..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

charlotte

Witam. Mój debiut forumowy, mam nadzieje, że nie zaśmiecam bo umknął mi podobny temat.
Otóż problem jest następujący: Czym może być spowodowana wyższa temperatura po okresie? Czy to może być wina tego, że ostatnio nie czułam się najlepiej( tzn prawdopodobnie nerwica, do tego zimno, dreszcze, generalnie jakby mnie choróbsko jakieś brało)?

-Okres trwał tyle co zwykle, w terminie co do dnia i z tą samą intensywnoscią, standardowo pierwszego dnia okropny ból brzucha, a jak w poprzednich cyklach cztery dni przed nim pobolewanie tzw "na okres"

- przed miesiączką dość wyraźny szczyt i okres wyzszych temperatur

Teraz jestem na 8 dniu cyklu. Pomiary z 7 i 8 dnia wykazały 36.7 czyli jakoś o te dwie kreski więcej niż powinno w tej fazie w moim przypadku.

O co chodzi? Czy to podwyzszenie to faktycznie tylko skutek mojej słabszej formy w ostatnich dniach i niepotrzebnie świruję?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

emma · Wysłany: Pią 21:12, 07 Mar 2014 Temat postu:

Witaj.
Przeczytaj sobie na dzień dobry wątek Mandarynki. Ona podobnie zaczęła.

Może masz stan zapalmy lub osłabiona jesteś.

charlotte · Wysłany: Sob 16:40, 08 Mar 2014 Temat postu:

Już go przekopałam Wesoly

Ale jakoś mnie nie uspokoił. Ech w dodatku dzisiaj 36.9

emma · Wysłany: Sob 17:15, 08 Mar 2014 Temat postu:

A prowadzisz gdzieś wykresy w necie by można na nie zerknąć?

charlotte · Wysłany: Sob 17:21, 08 Mar 2014 Temat postu:

Zaczynałam kiedyś, ale jakoś mi sie nie chchiało kontynuować

Ale mogę wrzucić ostatni

charlotte · Wysłany: Sob 18:29, 08 Mar 2014 Temat postu:

Mam lika do wykresu w podpisie- jeszcze nie mogę w wiadomosci bo za krótko na forum.

#- adnotacje o obolałych piersiach i tym bólu brzucha "na okres"

emma · Wysłany: Sob 19:06, 08 Mar 2014 Temat postu:

A mierzyłaś temp w dzień? Może coś ci dolega?

charlotte · Wysłany: Sob 19:26, 08 Mar 2014 Temat postu:

Zmierzyłam właśnie pod pachą- 36.8...
Ech no jak pisałam, straszne nerwy mam ostatnio. Od kilku dni czuje się zmęczona, podobnie do początków przeziębienia. Ale czy to by miało aż taki wpływ na temperature? Cholera no, nie potrafię się uspokoić, że to nie jest "niespodzianka"... Wszystko było w ostatnim cyklu jak zwykle. A wykres też jest chyba ok?
Btw. Od 17 do 19 dnia jeszcze było zaznaczone standardowe "Increasing sex drive" ale nie ma konta VIP- na wykresie nie widać.

emma · Wysłany: Sob 19:53, 08 Mar 2014 Temat postu:

A E i S to jakie oznaczenia śluzu?
Tu chyba widzę przedwcześnie podwyższone, tak?

charlotte · Wysłany: Sob 20:03, 08 Mar 2014 Temat postu:

E od Eeggwhite- czyli nasz bj
S to Sticky- oznaczam tak na wykresie lepki, mało do średnio ciągliwy "glut"

No skoczyło troche przed dniem szczytu. Ale zaraz przed pojawieniem się bj mam taki dołek jak zawsze mi sie robi.

Hmm jak dać linka do profilu na ferthilityfriend? To wrzucę większość moich wykresów.

emma · Wysłany: Sob 20:07, 08 Mar 2014 Temat postu:

Teraz to już chyba możesz linka wrzucić.

charlotte · Wysłany: Sob 21:19, 08 Mar 2014 Temat postu:

Ech, jednak nic z tego- ograniczenie do dwóch widocznych wykresów.
No ale nic, jest ten ostatni.
[link widoczny dla zalogowanych]

charlotte

Ech podpinam się pod temat.
Otwierałam trochę bez sensu już nowy w związku z tym cyklem. Możecie rzucić na te wykresy okiem?

[link widoczny dla zalogowanych]

Lutowy cykl na początku trochę mnie zaniepokoił, bo zaraz po okresie miałam temperatury jak na trzecią fazę. Jednak to wytłumaczyłam tym, że nie czułam się najlepiej od 1 marca, w dodatku mam nerwicę która fizycznymi objawami daje w kość.
Potem jednak jak widać, temperatury spadają do mojego normalnego poziomu, robi się elegancki dołek jak zawsze, bj książkowy (tu zaznaczony jako E, W to wodnisty/mokro a S- lepki, nieciągliwy i gęsty "glut"), ból z prawej strony i mnie trochę "nosiło" Wesoly

Jednak potem temperatury szybują do poziomu który się zdarzał tylko jednostkowo na kilka cykli. I trzyma aż do okresu. Ten przychodzi w terminie, trochę mniej, ale bolał na niego brzuch jak zawsze, dwa dni przed okresem przez trzy dni piersi był bardzo wrażliwe, ale ustało to od razu z nadejściem okresu a i zawsze się tak też miesiączka zapowiada.

No ale potem mamy cykl marcowy...
[link widoczny dla zalogowanych]

I temperatury jakie widać. Dodatkowo pierwszego dnia chyba mniej intensywny niż zwykle, brzuch mniej bolał. Słabsze krwawienie w nocy, a do tego okres zaczął się od czystej krwi a nie brązowo- bordowego plamienia jak zwykle. Choć zaczął sie idealnie terminowo. Drugi dzień nie tak jak zawsze, ale wyraźnie intensywniejszy. Trzeci znowu łagodniej, a dzisiaj znów trochę więcej krwi. Dodatkowo trzeciego dnia, tj wczoraj szyjka chyba otwarta, bez problemu się do niej sięga i jest mięciutka.

Ech no nie wiem co o tym myśleć. Najśmieszniejsze jest to, że wcale bym się nie martwiła, gdybym nie mierzyła teraz temperatury. Bo zawsze końcę pomiary po 6-7 dniu wyższych i zaczynam koło 9 dnia cyklu, więc nie wiem ani czy mi na pewno temp spada przed okresem. Ale coś mnie tak wzięło żeby teraz kontrolować.

Czy tak szalejące temperatury to tylko zaburzenia z nerwów? Miałam ostatnio ciężki czas, ta nerwica- chyba nie muszę objawów opisywać. Praktycznie cały ten cykl czuję się ciągle jakby mnie jakieś choróbsko brało (te najwyższe temperatury pokrywają się nawet z dniami, gdy było mi najgorzej), żołądek jest bardzo drażliwy, ciągle się tam coś przelewa i mnie mdli, schudłam niby tylko ok trzy kilo, ale to już waga poniżej 50 kg... Źle sypiam, a do tego biorę od niecałych trzech tygodni lek Oxazepam ( gdzie w działaniach nieporządanych też wymienione zaburzenia miesiączkowania). Możliwość ciąży? Kurcze czy byłaby naprawdę możliwa, jak ze strachu właśnie po tym początku współżyłam tylko: w 5 dniu cyklu (był to 21 cykl powyżej 26 dni. Odliczany od jednego jedynego który trwał 25), z prezerwatywa która była cała i bez końca we mnie, i potem z takim samym zabezpieczeniem 24, 26 i 28 dnia cyklu?
Sama już nie wiem na ile coś się dzieje, a na ile sobie wkręcam niewiadomo co...

Edwarda · Wysłany: Pon 16:05, 31 Mar 2014 Temat postu:

A test robiłaś?

I pisz w swoim wątku!!!

walecznaS · Wysłany: Pon 16:24, 31 Mar 2014 Temat postu:

silne stany nerwowe mogą zaburzać cykl ale ten nie wygląda wg mnie na zaburzony, tj. poprzedni - poprawnie dwufazowy, można wyznaczyć niepłodność poowulacyjną i nie trzeba stosować zabezpieczeń bo i tak się podczas tej niepłodności poowulacyjnej, potocznie zwanej III fazą w ciążę nie zajdzie
no chyba, że faktycznie te temp. są ogólnie zakłócone

temp. nie musi spadać przed miesiączką, może w trakcie lub zaraz po niej
więc tutaj też jakby sprawa jasna
szyjka podczas okresu może być jak najbardziej rozpulchniona i otwarta, to zupełnie normalne...krew spływa przecież
nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc