..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

okoani

dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka "zdolna"

Justek

Ja też próbowałam wielo dla niemowlęcia ale faktycznie trzeba przebierać co pół godziny max po godzinie. Raz jak mi na dłużej zasnęła to w łóżeczku było dość wilgotno. Planuję takie ciągłe używanie wielo dopiero w II półroczu

ika

okoani a ta sama dziewczyna szyła Ci te wkładki laktacyjne, bo moje piersi zaczynają powili aktywniej pracować i już prawie codziennie mam wylewy siary

Gdzie można oglądnąć jej wyroby, albo kogokolwiek z tego forum? Czy tak się po prostu do niej odezwać na prv? Nawet nie mam konta

Maria

Sa dni gdy wielo nie znosze!

Dzis kupa, ze cala noge mial brudna i polowe plecow, spieranie tego z pieluchy i ciuszkow- bo polowa oczywiscie wyciekla- do przyjemnosci nie nalezy...przebieram, druga pielucha i po paru minutach wielki sik i znow przebieranie...

strzyga

uważasz, że w jednorazówkach takie rzeczy się nie zdarzają? Mruga

fiamma75

Strzyga, ale jednorazówkę wyrzucasz a nie spierasz Wesoly

strzyga

jak jest do wyprania z tej kupu i body i bluzeczka i śpioszki, to co za różnica - jedna rzecz więcej, jedna mniej Mruga

a co do pozostałości to się zgodzę. Mruga

ja bym się może na jakiś otulacz dla małego skusiła... bo tej mojej małej cholerze się na nocnik nie chce robić i nie wiem jak go do tego przekonać Confused

Maria

Juz jako takie pojecie o jednorazowkach mam, bo uzywam ich w 1/2 Mruga

Pampy nam nie przeciekaja.

kukułka

w zyciu mi tak kupa z wielo nie wyciekla
za to z workiem stomijnym byla jazda Wesoly

po tym to mnie nic nie rusza Mruga

PS warto miec mydło dr reinera, w kostce, 6 zł, w normalnym sklpeie, takie odplamiajace
jakakolwiek plama z czegokolwiek - nie trzeba zapierac, starczy namydlic i do drugiego dnia zostawic w pralce, bez moczenia
jak kupe to spłukać, namydlić i tez do pralki, wyprac od razu albp pozniej

anbi

No to się podzielę również moim doświadczeniem z pieluchami wielo Wesoly

Testuje od trzech tygodni
- ja mam pieluchy i wklady bambusowe i formowane + nieprzemakalne otulacze.
Wybor: juz zaczelam oszczedzac na pampersach...szybko sie zwroca zainwestowane pieniadze; do tego wybralam model, ktorego wszystkie czesci susze w suszarce.

Zmieniam je tak czesto jak pampersy (ktorych uzywalam pierwsze cztery tygodnie). Moja mala placze jak ma mokro zarowno w pampersach jak i wielorazowych. Czasem uzywam jeszcze pampersow w nocy... ale to tylko z lenistwa... troche szybciej sie zaklada niz wszystkie warstwy i zapinki wielorazowych. No i na dluzsze wyjscia/wyjazdy tez beda pampersy...kwestia wygody.

Fakt ze mala ma troche pieksza "pupe" ale bynajmniej nie przeszkarza jej to... i w jej ulozeniu tez tego nie widac (ma nozki szerzej ale nie wyzej).

Pranie: z jej ubrankami, co drugi dzien, potem suszone w suszarce (mam pralko suszarke... ustawiam rano progeam a po poludniu wyjmuje wszystko suche). Zaleta: kupa mi nie wycieka tak jak z pampersow wiec mniej prania...a cieniutka papierowa wkladka pozwala ja przy przewijaniu wyrzucic do kosza i nie trzeba zapierac... do tej pory nie mam plam.

magda091

ja jestem z wielo zadowolona, używam od 3 miesięcy (Mateuszek teraz ma ponad 4 miesiące), formowanki i kieszonki z bambusową wkładką wytrzymują mi w dzien do 3-4 h (np. jak Mały śpi) i często jeszcze coś by zmieściły, ale i tak przebieram, żeby sie nie odparzył, można powiedzieć że oszczędzamy na kremach do pupy, smaruję M tylko na noc sudocremem jak zakładam jednorazówkę (jakoś nie mogę się zmobilizować żeby wielo założyc na noc, także 1, czasem 2 pampków na noc idzie)

zapieranie przy kupie.... pomimo wkładki polarkowej "sucha pupa" zawsze coś na kieszonkę czy formowankę wypłynie, także zapieram (szarym mydłem) pieluche i wkładkę - tez tego nie lubie, ale jest to do przejścia

przecieków brak
czasami czy to w wielo czy w jedno mój Mały potrafi się skupkać na plecy.... nie wiem jak to robi:) zdolniak mały...

strzyga

mnie najbardziej intryguje jakim cudem moje dziecko zapakowane uprzednio w pampersa, następnie w body, następnie w rajstopki, często jeszcze bluzę czy spodnie chodzi tak ileś czasu, je na obiad powiedzmy potrawkę i ja przy następnej zmianie pieluchy wydobywam z niej ryż...

albo po jeździe samochodem znajduję w niej kawałki paluszków.
No przecież sam sobie tego nie wsadza, bo nie ma jak!

Dona

ja widziłąm na citeam. pl jakies promocje pieluch wielorazowych..jakby ktos był zainteresowany..

mnie nie skusiło w ogóle to rozwiązanie...

Fiona

strzyga

aaaaa, no patrz - nie wpadłam na to...