..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

micelka · Wysłany: Pon 10:55, 30 Mar 2015 Temat postu: Komputer i dziecko

Czy możecie polecić jakieś programy komputerowe edukacyjne dla siedmiolatka do nauki angielskiego lub przyrodnicze? Drugie pytanie dotyczy gier- czy znacie jakieś gry dla dzieci w tym wieku, które są pozbawione przemocy (żadnego strzelania, bicia, niszczenia, raczej jakieś przygodowe)? Mogą być płatne, byleby były sensowne. Jakoś nie jestem na bieżąco z grami i innymi aplikacjami. Kiedyś kupiłam jakiś program do nauki angielskiego, ale nie spełnił moich oczekiwań, a z darmowych też nie widziałam nic sensownego.

kukułka · Wysłany: Pon 12:56, 30 Mar 2015 Temat postu:

Z gier to może Syberia? Nawet mnie wciągnęła. Tylko 7-latek by musiał mieć do niej solucję (przewodnik), bo sam to nie rozkmini.
Sokal jest świetny, jeśli chodzi o gry
[link widoczny dla zalogowanych]

Fajna jest tez Forza Horizon (tez mnie wciągnęła, a mnie rzadko które gry wciągają)
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest też seria gier biblijnych na PC, ale nie miałam styczności

Fajne są też gry na kinecta, no ale to juz kwestia dodatkowego sprzętu.

turante · Wysłany: Pon 22:03, 30 Mar 2015 Temat postu:

A jaki program kupiłaś, jeśli można zapytać ? Wesoly

Ja uczę angielskiego, ale nigdy nie korzystałam z programów. W szkole do podręczników mamy oprogramowanie do tablic multimedialnych ze wszystkimi zadaniami z podręcznika, historyjkami animowanymi, piosenkami i grami. Dzieciaki mają fajną zabawę. Do takich podręczników dla dzieci teraz dodawane są płyty, które praktycznie mają to samo co takie oprogramowanie do tablicy, przeważnie tylko bez zadań z zeszytu ćwiczeń.

fresita · Wysłany: Wto 6:39, 31 Mar 2015 Temat postu:

Do ortografii [link widoczny dla zalogowanych] lub [link widoczny dla zalogowanych] a z matematycznych [link widoczny dla zalogowanych]

micelka · Wysłany: Wto 12:16, 31 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki!

Addis

Minecraft, można cuda zbudować (podobno....)
Może jakieś programowanie z "puzzli".

heidi

W Minecrafta, jak się postawi serwer, można grać całą rodziną

I jak do gier nie mam wielkiego przekonania, tak to mogę polecić - i rozwija wyobraźnię, i można mieć kontrolę nad tym, co dziecko wyczynia przy komputerze Mruga

A zbudować można wszystko, jak z klocków Mruga

lisc

Komputerowych za bardzo nie znam, ale przyszło mi na myśl, że może by tak zaproponować dzieciom gry planszowe? Wiele ma również warianty solo (jeśli ktoś chce się bawić sam), ale przede wszystkim to świetna zabawa i nauka interakcji z innymi. Nie mówię tu o jakiś "chinczykach" tylko planszówkach, które swą złożonością nie odstają od tych komputerowych,a przy okazji właśnie, mniej komputera a więcej interakcji z innymi Wesoly

kukułka

Jedno nie wyklucza drugiego.
Moje dzieci maja mnóstwo planszowych, jako żywo żadna nie nadaje się do gry solo.
Możesz podać tytuły?

PS ja uważam, ze od pewnego wieku (kiedy dziekco już umie czytac i pisac ręcznie) dziecku się przyda stycznosc z komputerem (byle nie w za dużych ilościach), to też jest umiejętność odnajdywania się w świecie.
U nas komputer służy do pracy (i dzieci tak to odbierają), a granie jest na TV.
Od pewnego wieku unikanie kompa jak ognia wcale nie jest takie dobre, bo potem jak sie nastolatek dorwie, to do zabawy go umie uzyć, ale dorośnie, a tekstu ale np nie sformatuje.
A potem ludzie wysyłają CV formatowane... spacjami.
Komp to narzędzie, jak każde inne. Kwestia jego używania...

fresita

Z solo gier planszówek polecam Kamuflaż.

ika

U nas z planszowek Farmę dużo graliśmy Wesoly

micelka

Planszowe mamy, gramy w nie.
Z drugiej strony mam trochę wątpliwości co do tych gier komputerowych, one strasznie wciągają, wręcz uzależniają. Widziałam już dzieciaki, które nie mogą się oderwać od komputera i tego się trochę boję.

ika

Micelko wciągają i dorosłych, wiem po sobie

Grunt to od początku ustalić sztywne zasady i trzymać się ich mocno. Np. godzina, dwie grania ale dopiero jak odrobione lekcje, posprzątane. Postawic minutnik i niech dzwoni o czasie, wtedy koniec. Dziecku łatwo naginac...moze marudzic ze jeszcze jedna planeta, jeszcze cos tam nie skonczylo. Trzymac sie sztyno to podstawa Mruga