dookola-pod pacha, nad cyckami glownymi, pod cyckami Yellow_Light_Colorz_PDT_01

albo z pasem na karku

Smużka

Miseczka w 75B i 65DD jest praktycznie taka sama. Ja nosiłam 75B i było ok. Jedyne na co narzekałam, to fakt, że miski odstawały i jak się ktoś nade mną latem pochylał, to było mi widać sutki. Całe życie starałam się tak dobierać bluzki latem, żeby cycki nie wystawały. Tymczasem wystarczyło wziąć dużo mniejszy obwód i problem zniknął od razu. Poza tym moje piersi po zebraniu z boków nagle nabrały ładniejszego kształtu i zaakceptowałam je i nie marzę już o powiększeniu biustu. Wesoly

abeba · Gość

A mi w starych czasach 75C/D na przykład raz pierś wyleciala gorą z miseczki. To było na bretońskiej potańcówce. Żadnej golizny nie było widać, bo sukienka na wierzchu byla pod samą szyję, ale męczyłam się strasznie, i straciłam całą przyjemność.
teraz mi to nie grozi, nawet w plunge'ach.

Olenkita

To ja takich problemow nie mialam... A z bokow staralam sie zebrac, to nie ma co

strzyga

też mam raczej małe.
jak zapniesz 75 na najściślejszą haftkę, to to samo, co byś kupiła mniejszy zapinany na ostatnią (który nosisz 3 razy dłużej, przechodząc na kolejne).

Smużka

Ja swoje 75 moglam sobie na biodrach zapiąć. Mruga

Ale mam jedną 75B, która jest bardzo ciasna! Taka jak niektóre moje 65! Tylko miseczka za mała, za płaska. Nie zbiera biustu, tylko go rozgniata na klatce piersiowej i wyglada na jeszcze mniejszy niż jest.
Ale go nie wyrzuciłam. To jedyny stary stanik, który zostawiłam. Był prezentem od męża. Nie noszę, ale czasem na wieczór (gdy liczę na seks) zakładam, bo jest b. ładny i mam do kompletu cudne majteczki.

Nana

walecznaS

elusiaczek

Ja u siebie nigdy nie zauważyłam, żeby mi sie coś "wylewało" czy to z góry czy po bokach, gdzieś przy pachach czy jeszcze gdzieś.. Miseczka jest odpowiednio duża, mój mąż też nigdy nie stwierdził nieprawidłowości

Dlatego tym bardziej jestem ciekawa, czy lepiej bym sie czyła w zupełnie innym rozmiarze Mruga