..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Arcia · Wysłany: Pon 17:49, 10 Mar 2008 Temat postu: brak I fazy

jestem ciekawa jak ocenicie szanse poczęcia w pierwszej fazie z moimi cyklami. Już niecałe trzy tygodnie do ślubu.... i zastanawiam się czy kiedykolwiek będziemy mogli korzystać z I fazy.

Znam długość 18 ostatnich cykli - w tym 2x24 dni, 2x25, 1x26, 6x27, 4x28, 2x29, 1x30 (mam nadzieję że wszystko się zgadza...) Najwcześniejszy zaobserwowany skok w 12 dc. śluz miałam prawie od @, ostatnio zaczęłam jeść magnez i jest od ok. 7 dnia. (co ciekawe odkąd jem magnez III faza najpierw wydłużyła się o 1 dzień - wcześniej zawsze 13, ale potem skróciła o 1?? - co mnie trochę zniechęciło....)

i pytanie - co musiało by się stać, żeby wyznaczyć jakiś dzień niepłodności względnej.

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi Wesoly

Bystra · Wysłany: Pon 18:02, 10 Mar 2008 Temat postu:

Mam podobne cykle Smutny

Jeśli masz conajmniej 12 cykli, to możesz zastosować zmodyfikowana regułę Doeringa, czyli odliczasz 7 dni przed najwcześniejszą wyższą temperaturą. Czyli 12 dc... 11,10,9,8,7,6... I faza trwa przez pierwsze pięć dni cyklu i zawiera w sobie okres. Wiem, jak to ból, jeśli to jest akurat okres... niektórym nie przeszkadza, zwłaszcza jak mają motywację w postaci zbyt małej ilości bezpiecznych dni przy czystym NPR. Nam przeszkadza Wsciekly

Jeśli jeszcze nie masz 12 cykli, to niestety reguła najkrótszy minus 20, czyli niepłodnośc względna trwa tylko 4 pierwsze dni.

Czy coś się da z tym zrobić? W mniej rygorystycznych podejściach, do obliczeń I fazy bierze się tylko ostatnie 24 cykle. Więc może ten skok 12 dc za jakiś czas z nich wypadnie... Przy bardziej ostrożnych, jednak pamięta się najwcześniejszy skok z całej historii, bo nie wiadomo, kiedy organizm znów się zdecyduje na tak wczesną owulację... a nam nie zależy na nieplanowanym poczęciu.

Co do magnezu:
wpływa na zmniejszenie śluzu (jak zauważyłaś) i wpływa na wydłużenie fazy lutealnej, o ile była przykrótka z powodu niedoboru magnezu. Pamiętaj też, że faza lutealna nie jest na sztywno równa x dni, ale ma swoje niewielkie wahania i takie 11-13, to może być twoja norma (sama mam 11-12 nawet na magnezie, brr).