..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kariga

Dziewczyny a jakie macie materace do łóżeczek? Jakie są najlepsze?
My się zastanawiamy czy kupić z pianki, lateksu czy może pianka+sprężyny ??
Wiemy tylko tyle, że powinien być twardy. Jak sprawdzaliśmy rękoma twardość i elastyczność to najlepiej wypadał lateks, ale nie wiem sama...

Macie jakieś rady ?

ika

Ja mam pianka+kokos. Ale ten materac mam po moim bracie jeszcze. W ogóle nie był zniszczony. Ale dziecko i tak śpi z nami Mruga

strzyga

ja kupiłam zwykły piankowy. dziecko jest na tyle lekkie, że i tak go nie wgniecie.

Nana

do łóżeczka mam piankę + kokos, do kołyski samą piankę. Myślę, że za dużo się mówi o tych materacach, ile i jakie warstwy są najlepsze. Podobnie z dorosłymi materacami. My mamy sprężyny i piankę i jest good. Nie ma co kombinować.

kariga

no właśnie kombinacji jest mnóstwo. Można zgłupieć przy wyborze.

Strzyga czyli nie widzisz żadnych odkształceń na waszym piankowym?

strzyga

nawet najmniejszych. teraz zresztą od kilku dni ma już nowy materacyk (dostaliśmy razem z nowym łóżeczkiem), chyba trochę inny, ale nie sprawdzałam, bo ani mnie ziębi ani grzeje.

kariga

wklejam ciekawy artykuł na temat materacy:

[link widoczny dla zalogowanych]

ika

heh dobre

Moj i tak spi z nami na wielkim materacu łóżkowym Wesoly

Justek

My mamy materac pianka z kokosem a z drugiej strony gryka. Bardzo tani z Allegro (ok 45zł) i nic się z nim nie dzieje. Mój brat dla swojego synka też taki miał i ani odrobinę się nie zdeformował

kariga

Dziewczyny czy Wy prałyście wszystkie ubranka dla noworodka? Tzn mam jakieś np polarowe kurteczki, albo miękki kombinezon materiałowy i nie wiem czy takie rzeczy też powinnam wyprać ? Czy tylko te które stykają się z ciałkiem ?

Nana

ja wszystkie

fiamma75

wszystkie
i jeszcze te moje, które się stykały z dzieckiem tj. koszule nocne, staniki, pościele

Justek

Wszystkie i tak jak Fiamma też moje koszule nocne i pościele dziecka i nasze, przynajmniej na początek

strzyga

nie no, kombinezonu to chyba nie prałam.
specjalnie swojej pościeli, koszul itd. też nie.
tylko nowości dla małego - ubranka i jego świeżo kupioną pościel.

kariga

Aha, ok.
Czyli będzie trochę z tym kombinowania

Bo większość bodziaków, pajaców itp ma na metkach, że można prać w 60 stopniach, a już te wierzchnie ubranka to różnie - 30/40 stopni - przynajmniej na tych co ja mam. No ale jak trzeba to trzeba i tyle Wesoly

Mam nadzieję tylko, że mi się nie zdfasonują albo pofabują