..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka · Wysłany: Pon 21:08, 24 Mar 2008 Temat postu: Co myslicie?

[link widoczny dla zalogowanych]
dla mnie to przegięcie Confused

micelka · Wysłany: Pon 23:33, 24 Mar 2008 Temat postu:

W sumie nic nowego, tylko zrobione z rozmachem. W niektórych sanktuariach również ludzie wykorzystują religijność innych, aby jak najwięcej na tym zarobić.
W Jerozolimie można za odpowiednią opłatą wynająć krzyż i przejść z nim drogę krzyżową, nie wspominając już o przedmiotach, które sprzedaje się sklepach z tzw. dewocjonaliami- czasami nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.
Mój mąż miał podobne odczucia po wizycie w Licheniu- stwierdził, że tylko karuzeli dla dzieci tam brakuje.

strzyga · Wysłany: Wto 0:06, 25 Mar 2008 Temat postu:

tak... jak byłam w Medugorje to też z roku na rok coraz gorzej z tym Confused

kukułka · Wysłany: Wto 8:09, 25 Mar 2008 Temat postu:

W Licheniu wkurzaja mnie te tablice z nazwiskami. Toż zatrzesienie tego jest. dziwnie to wyglada w kosciele
strzyga, no wlasnie, jak je w Medjugirie, tak w ogole? Ma w sobei ejszcze cos z malej wioski, o ktorej sie czytalo na poczatku calaej tej historii objawien?
a tak na marginesie - czy Kosciol okreslil, zmienil swoje stanowisko w stosunku do medjugorie? Wydaje mi sie, ze nie, ale moze ktos cos wie? nie zeby to byla kluczowa sprawa dla mnie, ale tak pytam

strzyga · Wysłany: Wto 9:30, 25 Mar 2008 Temat postu:

hmmm... w niektórych miejscach pewnie tak. widać tą wioskę, jak się idzie na górę objawień przez pola wśród kłosów i winogron

czy na kriżevac, ale przy samym kosciele to niestety nie. centrum jest zdominowane przez sklepiki, jeden obok drugiego i dziesiątki ich. Jak byłam kilka lat temu ostatni raz to nawet już fryzjera otworzyli i jakiś gainet kosmetyczny!
Nie no, nic się nie zmieniło. Objawienia dalej trwają, więc nie mogło się zmienić.

kukułka · Wysłany: Wto 9:36, 25 Mar 2008 Temat postu:

micelka · Wysłany: Wto 11:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja akurat Medjugorie wspominam całkiem dobrze, może dlatego, że starałam się omijać ten cały gwar ulicy. Poza tym, wydawało mi się, że tam jest jednak dość spokojnie ( jakieś 7 lat temu) w porównaniu z innymi sanktuariami.
Wiele zależy od podejścia człowieka-dla jednego wizyta w Holy Landzie będzie przeżyciem duchowym, dla innego widowiskiem teatralnym. Pielgrzymka też może być wycieczką i rozrywką, a równie dobrze można ją głęboko przeżyć i doświadczyć czegoś pięknego.

strzyga · Wysłany: Wto 17:30, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ja ostatni raz byłam chyba ze 4, czy 5 lat temu i się zmieniło w porównaniu do wcześniejszych razy, bo byłam w sumie chyba ze 3 czy 4 razy... mama więcej.

Aniąt · Wysłany: Śro 13:07, 26 Mar 2008 Temat postu: