..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

matunia

Agu szkoły na temat odstawienia od piersi są różne, ale ja uważam, że sposób w jaki to się zrobi w bardzo dużym stopniu zależy od konkretnego dziecka. Jeśli faktycznie chcesz odstawić to ja uważam że pomysł z tym weekendem u dziadków jest jak najbardziej trafiony. Jeśli tylko Mała ma bliski kontakt z dziadkami to chętnie zostanie i będzie to dobry początek "bez cyka" dwie noce spędzi z nimi, czyli będzie to dobrym sygnałem że jednak da się żyć bez mamusinego cycuszka

no i potem pozostało by Ci to dalej kontynuować Wesoly

fiamma75

Agu, to zależy od tego jak silnie jest związana z dziadkami i z Tobą - nie wiem czy pracujesz czy nie - jeśli tak i jest przyzwyczajona do Twojej nieobecności i tego, że zawsze wracasz, to raczej nie powinno być problemu. Trzeba tylko dziecku dokładnie wytłumaczyć, co będzie się działo i kiedy wrócisz.

Bystra

Powiedzmy, że dziecko się udało odstawić tzn. wyeliminować ostatnie, jednokrotne w ciągu doby karmienie. Co teraz? Jak sobie radzić z wygaszającą się laktacją? Trzeba co jakiś czas ściągać? Grożą kobiecie jakieś zastoje?

Szukałam w sieci jakichś porad, ale zero pomocy, wszyscy skupiają się na samym zakończoeniu karmienia, a potem nic.

Edwarda

Ja nie miałam żadnych problemów z zastojami, nie musiałam też nic odciągać.

Maria

[link widoczny dla zalogowanych]

Bystra

Dzięki dobre kobiety.

ika

A ja mam trochę inne pytanie. Nie wiem czy już sie łapię na termin "długie karmienie" Mruga

, ale zastanawiam się, czy robię dobrze wychowawczo, bo np. Mały ma tak, że jest obiad to podziubie trochę i za chwilkę oczywiście niedojedzony chce cyca. To ja mu przynosze kotlecika od nowa a on mi pluje tym kotletem i dobiera sie do bluzki. No i co wtedy ? Dać cyca dla spokoju czy jak ? Ja oczywiście daje no ale...

Cera

Dac cyca.

Justek

Bystra mi też się wszystko samo zasuszyło, nie miałam żadnych problemów

matunia

Bystra ja przez pierwszy kilka, kilkanaście dni odciągałam minimalne ilości mleka. Robiłam to wtedy gdy piersi były nabrzmiałe, przepełnione. Z dnia na dzień mleka było coraz mniej i nie było potrzeby odciągania.

elusiaczek

ika, ja w takich przypadkach daję cyca Mruga

ika

Też daję, ale czasami wychodzi na to, że on cały dzien dalej je mleko a nie inne rzeczy...

elusiaczek

ika, moja też czasem samo mleko je. Ale lepiej nie zmuszać do jedzenia, moim zdaniem. Moje podejście pewnie wynika ze stosowania BLW, bo nie mam pojęcia ile posiłków i jakich dokładnie powinna zjadać. Nic jej nie dolega, lekarka nic nie mówiła ostatnio, więc się nie przejmuję. Proponuj różne rzeczy, urozmaicone w miarę możliwości, może "nowości" będzie chętniej jadł. Ja też często daję cyca dlatego, że A. mało pije. Jedyne czego pilnuję to podawanie starkowanego jabłka (żeby nie miała zaparć) i czarne owoce (o ile akurat dostanę) - ze względu na oczy.

ika

Tylko mój ogólnie chętnie je w ogóle obiady czy coś, ale mi sie wydaje, że to jednak wciąż za mało i cały czas zapija mlekiem.
On mi ostatnio coś przestał rosnać i dlatego sie martwię. Przez miesiąc teraz nic nie przytył...oczywiście jest między 50 a 75 centylem, ale nic nie przybiera ostatnio dlatego sie martwię.

Justek

Ika a czasem nie jest tak że on chce cyca nie dla jedzenia a dla bliskości? a dzieci mają takie etapy, stoi waga wzrost a nagle hop do góry więc bez sensu nawet co chwilę ważyć