Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

kto moze mieć dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 21:32, 27 Mar 2008    Temat postu:

kukułka napisał:
ja przynajmniej widze roznice.
a spotkałaś w zyciu transseksualistę? bo ja nie - tzn nie wiem czy spotkałam. Homoseksualisty tez nie rozpoznaję (jednego kolegę z LO uważałam 3 lata za geja dopóki nie usłyszałam o jego wyczynach, w tym z prostytutkami. A zachowuje się po prostu klasycznie, mógłby grać geja w spotach PiS i LPR)
Powrót do góry
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 27 Mar 2008    Temat postu:

cóż, już to nasienie innego dawcy mnie zniesmacza, nie mówiąc o reszcie... Po raz kolejny stwierdzam, że manipulowanie przy sprawach płci i poczęcia dziecka nie jest najlepszym pomysłem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 27 Mar 2008    Temat postu:

nie spotkalam, ale niejednego widzialam w TV, profesjonalnie "przerobionego". roznice widze, nie da sie ukryc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:04, 28 Mar 2008    Temat postu:

abeba napisał:
Podam inny przykład:
w mojej wsi jest dziewczyna, która zmieniła płec na męską jako młoda osoba. Poznała dziewczynę, która miała chyba 2 malutkich dzieci nieslubnych z jakiś dość przypadkowych zwiazków, czy została porzucona przez ich 100%męskiego tatusia, nie znam szczegółów. No i razem z tą/tym transseksualistą tworzą rodzinę, on już jako mezczyzna może w świetle prawa je przysposobić itd. Też uważałybyście to za wynaturzenie?

To jest autentyczny przykład?Bo zmiana płci kosztuje masę pieniędzy i ztego,co wiem rzadko zdarza sie w Polsce i na małych wsiach....
Większość transseksualistów ,,starej daty" to po prostu źle zdiagnozowane obojnaki...Życie takiej osoby jest straszne...Akurat mam taką w gronie znajomych...Ona sama nie wie jak to się stało,że jest,jak jest,ale wyobraźcie sobie,że funkcjonuje w społeczeństwie jako kobieta,a ma męskie narządy płciowe (może nie w stuprocentach,ale ma!!!!)Od razu zaznaczam,że nie wiem o tym z własnego doświadczenia,ale poprostu znam GO kupę lat i znam także jego byłą dziewczynę Shocked
Jak wygląda? Kiedy myślałam,że jest dzieczyną wyglądał jak dziewczyna,kiedy dowiedziałam się prawdy, zaakceptowałam go jako faceta. Inni ludzie myśleli różnie,w zależności jako kto był im przedstawiany
Do czego zmierzam???Ano do tego,iż czasem błąd lekarzy decydujących po urodzeniu którą płeć wybrać ma fatalne konsekwencje w przyszłości i zmiana płci w takiej sytuacji nie jest zboczeniem i zwyrodnieniem....Nawet w wieku dorosłym...Postawcie się w sytuacji takiego kogoś-mnie to ciągle trapiło.Jestem Natalią, kocham się w chłopakach, lubię malować paznokcie Wesoly stroić się,czuję się kobietą od stóp do głów,a tymczasem muszę funkcjonować jako mężczyzna, inni są o mojej ,,męskości" przekonani....Straszne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pią 17:43, 28 Mar 2008    Temat postu:

autentyczna - moja mama jest lokalnym lekarzem, do tego pediatrą od 25 lat - większości młodych osób u nas w gminie zaglądała w majteczki Cool nie miałaby powodu wprowadzać mnei w bład (nie znam tej osoby osobiscie ani z nazwiska, tylko wiem że jest).
kukułko - myslę, ze źle interpretujesz. W TV pokazują sie specyficzne osoby, jak ta "gwiazda z Eurowizji", albo laska, o którą bili się kawalerowie w jednym z reality shows. Takie osoby zachowują się w sepcyficzny sposób. ale to nie oznacza, że jakiś John z UK czy Kasia z Polski, którzy mieli pecha z genami i lekarzami (jak opisała Natalka) też sie tak zachowują.
wiecie, zainteresował mnie ten przypadek, bo zastanawiam sie co oburza, jesli oburza. czy fakt noszenia dziecka przez faceta, czy in vitro i to z obcych komórek, czy udawanie przez nią/niego mężczyzny, czy fakt, że ona/on zyje w zwiazku z kobietą. To takie cwiczenie intelektualne, żeby sie zastanowić jak definiujemy kobiecość/męskość.
Powrót do góry
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:53, 28 Mar 2008    Temat postu:

mnie najbardziej oburza ta ciaza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pią 18:21, 28 Mar 2008    Temat postu:

a ta ciąża:
[link widoczny dla zalogowanych] ?
Powrót do góry
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:28, 28 Mar 2008    Temat postu:

mowilam juz : ciaza kobiety, ktora zmienila plec mnei oburza, ze wzgledu m.in na prawdopodobne problemyz tozsamoscia dziecka. zdania nie zmienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:40, 28 Mar 2008    Temat postu:

mnie oburza wszystko, co wymieniłaś, abebo, ale najbardziej, że on jest facetem i nagle jet w ciąży, czyli jest kobietą, no to w końcu kim jest? Może by się zdecydował...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:53, 28 Mar 2008    Temat postu:

ma narządy żeńskie w środku więc mężczyzną nie jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pią 20:54, 28 Mar 2008    Temat postu:

Aniąt napisał:
nagle jet w ciąży, czyli jest kobietą,

a czy bycie w ciąży jest równoznaczne z byciem kobietą?
kiedyś równie oczywiste mogło sie wydawać zdanie "nosi spodnei więc jest mężczyzną", albo "opiekuje sie dzieckiem i domem, czyli jest kobietą" a przecież obecnie nie nazwiemy kobiety w spodnaich albo niepracującego zawodowo ojca"wynaturzonymi"...
Powrót do góry
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:56, 28 Mar 2008    Temat postu:

abeba napisał:
Aniąt napisał:
nagle jet w ciąży, czyli jest kobietą,

a czy bycie w ciąży jest równoznaczne z byciem kobietą?

powinno byc. w naturze tak jest. i tak, moim zdaniem, ma byc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:59, 28 Mar 2008    Temat postu:

abeba napisał:
Aniąt napisał:
nagle jet w ciąży, czyli jest kobietą,

a czy bycie w ciąży jest równoznaczne z byciem kobietą?
kiedyś równie oczywiste mogło sie wydawać zdanie "nosi spodnei więc jest mężczyzną", albo "opiekuje sie dzieckiem i domem, czyli jest kobietą" a przecież obecnie nie nazwiemy kobiety w spodnaich albo niepracującego zawodowo ojca"wynaturzonymi"...


przecież do tej pory tzw. normalny mężczyzna nie jest zdolny do poczęcia ...nie ma macicy ani jajowodów...z tych wzgledów nie jest kobietą. nazewnictwo mogłoby być odwrotne...bodajrze jakaś francuska pisarka pisała , ze kobieta i mężczyzna to terminy nadane przez społeczeństwo...zgadzam się z tym równie dobrze moglibysmy się nazywac inaczej...różnica zaś biologiczna jest nie do przeskoczenia...kiedyś czytałam, że pierwszy mężczyzna, któr urodzi dziecko dostanie narodę Rockeferera ....są jakieś badania nawet prowadzone ale póki co z prawdziwie "biologicznego mężczyzy" dziecko się nie urodziło nie licząc Terminatora w Juniorze ( uwielbiam tą komedię )


Ostatnio zmieniony przez AnnaMaria dnia Pią 21:01, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:16, 30 Mar 2008    Temat postu:

abeba napisał:
Aniąt napisał:
nagle jet w ciąży, czyli jest kobietą,

a czy bycie w ciąży jest równoznaczne z byciem kobietą?

Prowokatorka, czy szalona?? Mruga
Wypada skwitować cytatem z "Seskmisji":
Wyście tu wszystkie już powariowały, boście dawno chłopa nie miały! Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 6:57, 31 Mar 2008    Temat postu:

ehh, pinky, w Twoim rozumieniu to faktycznie "chłopa" nigdy nie miałam. Całe szczęście mój mąż ma trochę subtelniejszą wrażliwość...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin