..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Melula

tak, wiem. dlatego tym bardziej się cieszę, że udało mi się trafić na tę lekarkę... teraz czas zacząć cykl i zadbać, aby wszystko poszło ok...

Melula

taka zagwostka:
dostałam od lekarki duphaston. mam go brać od 15 do 25 dc. czytałam jednak, że powinno się go brać po owulacji. u mnie jednak bywała ona w różnym czasie od 12 do 25 dc. teraz nie wiem czy zaczekac do skoku tempki i wtedy wziąć (wnioskować z obserwacji tempki, śluzu i ew. testów owu), czy niezależnie od tego, kiedy ona ma być wziąć tego 15 dc? boję się jednak, że lek zahamuje mi owulację albo coś zaburzy...

silva

tak, pisałam Ci już, że jak weźmiesz za wcześnie, to zahamujesz owulkę
zrozumiałam, że masz skierowanie na monitoring cyklu
jeśli nie masz monitoringu, to jedyne co, kierować się objawami i próbować wstrzelić się po
najlepszym potw. odbytej owulki jest właśnie wzrost temp
nie śluz
możesz jednak obserwować szyjkę
po owulce zmienia się na baaaardzo twardą jak czubek nosa
a przed owu, w trakcie jest miękka jak małżowina ucha mniej więcej
różnica jest b. wyczuwalna, jeśli badasz szyjkę co wieczór o tej samej porze
dzięki obserwacji szyjki parę razy na wakacjach, gdy sięgałam po alkohol przy ognisku,
byłam w stanie dojść, kiedy zaczynała się mniej więcej III faza
byłam w stanie "potwierdzić" sobie owulkę, bo temp. miałam zaburzone
oczywiście wskaźniki śluzu też brałam pod uwagę wtedy
jakoś razem to wszystko grało
ale szyjka to też b. dobry wskaźnik płodności
przecież na niej opierają się obserwacje kobiet np. w Afryce

Melula

mam monitoring, ale dopiero od następnego cyklu...
będę polegała na swojej intuicji i testach owu Wesoly

, a jak nie dostanę do 20 dc to wezmę duphaston... trudno, najwyżej pójdzie cykl na straty...

silva

hm, myślę, że owu 25dc to też nie jest jakoś strasznie późno
wzięcie duphastonu już 20dc może być jednak za szybko, skoro masz takie długie cykle

(ja owulki miałam między 19dc a 59dc
ale najczęściej właśnie ok. 23-25dc
gdybym wzięła duphaston 20dc, to bym tylko przeszkodziła
mój organizm ma długi rozbieg...)

Melula

u mnie to już cuda na kiju. raz w 12 dc, innym razem w 17, kolejnym owulacyjny 25 dc - a cykle wahają się między 32 a 39 (pomijajać jeden 69 dniowy raczej bez owu).
tak naprawdę podejmę decyzję na bieżąco. zobaczę jak to wyjdzie w tym cyklu. zaczął się dziwnie, bez rozbiegu. pełną parą i full @, ale bezbólowo, co u mnie nie jest normalne, poza tym trwa już 6 dzień i końca nie widać, a zwykle na 4 dniach się kończyło, ale zaczynało 3 dniowym brudzeniem. suma sumarum jest podobnie.
szczerze to już mnie podłamuje takie czekanie, ale cóż...

silva

ciężko przewidzieć, jak będzie tym razem
to jak wróżenie z fusów

będę czekała razem z Tobą Mruga

Melula

16dc, temperatura zaczyna skakać... testy owulacyjne wciąż wykazują brak owulacji. średnio im ufam... zacznę chyba polegać na sobie, tempce i obserwacjach Wesoly

od jutra zaczynam brać duphaston, bo przesunęłam go o dwa dni w nadziei, że owulka się pojawi...

ika

Po pol roku doswiadczenia z testami przestalam w nie wierzyc bo w momencie kiedy zaszlam w ciaze kompletnie nie pokazaly owulacji a byla wtedy bo pierwszy raz mialam nitki krwi w sluzie ten jeden jedyny raz kiedy najprawdopodobniej poczelo sie nasze dziecko.
O duphaston tez sie wiecznie martwilam ze mi owulacje zablokuje i sobie go przesuwalam bo zwykle musialam dluzej czekac na skok niz ten 16dc ale znalazlam publikacje naukowa gdzie napisale ze dawka do 30mg nie blokuje owulacji wiec nie masz sie czym martwic. W tym cyklu w ktorym zaszlam w ciaze z synkiem pierwszy raz posluchalam lekarza i wzielam tak jak on kazal i sie udalo Wesoly

czego i Tobie zycze Wesoly

Melula

dzięki za dobre rady... nie będę patrzyła na te testy... od jutra duphaston... miałam wciąć 15dc, ale dwa dni później nie zaszkodzi... pozdrawiam

Polly

Co masz na myśli mówiąc, że temperatura zaczyna skakać? Ja nie widzę skoku na Twoim wykresie.

Melula

w niektórych cyklach tempka w okolicy czasu płodnego zaczyna świrować... teraz też mam takie przeczucie, że się zacznie - każdego dnia inna tempka ze sporą różnicą, możesz zerknąć w poprzednie... jakoś takie mam odczucie, po dzisiejszym dniu... bo w ciągu dnia też moja tempka się zmienia i to radykalnie - od 36.62 rano, o 8.45 było 37,31, o 12. było 36.52, a teraz 36.90...

Polly

Tempka w ciągu dnia nie ma dużego znaczenia, kilka razy zmierzyłam tak sobie, żeby sprawdzić jak się zmienia i zawsze były duże zmiany Mruga

Zawsze mierzysz w ciągu dnia też?

A owulacja faktycznie może się zbliżać, bo śluz ma już od kilku dni cechy płodne Wesoly

Melula

staram się mierzyć co jakiś czas w ciągu dnia i właśnie w okresie okołoowulacyjnym mam większe skoki lub spadki tempki w konkretnych porach dnia...

ika

Mierzenie temperatury w dzien nie ma sensu bo zawsze sie zmieni w zaleznosci od tego co robisz i jaka prace wykonaja Twoje mięśnie.