Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

slub dwojga niewierzacych w kosciele
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Meanna
pierwszy wykres



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:52, 28 Gru 2011    Temat postu: slub dwojga niewierzacych w kosciele

Witajcie, dawno mnie nie bylo na tym forum...

Planujemy z TZ slub. Ani on ani ja nie jestesmy praktykujacymi katolikami, nie chcemy slubu koscielnego, bo uwazamy ze w naszej sytuacji byloby to swietokradztwo.
Niestety do mojej mamy to nie dociera. Sama jest tzw. wierzaca niepraktykujaca lecz w kwestii slubu koscielnego stoi murem.
Niestety mam wrazenie, ze nie o sakrament jej chodzi a o to co ludzie powiedza.

Dzis oznajmila mi ze znalazla dla nas rozwiazanie.
Slub "akoscielny".Ma to polegac na tym, ze slubu rozumianego jako rejestracji cywilnej zwiazku, ma udzielic ksiadz, ktory dziala jako urzednik. Nie odbywa sie to podczas mszy, ale odbywa sie w kosciele.
Jak rozumiem takie rozwiazanie ma sprawic ze bedzie i wilk syty i owca cala.

Powiem szczerze ze dla mnie taki pomysl to kuriozum. Sprawa nierealna, chocby z tego powodu, ze duchowny udzielajacy takiego slubu by grzeszyl - w koncu przykladalby reke do usankcjonowania zwiazku nieuznawanego przez Kosciol za malzenstwo.
Przedstawilam moja opinie o tym mamie, upiera sie przy zdaniu ze jest to jak najbardziej mozliwe.

Czy kiedkolwiek slyszalyscie o czyms takim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:57, 28 Gru 2011    Temat postu:

nie i w zyciu bym tak nie zrobila
mama żada od was hipokryzji tak naprawde
jestem wierzaca praktykujaca, ale na Waszym miejscu bralabym cywilny, a mama niech mysli co chce
PS grzeszy tylko ten, kto ma swiadomosc grzechu


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 18:58, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:05, 28 Gru 2011    Temat postu:

Meanna mysle tak jak kukułka, że nie ma co odstawiac takiej szopki pod publikę, żeby mama była szczęśliwa. Dokładnie, czysta hipokryzja. To Wasz ślub i Wy go bierzecie, nie mama. Po ślubie to Wy stanowicie nową rodzinę. Bardzo jesteście od niej uzależnieni (finansowo, mieszkaniowo?), czy jeśli zrobicie po swojemu, to jedyne co będzie w stanie zrobić to się obrazić?
Jak dla mnie sprawa jest jasna, weźcie cywilny a mama musi to przełknąć. Nie zgadzałabym się na coś takiego i nie wiem, czy to możliwe w ogóle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:08, 28 Gru 2011    Temat postu:

nie robcie jaj...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meanna
pierwszy wykres



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:10, 28 Gru 2011    Temat postu:

Nie chodzi tu o zatajenie przed ksiedzem intencji /czyli udawanie ze jestesmy zaangazowani duchowo i jako wierzacy decydujemy sie na sakrament/ a o zatrudnienie duchownego do swieckiej ceremonii w oprawie religijnej. Nie wiem jak to wyrazic precyzyjniej. Dlatego tez z cala swiadomoscia uzylam argumentu, ze ksiadz by w tej sytuacji grzeszyl - zakladam ze duchowny udzielajacy takiego slubu, ktory nie bylby sakramentem a jedynie odpowiednikiem slubu cywilnego,mialby swiadomosc tego co robi.

Chce sie przygotowac do rozmowy z mama na ten temat, na razie jedynie przez telefon rzucila haslo...Nie mam pojecia gdzie mama takie novum wykryla, ale temat na pewno bedzie jeszcze walkowany. Na razie przegladam internet w poszukiwaniu informacji na ten temat, ale nic nie natrafilam.

dodane:
Mama przedstawila to jako mozliwa do realizacji opcje, stosowana alternatywe dla slubu konkordatowego badz samego cywilnego.


Ostatnio zmieniony przez Meanna dnia Śro 19:12, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:38, 28 Gru 2011    Temat postu:

teologicznie nie jest to możliwe w kościele - powiedz mamie że jest to niewykonalne fizycznie - chyba że zanajdzie proboszcza zupełnie zepsutego moralnie i za sutą sakiewkę odstawi szopkę - potem polecam wysłac film do kurii to go zwolnią - tj "przdeniosą" Wesoly

a moze styl amerykanski - na dworze, altanka i cywilny slub, a koles sie przebierze za ksiedza hehhehe
oczywiscie zartuje sobie Mruga
o, albo ta sama altanka - i aktor wynajety - bedzie bez problemowo - bo ani urzednik sie nie postuka w czolo ani ksiadz kropidlem nie pogoni Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:16, 28 Gru 2011    Temat postu:

Cóż, mam wrażenie, że Ty sama doskonale wiesz co zrobić w Waszej sytuacji, czyli wziąć ślub cywilny.
Ja bym się tego trzymała, a nie próbowała dogodzić mamie w tak absurdalny sposób. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meanna
pierwszy wykres



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:16, 28 Gru 2011    Temat postu:

ika napisał:
Meanna mysle tak jak kukułka, że nie ma co odstawiac takiej szopki pod publikę, żeby mama była szczęśliwa. Dokładnie, czysta hipokryzja. To Wasz ślub i Wy go bierzecie, nie mama. Po ślubie to Wy stanowicie nową rodzinę. Bardzo jesteście od niej uzależnieni (finansowo, mieszkaniowo?), czy jeśli zrobicie po swojemu, to jedyne co będzie w stanie zrobić to się obrazić?
Jak dla mnie sprawa jest jasna, weźcie cywilny a mama musi to przełknąć. Nie zgadzałabym się na coś takiego i nie wiem, czy to możliwe w ogóle.


Poki co moje argumenty sa podobne do przedstawionych przez Ciebie - to nasz slub, chcemy go przezyc w taki a nie inny sposob.

Jestemy dorosli, samodzielni, nie jestem uzalezniona od rodzicow mieszkaniowo/finansowo. W zasadzie jedyne co mama moze zrobic to sie obrazic. A to umie robic bardzo dobrze.
Boje sie jej gniewu, tego ze bedzie mnie szantazowac swoim zdrowiem, tym ze jej zdaniem moim zachowaniem kopie jej grob itp...
Wiem, ze to sa zagrania pschologiczne, ale ona bardzo sie w nie angazuje, placze, wrecz histeryzuje, co odbija sie na jej zdrowiu. Nastepnie jest to skrzetnie wykorzystywane przeciwko mnie /znane pewnie niejednemu "zobacz do czego mnie doprowadzilas"/.

Nianiu - opcja z kolesiem przebranym za ksiedza poprawila mi humor Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meanna
pierwszy wykres



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:24, 28 Gru 2011    Temat postu:

buba napisał:
Cóż, mam wrażenie, że Ty sama doskonale wiesz co zrobić w Waszej sytuacji, czyli wziąć ślub cywilny.
Ja bym się tego trzymała, a nie próbowała dogodzić mamie w tak absurdalny sposób. Wesoly


Tak, ja wiem co robic Wesoly
Szukam jednak informacji na temat tego co mama zaproponowala.
Nie chcialabym aby moja odpowiedzia na maminy pomysl bylo 'nie. bo nie' albo 'nie,bo moim zdaniem tak sie nie da'. Dlatego postanowilam zapytac tutaj, czy ktos slyszal o takiej cywilno-(a)koscielnej hybrydzie.
W kwestiach koscielnych moj rozwoj zakonczylam okolo 12 lat temu, zaczelam sie zastanawiac czy cos sie od tego czasu nie zmienilo...Nie ukrywam,ucieszy mnie informacja ze nie, i nadal slub w kosciele to tylko slub koscielny a nie 'akoscielny', cokolwiek to mialoby znaczyc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:14, 28 Gru 2011    Temat postu:

Ja bym wzięła ślub cywilny w tajemnicy przed mamą Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:25, 28 Gru 2011    Temat postu:

Meanna - jako teolog mogę powiedzieć że możesz przekazać mamie - że nie ma takiej opcji w Kościele - prawdziwy ślub lub nic. udawania nie ma
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:15, 28 Gru 2011    Temat postu:

dokladnie. nic sie nie zmienilo
a ksieza nie sa do wynajecia do grania w innej roli
przy okazji - mzoe mama sobie przemysli swoj stosunek do sprawy
a ze sie obrazi - phi, nie dzis to jutro. o to ze dziekco bez czapki , ze spiochy w grochy a nie w pasy itd, pretekst sobie zawsze znajdzie
Ps czytałas ksiązkę Toksyczni rodzice? jesli nie, to polecam


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 22:17, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:56, 28 Gru 2011    Temat postu:

Też bym brała sam cywilny na Waszym miejscu.
Niecierpię jak rodzice usiłują wymusić coś na dzieciach nie szanując ich zdania. To podle egoistyczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:56, 28 Gru 2011    Temat postu:

Pierwsze słyszę o podobnej "hybrydzie"

Z pewnością nie do wykonania w Polsce w KK (Chyba, że udałoby się Wam jakiegoś księdza przekupić, ale wtedy on i tak może zarejestrować tylko ślub tzw.konkordatowy)

Z pewnością nie do wykonania również ze względu na obowiązujące prawo: tzn. ksiądz nie jest urzędnikiem państwowym i nie może pełnić jego obowiązków, czyli rejestrować związków stricte cywilnych

A czy mama przedstawia jakiś konkretny argument?

Jeśli nie daje się przekonać, napisz maila z zapytaniem do kurii, jak zobaczy odpowiedź na piśmie, to może Wam odpuści...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 11:23, 29 Gru 2011    Temat postu:

Musielibyście znaleźć zdesakralizowany kościół, np., na terenie Wlk. Brytanii. Na zdjeciach "ludzie" by nie poznali, że to nie był ślub kościelny.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin