..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ewcia87

Dady mi makabrycznie odparzyły dziecko. Jeden raz się zdarzyło, że wyła przy dotknięciu pupy Smutny

a chusteczek nawilżanych używasz? jeśli tak, to przestań. U nas sprawdziły się tetrowe szmatki prane i woda czysta do przetarcia pupy. Pieluchy wielo - patrz w czym pierzesz i najlepiej puścić drugie płukanie albo i pełne pranie z samą wodą. Też mi odparzyły (!) Niestety u nas najlepiej leczą pampersy, zwykłe zielone. Po białych też był problem. Teraz mieszam zielone pampy z wielo, ale niestety wielo mi paskudnie ciekną

nie wiem co źle robię. Nadają się tylko do domu, na dzień i jak mam zapas ciuszków do przebierania...

Justek

Wielo niestety dobrze sprawdzają się dopiero przy takim trochę starszym dziecku. Ja też zaczęłam już ich używać ale na wyjścia czy na noc się nie nadają bo po 2 godz przeciekają.

Ale za to uleczyły małej pupę rewelacyjnie. Nie miała bardzo mocno odparzonej ale już widziałam że ją boli.

ewcia87

Chyba znalazłam przyczynę naszego przeciekania. Parę razy udało się rozsądny czas przetrzymać w wielorazówce. Dziś mi w niej zasnęła (niedoceniłam córy, o 18 padła tym razem już na noc i nie zdążyłam przebrać w pampa) i przesikała, ale wcześniej i wczoraj po godzinę-półtorej trzymały. To będą ze 3-4 siki małej - sporo leje, szczególnie w okresie aktywności. I ubrania suche! A to co zmieniłam: pilnuję, żeby nigdzie gumka od otulacza nie dotykała do formowanki. Mam wrażenie, że obszycie gumki wyciągało siki na zewnątrz. Jak tylko PUL dotyka do mokrego, to trzyma... chyba Mruga

Jeszcze potestuję. Jak będzie pozytywnie, to dokupuję dwa otulacze i może się uda zejść ze zużyciem jednorazówek do 2-3 na dobę...

buba

A ja Wam powiem, że jakbym tak miała kombinować i przetrzymywać te przelane ubranka, to by mnie chyba szlag trafił. Mruga

Jakoś nie za bardzo mogę się przekonać do idei, po tym jak piszecie jak to zawodne... Mruga

tinuviel

Buba kwestia znalezienia metody, która komus najbardziej pasuje;)

Justek

Buba ja stosuję zamiennie, kiedy mam czas i ochotę przebierać co 1,5 h. Bo po pierwsze jest to tańsze szczególnie że ja odkupiłam używane no i dla dwójki dzieci docelowo. A po drugie ja leczę pupę nimi bo jednak jednorazowe zawsze mniej lub bardziej odparzają. Przeciekanie jest mniejsze jak dziecko jest juz takie siedzące bo jest po prostu większe i pieluchy są lepiej dopasowane.

micelka

A może to właśnie kwestia rozmiaru? Ja mam przygotowany cały stosik noworodkowy w najmniejszym rozmiarze i chyba tylko jeden otulacz jest one size, reszta powinna pasować idealnie (będę bazować na otulaczach wełnianych i formowankach lub prefoldach). Mam nadzieję, że mój optymizm do pieluchowania wielorazowego nie zostanie brutalnie zweryfikowany przez codzienną praktykę Mruga

babajaga

zastanawiam się nad kupieniem otulaczy kokosi s. Na jak długo one starczają? w sensie kiedy mniej więcej dziecko z nich wyrasta? Bo takie OS na mały tyłek to chyba za wielkie, no nie?
Mam do wykorzystania jednorazową zniżkę w Little Penguin i myślę nad jakimś zestawem. Z jednej strony chciałabym na razie wypróbować i nie szaleć z wydatkami, z drugiej strony jak jest zniżka to można od razu zestaw, ale sama nie wiem który. Otulacze wydają mi się praktyczniejsze niż kieszonki, ale nie wiem jak to wygląda w praktyce… Doradźcie coś, bo moje niezdecydowanie sięga zenitu

Justek

Micelko może to kwestia rozmiaru ale wolałam wydać na one size niż 3 razy kupować. U nas na noc się nie sprawdzały nawet w późniejszym czasie. Bo nie ma sensu wybudzać dziecko na przebieranie. Ale to wyjdzie w praniu jak u Was się sprawdzą Mruga

i u mnie mąż się buntuje przeciw wielo Mruga

bo pupa za duża w nich bo za skomplikowane ubieranie Mruga

jak to facet Mruga

ewcia87

Melduję, że drugi PUL mi przeciekł, mimo zastosowania strategii zapobiegającej dotykaniu gumek

Chyba jednak zatłuszczony. Próbowałam go doczyścić, ale nie pomogło. Jeden za to jakby działa (albo to przypadek był, że kilka razy przetrzymał).
Jak się wściekłam na te otulacze, to kilka razy mi sie kieszonki sprawdziły. Na plus dla wielo: kupy, które w jednorazówkach wychodza małej sufitem, w wielo się spokojnie mieszczą całe w środku. Ja nie mam problemu z przepłukaniem kupy na świeżo, więc się cieszę, jak w wielo złapię Mruga

Na minus wielo: mam odwrotnie niż Justek. Odparzenia leczę w pampach, wielorazówki mi może nie odparzają, ale podrażniają lekko zawsze.
Mam otulacz S kokosi, używałam z formowankami welurowymi i wtedy mi się fajnie ten zestaw sprawdził. Tylko malucha szybko z tego wyrosła. Onesize teraz wyglądają w miarę OK (>6,5kg).

Justek

Ja używam tylko kieszonek, otulaczy w ręku nawet nie miałam.

tinuviel

Ewcia mogę powiedzieć tyle ze pul pulowi nierówny i niestety jeśli nie zatluszczony to może po prostu gorszy i jak za długo się przetrzyma to przecieka

emma

Tak właśnie, otulacz warto kupić dobrej firmy, z dobrego pula. Różnica ogromna. Niestety.

micelka · Wysłany: Nie 0:44, 15 Mar 2015 Temat postu:

babajaga · Wysłany: Nie 11:00, 15 Mar 2015 Temat postu:

Jakie wkłady używacie do otulaczy? Po testowaniu otulaczy i kieszonek bardziej przypadły mi do gustu te pierwsze i planuję kupic OS, bo na razie mam S. Używam z tetrą i wkładami sucha pielucha z mikropolaru, no i z takimi bibułkami, żeby wywalić cz. stałe. Fajna sprawa, bo wten polar to kupa jednak włazi i nie tak łatwo ją wypłukać.