..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera · Wysłany: Pon 17:17, 05 Mar 2012 Temat postu:

Super, że się wygoiło.

Ja dzieciom pupę chusteczkami, -potem wycierałam na sucho i sudocerem i nie biegałam myc tyłków pod woda.

strzyga · Wysłany: Pon 21:56, 05 Mar 2012 Temat postu:

mi się bardzo podobały chusteczki huggiss - tylko te naturalne bez żadych pachnideł i udziwniaczy.

pampersa niedawno kupiliśmy, bo były na promocji w rossmanie.

Jadzia · Wysłany: Sob 19:28, 17 Mar 2012 Temat postu:

U nas na duże odparzenia świetnie sprawdza się Tormentiol. Błyskawicznie pomaga.

koniczynka4

Temat stary, ale odkopuję. Córka już 2 tydzień ma odparzenie, nie na pupie tylko "z przodu" i od niedzieli na obu nóżkach, tam, gdzie jest falbanka pieluszki. Stosowałam sudocrem, bephanten i linomag, ale z małego zaczerwienienia w zeszłym tygodniu zrobiło się duże zaczerwienienie Smutny

Wczoraj byliśmy na szczepieniu i lekarka przepisała małej maść cutivate - a w ulotce jest, żeby nie stosować u dzieci poniżej 1 rż i przy pieluszkowym zapaleniu skóry Smutny

Powiedziała, że jak to nie pomoże to czeka nas robiona maść za 140 zł

Zamiast tego cutivate posmarowałam jej te miejsca clotrimazolum, a wieczorem mąż pojedzie po odbiór Tormentalum. Myślę też nad zastosowaniem - jak Maria - swojego mleka, no i nad pieluszkami wielorazowymi (ale wpierw to się musi zagoić).
Jak długo może goić się skóra przy mocnym odparzeniu? Jakieś sugestie, co mogę zrobić, by pomóc córce? (oprócz wietrzenia, kąpieli w krochmalu)

gam

Moze spróbuj zwykłą maść cholesterolową, u nas pomagała .

Busola

my normalnie smarowaliśmy maścią witaminową - jest tłusta i działa gojąco chyba nie powinna zaszkodzić, a na odparzenia prawdziwe (ale zdarzyły się może ze 3 razy) to Tormentiol, a z kolei o sudocremie położna na szkole rodzenia ostrzegała, że bardzo wysusza i żeby go nie używać "w zakamarkach" gdzieś na zgięciach tylko ewentualnie na duże płaskie powierzchnie, gdzie mniej grożą otarcia - ale nie wypróbowałam tego, bo go nigdy nie mieliśmy

gam

Dziewczyny ostrożnie z Tormentiolem, szczególnie u niemowląt , zawiera czteroboran sodu, który jest toksyczny i odkłada się w organizmie, troszkę tak ale nie na rozległe odparzenia. Poczytajcie o tym, można poważnie zaszkodzić dziecku.

fiamma75

ja bym proponowała jak najwięcej wietrzenia, żadnego tormentiolu. Proonuję Lipobase - prosty skład, bardzo tłusta, stosuję u synka który ma AZS a także gdy ma chorą odparzoną pupę po biegunkach albo maść cholesterolową robioną (tania)

emma

Fakt, wietrzenie dużo daje. Tak miałam z moim młodszym jak był nowodkiem, głównie wietrzyłam, tylko pieluszke na siusiaczka kładłam by mi całego łóżka nie oblał.
I ja bym natłuszczała, czyli albo jeszcze bephanten, może linomag, u mojego starszego super pomagał, albo ta witaminowa (ale tego nie znam).

koniczynka4

Dziękuję za rady i melduję, że odparzenie znika Mruga

Edwarda

Mojej córeczce robią się zaś odparzenia już chyba wszędzie Smutny

Najpierw było w zgięciu za uszkiem, potem za drugim uszkiem wypatrzyłam, ale najgorsze jest na szyi Smutny

W sobotę zauważyłam, że pod fałdką z przodu i to duże, a dziś doszło nowe, z tyłu Smutny

Najgorsze, że bardzo ciężko to pielęgnować!!!

Dostanie się pod te fałdki graniczy z cudem i jeszcze wyczyścić i posmarować. Smutny

Tydzień temu u lekarza było tylko to za uszkiem.
Kazała czyścić wodą utlenioną (??) i smarować Alantanem w kremie.
Nie pomagało, to stwierdziłam, że czysta woda i Cudokrem Mruga

Za uszkiem się nawet wysuszyło, ale jak tę szyjkę pielęgnować? Smutny

agu

profilaktyczne smarowanie wszystkich fałdek np. maścią z cynkiem?

krówka

nie przegrzewać, żeby się nie pociła za bardzo.
Nie smarować oliwkami iinnymi olejami.
Kąpiel w krochmalu dobrze koi skórę, pomaga ale nie za pierwszym razem, potem dobrze wycierać skórę.
Bepanthen u nas na pupkę działał lepiej niz sudokrem. Ten ostatni to z ostrożnością zwłaszcza u dziewczynek...
Mała jest okrąglutka? ma sporo fałdek? Jeśłi tak bedzie cięzko dotrzeć wszędzie i zapobiegać a potem leczyć.

Edwarda

Dokładnie - sporo fałdek!
I największy problem to JAK tam dotrzeć z czymkolwiek.

Chyba jedyna nadzieja leczyć skórę w czasie kąpieli, bo woda się tam dostanie na pewno.

Na co dzień nie używamy oliwek, ani w ogóle niczego.

Czemu sudokrem szkodliwy dla dziewczynek? Smutny

krówka

zobacz tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]

Spore fałdki to wyzwanie cięzko tam z wietrzeniem, poci się skórka itp.
Kąpiel i suszenie. Z czasem przejdzie, a przynajmniej będzie mniej dotkliwe.