..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

nie wezmę bo jednak to klamot (a poza tym muszę wziąć ze sobą ręcznik i pościel bo na miejscu nie będzie). A przede wszystkim mi dziecko nie chce w niej siedzieć (naini i męzowi owszem).
fajne to chicco, szkoda że nie rozważyłam tego wózka bo wygląda wygodniej niż nasz.

fresita

ale wozek mozesz wniesc na poklad bez zadnej oplaty, przynajmniej ja jak lecialam tak bylo.

abeba · Gość

ale za noszenie go kto mi zapłaci?
będę mieć dziecię na plecach, torbę największą jaką można na pokład na ramieniu i jeszcze wózek - na dzień dzisiejszy nie dam rady. Chyba że wózek wezmę po to by pchać nanim torbę, bo T. nie usiądzie i tak.

micelka

A ja jestem bardzo zadowolona z naszej spacerówki i raczej nie zamierzam kupować parasolki. Fakt, nie muszę dźwigać wózka po schodach, ale tak czy siak myślę, że to był dobry wybór. Polecam Teutonię, naprawdę solidna firma.

novva

Wczoraj właśnie oglądaliśmy Chicco Liteway i wydawał nam się całkiem sensowny. Maclareny jak dla mnie odpadają w przedbiegach, nie podobają mi się zupełnie.

Bombek

Maclaren Volo ma jedną wielką zaletę, a mianowicie wagę. Jest to chyba najlżejszy wózek na rynku (przynajmniej ja innego nie znalazłam) waży zaledwie 3,9kg. Sprawdza mi się wyśmienicie, w szczególnośći w momenci nei działąjącej windy. Sąsiadka wybauszyła oczy ze zdzwienia jak wchodząc na 3 piętro niosłam na ręku 1,5 roczne dziecko drugą prowadziłam psa, a przez ramię na plecach wisiał mi rozłożony wózek - człowiek orkiestra Laughing

.

szarotka

trochę obok tematu. Od kiedy dziecko można przenieś do spacerówki, bo mały już mi się w gondoli właściwie nie mieści, a tam napisane, że od 6 miesięcy, a może nawet, że po 6. Confused

Dracena

Mój miał właśnie pięć miesięcy jak zmieniłam. Nie zrobiłam tego wcześniej tylko dlatego, że było jeszcze za zimno. Wesoly

Wiadomo tylko, że dla takiego małego to rozkładasz spacerówkę na płasko, ewentualnie leciutko tylko podnosisz. Latem to nawet bym szybciej dziecko wsadziła do spacerówki płasko rozłożonej, bo miałoby więcej przewiewu.

elusiaczek

Czy typowe lekkie, małe parasoli są bezpieczne? Chodzi mi o kręgosłup i ogólną pozycję dziecka w wózku.
Dla mojej A. mi chodzi. Ona jest bardzo drobna.

Nie wiem co zrobić, bo teściowa chce kupić, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Bo jak na wakacje do teściów pojedziemy, to bez wózka i dlatego chcą coś wykombinować. Z tym, że my tego wózka do domu nie zabierzemy.

Nie wiem czy jest możliwość pożyczyć tam od kogoś, ale i tak bym potrzebowała informacji czego w ogóle szukać.

fresita

moja jeżdziła jak skończyla rok w takiej parasolce, która miała regulowane oparcie i podnóżek.

strzyga

myśmy do mojej mamy kupili spacerówkę po prostu na allegro ok. 300 zł baby design i się super sprawdza. parasolki też są chyba mniej więcej w tej cenie, więc lepiej nawet kilka zł dołożyć i mieć coś porządnego z regulacjami, siatką na zakupy, daszkiem itp. wygodami; no i dziecko tak chyba wstrząsów nie odczuwa...

ika

Ja mam teraz dokładnie taki: [link widoczny dla zalogowanych] dostałam używany od siostry z Anglii. Nie wiem czy to już typowa parasolka, czy spacerówka. Jak dla mnie jest ok, bo jest lekki, kosz ma trochę za mały.
Oparcie jak dla mnie jest tylko takie ok, jak był mniejszy z 8-9 miesięcy to czasami już nim jeździłam, ale wtedy szubko źle się układał. Teraz dobrze z nim siedzi, chociaż oparcie nie wydaje mi się dobre dla kręgosłupa, ale nie jeżdżę nim dłużej niż godzinę i to z wysiadkami zwykle, najczęściej tylko podjeżdżam do sklepu czy na plac zabaw bo iść z nim na nogach to zajmuje wieki...

elusiaczek

Czyli jednak lepsza zwykła spacerówka, bo chyba bezpieczniejsza. Nie wiem co robić, bo nie sądzę żebyśmy dużo używali, bo ja i tak w chuście noszę. Ale z drugiej strony jak ktoś inny by chciał iść na spacer to bez wózka trochę ciężko...

ika

elwira jeśli pożyczycie to wydaje mi się, że bym brała co dają bo to i tak chyba z nią nie chodzi nie wiadomo ile na te spacery, przecież tez sobie sama spaceruje. Ja mam w domu u rodziców jeszcze gdzieś po bracie taką typowo parasolkę, ze tylko dwie szmatki na stelażu ale to pewnie będę używać dopiero w przyszłym roku, bo jest jeszcze mniejsza, ale małe dziecko na czymś takim bardziej się zapada/zjeżdża, tak mi się wydaje. Kręgosłupem się nie przejmuję bo to na prawdę na jakieś wielkie wyprawy tym nie jeżdżę, na nawet raz na tydzień jak dłużej posiedzi w tym to moim zdaniem nic mu się nie stanie.

elusiaczek

Spotkałam się dziś z koleżanką, akurat miała spacerówkę baby design mini, więc wsadziłam A. i trochę ją wiozłam i to jakaś porażka Shocked

Ciężko się pchało, mimo że droga wcale nie jakaś bardoz zła... Oparcie było maksymalnie pionowo, ale A. i tak cały czas zjeżdżała i zamiast siedzieć, jechała wpółleżąco, co chwilę ją poprawiałam. Ale nie wiem czy to wina wózka, czy jej budowy, bo w naszej spacerówce też tak samo zjeżdżała Shocked

Jak jej włożyłam za plecy zwiniętą chustę, to było nieco lepiej, ale też nie do końca Confused

Zastanawiam się, czy jak niania z nią jeździła na spacery, to też tak krzywo siedziała?