..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  sumienie farmaceuty Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14, 15, 16  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość pinky posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna Wysłany: Pią 12:16, 02 Lis 2007    Temat postu: A ty Bystra znowu te swoje teorie spiskowe w KK... Czy usłyszałaś kiedyś cokolwiek świadczącego o przymusie rozmnażania?? Czy to tylko Twoje gorzkie wnioski z trudności w życiu małżeńskim?? Powrót do góry Mag_dre za stara na te numery Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 2690 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 12:23, 02 Lis 2007    Temat postu: Bystra napisał: Chodzi o przymuszenie ludzi do rozmnażania się, 3. Byłam niedawno na ślubie i gorliwie się wsłuchiwałam w słowa liturgii. Nie mniej, ni więcej, małżeństwo jest po to, by przyspożyć Kościołowi kolejne owieczki. Wkurza mnie to. A na naszym slubie na kazaniu ksiądz powiedział, że małżeństwo jest wynikiem miłości dwójki ludzi którzy się pobierają- nic nie mówił o przymusie posiadania dzieci. Powrót do góry Bystra za stara na te numery Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1339 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 12:25, 02 Lis 2007    Temat postu: Mag_dre napisał: Jeśli ktoś ma je przepisane terapeutycznie to ma zezwolenie- tak mi kiedyś mówił ksiądz. Chyba na rekolekcjach- nie pamiętam, wkazdym bądź razie jesli mają one leczyć kobietę to może bez zgrzechu je brać- ale jeśli w celu odłożenia poczęcia to niestety nie Taa... tylko, że jak bierzesz antyki to nie ma szans na rozdzielenie funkcji leczniczej od antykoncepcyjnej. Więc samo branie nie jest grzechem na 100%, ale współżycie w trakcie tego leczenia...? Jeśli przyjąć pokątne tłumaczenia ortodoksów enpeerowych o wczesnoporonnym działaniu wszystkich pigułek i plastrów, jak i wskazówki z vadewmecum dla spowiedników (1 miesiąc brania tabletek równa się 1 potencjalnie zabity nienarodzony), to niestety, jak się bierze hormony leczniczo i współżyje, to ryzykuje się minimalną szansę na zapłodnienie komórki jajowej przez plemnika i działania wczesnoporonne pigułek. Więc jak się leczysz, to wczesnoporonne działanie się wyłącza, a jak zapobiegasz w ten sposób ciąży wprost, to się nie wyłącza? Może jednak, jak ktoś się leczy, to trzeba dla zasad nałożyć na niego również zakaz współżycia na te n miesięcy leczenia, żeby przypadkiem nie popełnił tak ciężkiego grzechu? Powrót do góry Bystra za stara na te numery Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1339 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 12:27, 02 Lis 2007    Temat postu: Mag_dre, nie pisałam o homilii czy kazaniu, ale o tekstach liturgicznych... może się zbiorę i gdzieś ten Mszał wykopię, i zacytuje odpowiednie modlitwy Kościoła na liturgię ślubu. Powrót do góry Maria Moderator Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 8798 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 12:33, 02 Lis 2007    Temat postu: pinky napisał: A ty Bystra znowu te swoje teorie spiskowe w KK... Czy usłyszałaś kiedyś cokolwiek świadczącego o przymusie rozmnażania?? Czy to tylko Twoje gorzkie wnioski z trudności w życiu małżeńskim?? W Irlandii nie znow tak dawno temu bylo baaardzo trudno zdobyc jakakolwiek antykoncepcje (gumy tez) i nie byl to pomysl protestanotw Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 12:58, 02 Lis 2007    Temat postu: Bystra napisał: Mag_dre napisał: Jeśli ktoś ma je przepisane terapeutycznie to ma zezwolenie- tak mi kiedyś mówił ksiądz. Chyba na rekolekcjach- nie pamiętam, wkazdym bądź razie jesli mają one leczyć kobietę to może bez zgrzechu je brać- ale jeśli w celu odłożenia poczęcia to niestety nie Taa... tylko, że jak bierzesz antyki to nie ma szans na rozdzielenie funkcji leczniczej od antykoncepcyjnej. Więc samo branie nie jest grzechem na 100%, ale współżycie w trakcie tego leczenia...? Jeśli przyjąć pokątne tłumaczenia ortodoksów enpeerowych o wczesnoporonnym działaniu wszystkich pigułek i plastrów, jak i wskazówki z vadewmecum dla spowiedników (1 miesiąc brania tabletek równa się 1 potencjalnie zabity nienarodzony), to niestety, jak się bierze hormony leczniczo i współżyje, to ryzykuje się minimalną szansę na zapłodnienie komórki jajowej przez plemnika i działania wczesnoporonne pigułek. Więc jak się leczysz, to wczesnoporonne działanie się wyłącza, a jak zapobiegasz w ten sposób ciąży wprost, to się nie wyłącza? Może jednak, jak ktoś się leczy, to trzeba dla zasad nałożyć na niego również zakaz współżycia na te n miesięcy leczenia, żeby przypadkiem nie popełnił tak ciężkiego grzechu? Bzdura, zobacz tu: Cytat: 15. Kościół natomiast uważa za moralnie dopuszczalne stosowanie środków leczniczych, niezbędnych do leczenia chorób, choćby wynikać stąd miała przeszkoda, nawet przewidywana, dla prokreacji, byleby ta przeszkoda nie była z jakichś motywów bezpośrednio zamierzona. [link widoczny dla zalogowanych] Mag_dre napisał: kukułka napisał: a ja nie rozumiem, czemu papiez zabrania sprzedazy antykow hormonalnych. no bo co ma zrobic ktos, kto ma je przepisane terapeutycznie? o zakazie poronnych - to rozumiem. Jeśli ktoś ma je przepisane terapeutycznie to ma zezwolenie- tak mi kiedyś mówił ksiądz. Chyba na rekolekcjach- nie pamiętam, wkazdym bądź razie jesli mają one leczyć kobietę to może bez zgrzechu je brać- ale jeśli w celu odłożenia poczęcia to niestety nie Mag-dre, tak, wiem, ale mnie chodzilo tu o pokazanie niekonsekwencji papieza - jesli dopuszcza stosowanie lecznicze, to powinien zabronic nie sprzedazy, ale wypisywania nieleczniczych recept, bo inaczej farmaceuta by musial byc wrozka,zeby nie skrzywdzic kogos, kto chce kupic antyki w celach leczniczych. A przerzucanie winy na kierownika apteki to moim zdaniem kolejny absurd. Przeciez tu wine ponosi pacjent i ewentualnie lekarz. co zas do obowiazku posiadania dzieci - mlzenstwo jest niewaznie zawarte jesli z zalozenia malzonkowie wykluczaja na zawsze chec posiadania dzieci. jesli natomiast malzonkowie miec dzieci nie moga i wiedza o tym, a mimo to sie pobieraja, to malzenstwo takie jest wazne. tak wiec z tymi owieczkami, Bystra, nie masz racji. w tym wypadku Kosciolowi chodzi o otwartosc na zycie, a nie o ilosc owieczek. Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 19917 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 19:18, 02 Lis 2007    Temat postu: ŚŁuchałam dziś Rozmów w toku i stwierdziłam, że Ci wszyscy książa mają z nami ciężko. Drążymy, drążymy, nie stosujemy się do zaleceń, kłócimy się, buntujemy na wszystkie nakazay/zakazy/mocniejsze słowa. A taki np. Żyd. Rabin mu nakazuje, że ma iść z żoną do łóżka przynajmniej raz na tydzień i chce, nie chce musi się słuchać nie mówiąc o zakazie używania jakiejkolwiek antykoncpecji. A jak się okaże, że dzieci za długo nie ma, to i napiętnowany może być za to. I dostosować się musi. To jest życie. Powrót do góry Bystra za stara na te numery Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1339 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 19:50, 02 Lis 2007    Temat postu: Strzyga, dla mnie to żadne pocieszenie, że ktoś ma gorzej. Poza tym naprawdę ortodoksyjnych Żydów jest naprawdę niewielu. I jeszcze jedno - rabin musi być żonaty, czyli sam podlega takim samym zasadom w małżeńskiej alkowie, jak i członkowie jego gminy. W KK tak nie jest - to, co małżonkom wolno i czego nie wolno w seksie ustalają celibatariusze, i dla mnie to często podchodzi pod nakładanie na ludzi ciężarów nie do uniesienia, których sami nie chcą dźwigać. Naprawdę - całkowita abstynencja seksualna jest dużo łatwiejsza od tej wymuszonej NPR. Księża mają z nami ciężej niż w średniowieczu, gdy ludzie przyjmowali ich słowo na wiarę i nie mieli innej wiedzy o szerokim świecie niż tę, którą dostawali w Kościele. Nie uważam jednak, że to jest gorzej. To, że dorośli ludzie wierzą i myślą jest pozytywne. Nie jesteśmy już dziećmi, żeby coś robić lub czegoś unikać tylko dlatego, że ktoś tak powiedział. Potrzebujemy UZASADNIENIA. I skoro to Kościół mówi nam czasem dziwne rzeczy, to normalne, że mamy wątpliwości i idziemy go w postaci księdza zapytać: DLACZEGO. Czasami księzy to denerwuje, ale to może oznaczać, że w danej kwestii uzasadnienie Kościoła jest słabe i chciałby byśmy byli posłuszni jego nauce "bo tak" albo "bo nie", a to w XXI wieku już nie przejdzie. Ostatnio zmieniony przez Bystra dnia Pią 20:35, 02 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 19917 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 20:25, 02 Lis 2007    Temat postu: Bystra, przeceniasz mnie to było luźne skojarzenie, a nie próba udowodnienia, że ktoś ma gorzej. Powrót do góry Gagusia za stara na te numery Dołączył: 04 Lip 2006 Posty: 5159 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 21:07, 02 Lis 2007    Temat postu: kukułka napisał: mnie tylko chodzilo o to, jak potem taki farmaceuta ma rozroznic, po co kto kupuje tabletki. bo albo musi rozroznic, albo nie sprzdedac w ogole, nawet w celu terapeutycznym, jesli rozroznic sie nie da. moim zdaniem tenapel powinien byc skierowany do lekarzy, by przepisywali tylko w celach terapeutycznych, a nie do farmaceutow. i moim zdaniem tu odpowiedzialnosc lekarza jets wieksza niz farmaceuty. a lekarz co ma niby zrobić? oprócz wywiadu medycznego zebrać również wywiad dotyczący światopoglądu i życia religijnego pacjenta? przecież nie ma do tego żadnego prawa. pacjentka prosi o pigułki, a doktor ma jej kazanie wygłosić? ją to może niewiele obchodzić jaki lekarz ma światopogląd, bo ona jest np. niewierząca. i co lekarzowi czy farmaceucie do tego, jak ona w swoim sumieniu z tego wybrnie? Powrót do góry gościówa z NPR za pan brat :P Dołączył: 30 Sty 2007 Posty: 245 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Wysłany: Pią 22:06, 02 Lis 2007    Temat postu: strzyga napisał: A taki np. Żyd. Rabin mu nakazuje, że ma iść z żoną do łóżka przynajmniej raz na tydzień i chce, nie chce musi się słuchać nie mówiąc o zakazie używania jakiejkolwiek antykoncpecji. A jak się okaże, że dzieci za długo nie ma, to i napiętnowany może być za to. I dostosować się musi. To jest życie. Akurat nie całkiem. Ortodoksyjni Żydzi podlegają równie dziwnym regulacjom życia seksualnego, co katolicy. Oto kilka z nich: 1. Nie wolno używać prezerwatyw, bo zatrzymują przepływ nasienia. Ale wolno używać pigułek hormonalnych. 2. Podczas miesiączki - dokładniej: od momentu pojawienia się jakiegokolwiek plamienia, aż do zaprzestania jakiegokolwiek plamienia (tak, rabini dokładnie zdefiniowali, że nie ma być ani śladu krwi w wydzielinie) - oraz przez 7 kolejnych dni po zakończeniu tegoż okresu - nie wolno nie tylko współżyć, ale nawet dotykać się z małżonkiem. Dotykać się i współżyć można (trzeba) dopiero po okresie miesiączka + 7 dni. Nawiasem mówiąc, u niektórych kobiet może to powodować idealne wcelowanie się w owulację, lecz u innych przeskoczenie owulacji. Zawsze zastanawiałam się, czy biblijne przykłady kobiet "uchodzących za bezpłodne" nie wzięły się stąd... Np. św. Elżbieta, żona Zachariasza, poczęła jako osoba starsza - a przecież w okresie menopauzy zegar hormonalny się właśnie rozstraja - może coś jej się poprzesuwało i szczęśliwie miała owulację później? 3. Mężatkom nie wolno publicznie pokazywać włosów, nóg (od kiedy wynaleziono rajstopy, dozwolone jest pokazanie kostek, ale tylko w grubych rajstopach), oraz rąk łącznie z łokciem. 4. Usuwanie ciąży jest dozwolone w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki (to dotyczy również zdrowia psychicznego). Wówczas można ciążę usunąć w dowolnym wieku. Zgodnie z prawem żydowskim płód staje się dzieckiem dopiero w momencie, gdy większa część jego ciała znajdzie się poza ciałem matki. Płód można więc w pewnych okolicznościach zabić, dziecka nie. 5. Współcześnie nie kamienuje się cudzołożników. Więcej - choć współżycie przed ślubem nie jest szczególnie pochwalane, nie jest też ono wyraźnie zakazane. 6. Jest nakaz spłodzenia potomstwa. 7. Mężczyznę obowiązuje nakaz zaspokojenia pragnień swojej żony, jednak żon podobny nakaz nie obowiązuje. Powrót do góry channel za stara na te numery Dołączył: 04 Lip 2006 Posty: 4860 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 8:44, 03 Lis 2007    Temat postu: Kukułka - z tego co mi mówiono, gdy stosujesz antyki w celach leczniczych zgodnie z nauką KK nie powinnas podejmowac współżycia. Samo leczenie hormonalne nie jest grzechem - wszak prowadzić ma najczęściej do mozliwosci prokreacji, natomisat akt seksualny (choćby miedzy małzonkami) wczasie leczenia jet grzechem. Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 8:54, 03 Lis 2007    Temat postu: channel napisał: Kukułka - z tego co mi mówiono, gdy stosujesz antyki w celach leczniczych zgodnie z nauką KK nie powinnas podejmowac współżycia. ja słyszałam inaczej - że liczy się intencja... zwłaszcza ze przy leczeniu podobno używa się tych starszych pigułek, nieporonnych tylko blokujących owulację Powrót do góry pinky posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1164 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna Wysłany: Sob 12:54, 03 Lis 2007    Temat postu: Bystra napisał: W KK tak nie jest - to, co małżonkom wolno i czego nie wolno w seksie ustalają celibatariusze, i dla mnie to często podchodzi pod nakładanie na ludzi ciężarów nie do uniesienia, których sami nie chcą dźwigać. A co niedzielę na mszy powtarzasz w Credo: "wierzę w Kościół powszechny". Więc zdecyduj się, czy wierzysz, że celibatariusze są ustanowieni z Bożego namaszczenia, czy po to żeby Cię ograniczać? Natomiast w sprawie ciężarów nie do uniesienia, to biblia podaje, że gdybyśmy mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, to byśmy góry mogli przenosić. W wielu miejscach też Słowo naucza, że boże ciężary są słodkim jarzmem oraz obiecuje, że wraz z ciężarami dana nam będzie łaska do ich dźwigania. Bystra napisał: Naprawdę - całkowita abstynencja seksualna jest dużo łatwiejsza od tej wymuszonej NPR. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... Zastanawiam się, czy ty aby nie skupiasz się na tych okresach kiedy "nie można" zamiast na tych, w których możesz się kochać. Idąc swoją "wąską i krętą ścieżką" cały czas odwracasz się i tęsknym wzrokiem spoglądasz na szeroką asfaltówkę. Czy nie tracisz przez to radości i spokoju życia? Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 14:10, 03 Lis 2007    Temat postu: pinky napisał: A co niedzielę na mszy powtarzasz w Credo: "wierzę w Kościół powszechny". Więc zdecyduj się, czy wierzysz, że celibatariusze są ustanowieni z Bożego namaszczenia, czy po to żeby Cię ograniczać? dokładnie to zdanie mnie przekonało do decyzji o słuchaniu papieża w sprawie npru. i jeszcze - "którym odpuścicie, są im odpuszczone, którym zatrzymacie, są im zatrzymane". Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Pogaduszki Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14, 15, 16  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14, 15, 16  Następny Strona 5 z 16   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia