..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fresita · Wysłany: Sob 16:06, 16 Mar 2013 Temat postu:

moja do tej pory jest malopitna, problem mam jak ma goraczke i trzeba ja nawadniac

ja w sumie tez mało pije...

strzyga · Wysłany: Sob 17:24, 16 Mar 2013 Temat postu:

ja dużo pije. Mały też - tego co lubi. jak mu kupię cherry cola to 0,5 l butelka wystarcza na jakieś 3 h Mruga

agu · Wysłany: Sob 20:36, 16 Mar 2013 Temat postu:

Twój syn pije colę???
dla mojej "oranżada" to musujące witaminy. ale szybciej idą soki, opakowanie 0,2-0,33 na raz.

ika

Dziewczyny poradźcie mi co robić teraz bo już sama nie wiem Smutny

Chyba zaczynam planować odstawienie od piersi, jestem już tym bardzo zmęczona. Największy problem to taki, że on cały czas chce pierś, ostatnio ma znowu jakiś nawrót, nie chce jeść śniadań, obiadów, kolacji, nic prawie, tylko mleko. Jak mnie nie ma to zje coś tam, jak jestem to nie. Chodzi bawi się, ucieka jak chcemy mu coś podać. Ok machamy ręką a za chwilę już jest rozkapryszony i wygłodniały i chce mleko. Nie wiem już co robić. To chyba najgorszy moment na odstawienie, a za razem chciałabym już to zrobić bo i ja coraz słabiej się czuję i nie mam siły non stop się z nim o pierś targować. Lekarz powiedział, że do połowy ciąży mogę karmić. Nie wiem jeszcze jakie mam wyniki badań, zrobię w przyszłym tygodniu.
Na początek to co zrobić, żeby on więcej jadł ? Tak to skubnie 2-3 kęsy mięsa i nie chce już, jeszcze jeden da się przemycić i koniec. Ale za chwilę po pierś przychodzi Smutny

Nawet rzeczy, które uwielbia w momentach kiedy już jest nastawiony na mleko to nie przejdą, choćby to była czekolada. Ogólnie tez teraz mało rośnie, tyle co nic prawie Smutny

fiamma75

Twój synek jest teraz w wieku najintensywniejszego ssania, to najgorszy moment na odstawienie, za parę miesięcy może być dużo łatwiej, Karmić możesz całą ciążę. Może być tak, że jak pojawi się siara, to zrezygnuje z karmień lub je zmniejszy, duża część dzieci w czasie ciąży mamy odstawia się sama (choć moja a była rok starsza nie). Możesz spróbować uporządkować karmienia, wyznaczyć w miare stałe pory czy miejsca.

agu

Trochę kiepsko, że jest lato - upał - dziecko chce więcej pić, więcej ssie. Może jak będzie chłodniej pójdzie szybko? Twój syn jest sporo młodszy (udało się wam dużo szybciej:P ) Moją udało się ograniczyć do jednego karmienia, ale i tak było ciężko. Zacisnęliśmy zęby, żeby odstawić ją na początku ciąży, kiedy jeszcze w miarę się czułam i nie było to takie obciążające. Poszło spokojniej niż się obawialiśmy, po dwóch tygodniach nie było problemu, tylko pierwszego dnia było rzeczywiście ciężko.

Heh Wesoly

Mój Bąbel poleciał przed chwilą na balkon "o laju, o laju, wilki tam są, muszę zobaczyć te wilki"... Tata powiedział o koncercie, który właśnie trochę słychać. Wesoly

ika

Dlatego zdaje sobie sprawę, że teraz może być tak bardzo ciężko, ale cały czas martwię się też o to drugie dziecko, że Leon mu zabiera Smutny

Ustalenie stałych norm dużo by ułatwiło, ale nie mam pomysłu, on jest teraz na etapie, ze jak jestem z nim w domu cały dzień to najchętniej jadłby tylko mleko (nie mam za bardzo siły się z nim szamotać, kiedy skacze mi u nogi i woła jeść, ale normalnego jedzenia nie tknie Smutny

).
Kiedy mnie nie ma i wracam to jest tak samo. Mówią, że był super grzeczny, a jak wchodzę to się histeria istna zaczyna, wisi mi u nogi i chce mleko...Chciałabym ograniczyć karmienie do nocy i poranków, ew. przed snem w południe, ale on obecnie je jak noworodek na żądanie...

agu

Jest taki etap... Jak masz dobre badania, to może postaraj się przeczekać, póki co robiąc plan dnia z planem posiłków o konkretnych porach (w przynajmniej chronologię). Nam to bardzo pomogło w ogarnięciu dziecia (i zejściu do jednego karmienia, po którym zdecydowaliśmy się odstawić). Z tego co wiem wszystko co niezbędne najpierw idzie do dziecka w brzuchu, później do karmionego i w sumie to mamie jest najciężej. Ważne, jak Ty się czujesz. Wesoly

ika

chyba postaram się zrobić właśnie tak, ze będę robić plany, bo na razie on je to co my, wtedy co my, a bywa to o różnych porach. Tylko np. rano jak on przed wstaniem płacze to jeszcze je mleko i śpimy z godzinę. Potem jak wstaniemy to on nie chce śniadania nawet i potrafi przeczekać bez jedzenia do pory spania i wtedy dostaje mleko....

Nana

ika, w te upały to nikomu nie chce się jeść. Moja tak samo ssie trzy razy więcej niż kilka tygodni temu. A czy planujesz wprowadzić sztuczne mleko w miejsce swojego (bo na krowie to chyba za wcześnie? )?
organizm kobiety w pierwszej kolejności dba o ciążę , potem o ssacza., na końcu o matkę. więc jeśli wyniki masz dobre to o dzidziusia możesz być spokojna. A lekarz niby dlaczego pozwolił tylko do połowy ciąży karmić? jeśli nie będzie przeciwwskazań (jak u mnie.- skrócona szyjka i rozwarcie w 6 mies.) to karmić można cały czas.

ika

On powiedział to nie tak, ze kategorycznie mam odstawić, ale że potem dziecko to w brzuchu też coraz więcej zabiera. Chyba chodziło mu głównie o przeciążenie mnie.

On już od dawna jak mnie nie ma to z butelki pije kaszkę na mm przed snem. Ale jak jestem w domu i jest w szale "chce mleko" to nie tknie kaszki.

ika

Teraz nie było mnie 5 dni w domu i myślałam, że skoro jest okazja, to się odstawi. Ja miałam nawał, potem przeszedł teraz trochę mleka leci jak mocno ponaciskam. Ale on jak ładnie spał w nocy jak mnie nie było, ładnie zasypiał i nie budził się po 4 razy nad ranem, tak wróciłam i jednak dalej chce pierś. A tam mało co leci. Wczoraj nie mogłam go w dzień uśpić, nie chciał ani kaszki, ani piersi Smutny

Wieczorem zasnął przy piersi, ale wydaje mi się, że mało z niej leci bo nie łyka dużo, tylko bardziej ssie. Czy po tych 5 dniach możliwe, ze mi pokarm zniknie, czy skoro on dalej ssie malutko, to od nowa będzie go dużo ? No i co teraz w tym odstawianiem, chyba dalej się to nie uda, myslałam, że już się jakoś ułoży, ale on teraz nie odstępuje mnie na krok Smutny

fiamma75

raczej mało prawdopodobne, żeby pokarm zanikł. Na pewno zmniejszyła się produkcja, możesz zostawić ją na tym etapie.
Jego reakcja jest naprawdę normalna.

kukułka

Zwłaszcza w tym wieku dzieci lubią ssać.
Z moim starszym było podobnie. Po 3 tyg na kroplowce w wieku roku jak zaczął jeść od nowa, top półtorej nocy na mnie wisiał, a po 3 dniach produkcja wróciła na stare tory. Przestałam karmić jak miał 2 lata

Maria

Ja juz od kilku tygodni mleka mam bardzo, bardzo malo (ale ja to inny przypadek) ale A chce i tak i to dosc czesto. Myslalam, ze sie odstawi, ale nie. Mi nie przeszkadza, wiec zobaczymy kiedy mu sie znudzi.