..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kaczuszka25

Witam przyszłe mamy!!! Jestem pierwszy raz na forum bo jestem jedną z was Wesoly

Staram sie z mężem od 4 miesięcy i nic dlatego chciałabym zrobić sobie badania hormonów. Ginekolog mówił że najlepiej zrobić je pomiędzy 3-5 dniem cyklu. tylko nie jestem pewna czy ten początek cyklu powinno sie liczyć od dnia kiedy pojawia sie pierwsze plamienie czy od dnia pojawienia sie już tej właściwej krwi:)??? Jeśli któraś z was już to przerabiała bardzo niecierpliwie czekam na jakieś informacje. Pozdrawiam

Karafka

krwi, czyli prawdziwej miesiaczki : Mruga

nikita

cześć
ja od dzisiaj zaczynam badania hormonalne bo chcę rozpocząć staranie o dzidziusia Wesoly

PROMYK 86

WITAM STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA ALE NIC SIE NIE UDAJE CHCĘ SPRAWDZAM TEM. JEŚLI MIAŁAM OKRES 6-11 CO 31 DNI KIEDY JES TEN DOBRY DZIEŃ
BYŁAM U LEKARZA ALE WIZYTE MAM DOPIERO ZA 3 MIESIĄCE PROSZE O POMOC

Bystra

Drogie starające się:
najważniejszą kwestią, jak pragniecie dziecka, to nie nakręcać się i zdać się na naturę.

Po co jedna z Was starania chce zacząć od badań hormonalnych (to się robi dopiero, jak widać rzeczywiste problemy z poczęciem)? Na początek wystarczy wizyta u gina, cytologia i zestaw badań z krwi na przeciwciała kilku groźnych w ciąży chorób, a potem... się do woli współżyje!

Do roku starań, nie ma co się martwić, bo w ciąże nie zachodzi się zazwyczaj od razu.

Para znająca podstawy fizjologii, starająca się w dniach płodnych ma w jednym cyklu 25-40% szans na ciąże, a nie 100%! Taka para stara się średnio 3,8 cyklu, a więc jedni zajdą w 1. a inni, zupełnie zdrowi i płodni w 15. cyklu.

Para, która nie umie wyznaczać dni płodnych (tego się nie da dobrze wyliczyć!), średnio stara się nieco dłużej... chyba, że kieruje się przynajmniej zwiększoną ochotą kobiety na współżycie (większośc tak ma w dniach płodnych).

Pora po prostu zaakceptować, że starania trochę trwają, że trzeba sobie na nie dać z rok czasu i nie wpadać w panikę i stres, jak po 4 cyklach nadal nic. Ciąży stres staraniowy nie pomaga.

PROMYK 86

HEJ DZIEKI ZA TE SŁOWA JA JESTEM STRASZNIE NERWOWĄ OSOBĄ I DLATEGO STRASZNIE SIĘ MARTWIŁAM
ALE CO DO TYCH SPRAW TO JUZ SAMA SIĘ POGÓBIŁAM BO WSZĘDZIE PISZE INACZEJ
PROSZE PODPOWIEC JAK NAJLEPIEJ WYLICZYĆ TEN DZIEŃ
POZDRAWIAM

Bystra

1. Wyłącz CAPS LOCK i nie pisz wszystkiego wielkimi literami, bo to na forum znaczy, że krzyczysz.

2. Dni płodnych nie da się wyliczyć, bo każda kobieta ma inny organizm i typowy dla siebie samej wzór cyklu.

3. Dni płodne się WYZNACZA na podstawie obswerwacji własnego ciała, które wysyła pewne sygnały o poziomie Twojej płodności.

To jest kwestia indywidualna, dlatego nie znajdziesz żadnego rzetelnego kalkulatora.

Zapoznaj się z linkami poniżej i zacznij samoobserwację - starać się należy w dniach, w których u ujścia pochwy pojawia się śluz o cechach płodnych: przezroczysty lub rozciągliwy lub dający odczucie mokrości.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

PROMYK 86

Dzięki za odp . skorzystam z Twoich podpowiedzi pozdrawiam

Weronika

Powracam!!
dziewczyny jestem zawiedziona swoją osoba ale to już nie ważne:P powiedzcie mi czy lekka niedoczynność tarczycy będzie groźna w ciąży i czy w ogóle da sie zajsc w ciąże z tsh 4,790?? nie bylam jeszcze u endokrynologa bo oczywiscie nie ma juz miejsc na ten rok.....

fiamma75

zajść pewnie i się da, ale gorzej z utrzymaniem ciąży Sad

Karafka

zanim nie uregulujesz tarczycy nie zachodz lepiej w ciaze!!

milo, ze jestes znowu Wesoly

Weronika

kurde ze sie musialo tak pokręcić...

bakteria

Weroniko, drugi bobas w planach? Luka sobie

Weronika

tak Jola ...jak wyleczę tarczyce

szpaczek1