 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:35, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą, to myśmy czegoś takiego w ogóle nie używali. Jedyne zabezpieczenia jakie uznaliśmy za stosowne, to zatyczki do kontaktów (Ikea, bo w miarę tanio). I to też nie mamy ich we wszystkich gniazdkach, bo niektóre się używa na bieżąco. Młody miał tłumaczone od zawsze, że to jest gniazdko, tam mieszka prąd i nie wolno mu przeszkadzać. Pokazuje wszystkie, które zobaczy w innych miejscach niż w domu, tak mniej więcej z odległości pół metra. I zawsze się dowiaduje, że tam też mieszka prąd.
A że regał czy szafka ma kanty, to się dziecko musi nauczyć, bo przecież nie będzie do końca życia trafiać w ogąbkowane... Jak ze 2 razy wstał pod stołem i się nie zmieścił, to jak mu teraz wpadnie piłka czy coś innego, to włazi ostrożnie na czworakach, pilnując się bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:48, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Gagusia, mam takie podejscie jak tym nie chce zabezpieczac kantow drewnianych mebli, ale mamy tez mnostwo ciezkich kutych metalowych mebli. tylko je chcialam zabezpieczyc, bo jakby sie w taki metalowy kant uderzyl.....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:27, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też JUŻ nie używam, bo, jak pisałam, bez sensu. Gniazdka i niskie szuflady tylko mamy na stale zabezpieczone, bo szufladami by się zabił - uwielbia się po nich wspinać jak po drabinie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:57, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a u nas wlasnie zabezpieczenia gniazdek nie trzeba.
zreszta moje dziecko juz prawie zawsze zatrzymuje sie albo zawraca na haslo:"nie wolno"
tyle tylko ze przy tych kutych meblach, to co chwile go trzeba zawracac z jednej czesci pokoju
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:56, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja polecam takie kolorowe łapki z ikei do zabezpieczania kantów. Trzymają się super. Gniazdka zalepiliśmy na wszelki wypadek, ale w zasadzie Szymek nigdy się nimi nie interesował. A do szuflad polecam długie łyżki do butów, też z ikei . Patent mojego męża. Przekłada się od wewnątrz przez uchwyty i nie da się otworzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:10, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dracena napisał: | Canpol ma takie specjalne na kanty zabezpieczenia, takie jakby kulki gumowe - nie polecam, młody szybciej je ściąga niż ja zakładam, a przy okazji zauważa nowe, ciekawe miejsce.
|
u mnie to samo, a w dodatku te kuleczki wkłada sobie do buzi i zasuwa z nimi po całym mieszkaniu i nie chce ich wyjąć
tak w ogóle to u mnie całkowicie sie to nie sprawdza i uważam ze jest niepotrzebne, kasia częściej uderzała w nogę od stołu niż w narożnik,na szczęcie opanowała metodę i już sie to nie zdarza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 15:25, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
dziewczynki czy ja mam coś robić z siusiakiem dzidziusia?? bo nie wiem...
Ostatnio zmieniony przez Weronika dnia Sob 15:26, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10120
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:57, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Umyć tylko i na razie tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:14, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mnie pediatra kazala przy kapieli odciagac DELIKATNIE napletek i przemywac wacikiem z przegotowana woda (zapobiega stulejce). i tak robie. kiedy z poczatku tak nei robilam, bywalo,z emial to miejsce czerwone, bo zbierala sie mastka, a to moze grozic stanem zapalnym
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:47, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
odświeżam
tu artykuł o czymś pewnie dla Was oczywistym, a mianowicie, że mycie rąk jest najprostszym sposobem na uniknięcie infekcji
[link widoczny dla zalogowanych]
a tak w temacie
ja na punkcie higieny i mycia rąk mam chyba lekkiego (?) fioła
prawdę mówiąc, od narodzin pierwszego dziecka tak mam
wkurza mnie, jak ktoś chodzi po moim mieszkaniu w butach (wcześniej chodził po chodniku czy trawie a tam wiadomo, psie kupy nie raz)
wkurza mnie, jak ktoś nie myje rąk po wc, przyjściu do domu, dotykaniu jajek, pieniędzy ...
nie lubię, jak ktoś kto mnie odwiedza zaczyna bawić się z moim dzieckiem, a sam nie wpadnie na to, by umyć najpierw ręce (albo nie myje rąk po ww czynnościach) - a głupio mi czasem zwrócić uwagę na to
regularnie odkażam np. telefon komórkowy żelem antybakteryjnym
wiem, że wszystkich zarazków się nie pozbędę, ale czasem mi się wydaje, że niektórzy naprawdę "boją" się mydła i wody
moja rodzina pewnie uważa, że przesadzam
ale jak widzę, jak oni myją ręce po wc np. - trwa to może 6 sekund - nawet ciepła woda nie zacznie lecieć (mam piecyk gazowy)
co ciekawe, wychowałam się na wsi u babci, gdzie nawet wody bieżącej nie było w domu. czasem myślę, że to cud, że przeżyłam dzieciństwo na porządku dziennym była zabawa z psami, kotami, kurczakami i z pewnością nikt nie kazał mi potem myć rąk
a Wy jak macie? czy przesadzacie w którąś stronę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:50, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Agrafko, prawda jest taka, że ludzie są przyzwyczajeni do tej flory bakteryjnej wokół, ona nam nie robi wielkiej szkody, a wraz z coraz większą higieną, jest coraz więcej alergii, chorób autoimmunologicznych - przesuwa się równowaga.
Inna sprawa, że w rzeczywiście nie ma potrzeby przechowywać na rękach obcych bakterii, na pewno warto myć ręce (ja myję zawsze po przyjściu do domu, no i po toalecie też oczywiście - wiadomo) i tak chyba nieraz za często.
Jest specjalna technika mycia rąk, trwa to wtedy 30 sekund, czasem się pokuszę, jak "czuję", że ręce brudne.
A co do dzieciństwa, nie było powodów, żebyś miała nie przeżyć, za to ze świecą szukać teraz dzieci - niealergików.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
no wlasnie, tak jak mowi Buba...
zgadzam sie 100 %
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:00, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Agrafko to u mnie raczej nie ma takich przesad żadnych, a nawet żyjemy w mały brudku. Ręce myję zawsze po wyjściu z toalety, czy przebieraniu dziecka, ale np. po siku na pewno nie myję aż tak dokładnie, jak po kupie, Zawsze wtedy ciepłą woda z mydłem. Toaletę myję domestosem co 2, czasami 3 dni. Wtedy myję wszystko dookoła, ze spłuczką włącznie, bo na niej jest najwięcej bakterii które zbieramy na ręce. Tak samo myję ręce po powrocie do domu, blaty w kuchni, zlew tez po parę razy dziennie. Ale po domu zdarza mi się chodzić w butach, zwłaszcza, ze mamy wszędzie parkiet bez dywanów, ale też tą podłgę może nie codziennie ale myję. Chyba nie przesadzamy za bardzo z higieną, bo mam świadomość tego, ze bakterie są wszędzie i nie ucieknę od nich a mogę co najwyżej popaść w nerwicę natręctw. Czyścić telefon komórkowy mi się w życiu nie zdarzyło.
Na zajęciach na studiach robiliśmy sobie posiewy z różnych części ciała i ja po jeździe autobusem nie umyłam rąk na uczelni i okazało się, że miedzy palcami miałam gronkowca złocistego....ale jak widać się nie zaraziłam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:02, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ika, część ludzi po prostu jest nosicielami gronkowca złocistego, więc może to Twój prywatny był?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:07, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałam jako dziecko w gardle, ale ten był pomiędzy palcami dłoni więc raczej przywleczony. Jakbym miała w gardle to pewnie były ten mój hodowlany W gardle wtedy mi nic nie wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 6 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|