..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

My mamy takiego Kubusia składanego jak Jola dała Wesoly

Do tego jest ustawiony otwartym do kąta tak, że boki robią za zabezpieczenie przed spadaniem Wesoly

U nas super sie sprawdza. Za dwa lata planuję piętrowe jak starszak bedzie mial 5,5 a mlody 3.

krówka

super jest to rozkładane łóżko od Joli dla małych mieszkanek są w róznych kolorach. Ja i siora mielismy takie ale dwuosobowe, bo na jednykach ciężko spać nastolatką, choć trzeba wybrać takie najbardziej wygodne bo są twarde jak skała. Kumpela w mikromieszkanku ma takie dla starszaka i dla nich to jednyna opcja, bo nie ma miejsca na dzienną zabawę w pokoju. Wybrali opcję dwuosobową bo czasem babcia u nich sypia. Na innym większym mieszkaniu mieli jedynkę dla dziecka. Myśłę ze to lepsza opcja niż piętrowe dla takiego malucha, choć z czasem piętrówka bedzie pewnie lepsza. Dzieci marzą o pietrowych łózkach... w dużym procencie, wiadomo nie wszystkie.

Edwarda

aleen

Myślałam o fotelu ale googl odsyłał mnie do gąbkowych jednorazówek.
Jak widzę ten to już sobie wyobrażam, że za dwa lata wrzucę starszaka na antresolę a pod antresolę powinien wejść taki fotel.
Tylko jeszcze muszę znaleźć miejsce w mieszkaniu na taki fotel i jeszcze jedną komodę ... eh

krówka

czasem można zrobić wiszącą szafkę, regał

espree

Co do łóżek piętrowych - trzeba pamiętać, że wizualnie zagracają przestrzeń. Przytłaczają tak, że ma się wrażenie, że miejsca nie ma (choć w teorii powinny to miejsce oszczędzać).

Ja polecam pojednyczne łóżka dziecięce z Ikei. Mają wymiar 70x160, a więc nie dużo więcej niż fotel podlinkowany przez Jolę (80x110), a nie trzeba ich rozkładać i skladać. Zajmują niewiele przestrzeni, są bardzo estetyczne i w razie czego rodzic też się zmieści

Nasz 7-latek ciągle w takim śpi i myślę, że jeszcze na jakieś 2-3lata wystarczy.
W pokoju dziecięcym na 11m2 mamy 2 takie łóżeczka, dużą szafę, biurko, stolik dla małej, 2 regały na zabawki i jeszcze sporo miejsca na podłodze do zabawy. Widywałam u sąsiadów takie same pokoje z łóżkami piętrowymi i wydawały się znacznie bardziej "zawalone" i ciasne.

kukułka

espree

bakteria

ja od wczoraj się zastanawiam, jak niebawem rozwiązać te problemy u nas, pokój dzieci nie za duży, we wnęce zrobione dodatkowe pomieszczenie, więc na 1 ścianie duże okna, na drugiej - 2 pary drzwi.
A tu młoda potrzebuje niedługo większe łóżko, a młody biurko i jakąś swoją strefę do nauki itp., by mała mu nie właziła w "poważne" rzeczy.
rozmyślam o kombo w takim typie, ale nie wiem..
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

i wtedy niby można małej dać łóżko starszaka (70 x 160), ale... nie ma gdzie usiąść normalnie w ich pokoju i np. przeczytać książeczkę... bo to łóżko ma barierki. cholercia, sama nie wiem.

espree

Jolu,

Łóżka dziecięce z Ikei nie mają barierek (tzn. można dokupić jak się potrzebuje). Moi barierki mieli, ale już dawno zdjęte, dzieci nie spadają, a jest gdzie usiąść, bawić się, położyć i pocztyać.

bakteria

espree,
my mamy takie łóżko z barierką dla młodego, mogłoby być dla siostry, gdyby dostał coś innego. Barierkę mogę zdemontować, ale ona spada na głowę nawet ze swojego łóżeczka, choć ma barierkę chyba na 8/9 szerokości Mruga

i tak przez wejście spada na głowę, więc zdecydowanie nie może spać bez barierki. No i kiepsko się robi, bo na tym nie usiądziesz jako rodzic w ciągu dnia, w każdym razie nie na tyle komfortowo, by coś np. dziecku czytać.

espree

Dobra jest

Mój starszak tak potrafił spadać, młodsza śpi jak kamień. Starszemu zdjęliśmy barierkę jak miał 6 lat, młoda chyba nigdy jej nie potrzebowała

matunia

My też lada chwila musimy coś zmienić. Jak młody zacznie już na stałe przesypiać noce to idzie do pokoju starszaka. Pokój jest duży. W tym momencie mamy tam typową wersalkę, która zawsze jest złożona i służy do siedzenia w dzień. I jest jeszcze łóżko starszaka – ala wóz strażacki 80x 180 cm. Skoro mamy te rzeczy to trochę bez sensu było by je wyrzucić i kupić piętrówkę. Wtedy też nie było by gdzie usiąść.

I teraz ciekawa jestem jak wyjdzie w praktyce? czy młody pójdzie do "wozu" - tam jest możliwość założenia barierki. A starszak na wersalkę, czy też obaj będą spać razem na wersalce? Wesoly

Jolu super są te rzeczy które linkujesz, ale zastanawia mnie jak by to współgrało z resztą mebli w pokoju?

bakteria

oczywiście nieco żartuję z tą barierką u córy Mruga

ma ona 80 cm, na wejście jest 40 cm.

no i wypada przez to wejście, i to najczęściej na głowę

matuniu,
też nie wiem, jak to rozwiązać Mruga

gdyby jednak starszy miał łóżko, biurko i szafę w jednym to już i tak sporo mebli odpada, zostaje jeszcze strefa spania młodej, no przechowywanie zabawek + czy zostawić stolik dla niej.
kurcze Mruga

krówka

Jola to zależy jak to wygląda i ile macie metrów do dyspozycji. Czasem takie kompaktowe rozwiązania się spawdzają Czasem odpadają bo nie te wymiary sciany i okno zastawia albo drzwi, albo juz nic więcej nie wejdzie sensowanego do tego pokoju, bo małe łóżko będzie za duze.
Moj mąz jak był nastolatkiem spał w pokoju przelotowym na półkotapczanie, bo innej rady nie było albo przejście w dzień albo spanie w nocy.

Polecam obmierzyć wszystko zrobić szkic na papierze. Popytac czy to się sprawdza.

Edit.
My jak urządzaliśmy to braliśmy kartkę w kratkę nanosiliśmy wymiary ścian, potem okna i drzwi z otwieraniem. Potem w to pomierzone karty nanosiliśmy wymiary mebeli. ustawialiśmy raz w jedną raz w drugą stronę. Po zamontowaniu było mniej niespodzianek, ale i tak się zdarzały...