..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Edwarda

Na granicach to się nie znam, bo Rotzer w swoim podręczniku nic o takich nie pisał, a ja też papierowa jestem, jeśli chodzi o wykresy Mruga

Niby granica wyższych dobrze ustawiona, jedynie ten szczyt taki przesunięty, a potem znowu Bj...

Nie wiem jak ten cykl interpretować, nawet nie wiem jak zaznaczyć III fazę gdy jest już faza wyższych temperatur a szczyt tak późno czy czeka się znowu na 3-4 wyższe jak zawsze Confused

Można spróbować wysłać ten wykres znawcom np. na lmm, oni zawsze chcieli, żeby im nietypowe i trudne w interpretacji przesyłać.

glr

No właśnie ja też stosuję Rotzera i ani w jednej ani w drugiej książce czegoś takiego jak granica wyższych temperatur nie znalazłam...Hmm może po prostu nie będę tego zaznaczać od następnego cyklu...Hmm może z tym wysłaniem to nie jest głupi pomysł. A gdzie to powinnam wysłać? Tam na forum czy mailem? Ciekawi mnie ten cykl już nie pod kątem ewentualnego współżycia (współżycie - a co to w ogóle jest?

) ale właśnie poglądowo i na przyszłość gdyby znów coś takiego mnie spotkało Mruga

W ogóle dopadła mnie jakaś schiza ciążowa, bo ta temperatura nie spada do linii podstawowej, a @ brak! Ale w sumie zbliżenie było w 8dc i to że tak powiem nie pełne, więc chyba to byłby faktycznie cud...

elusiaczek

Granica to pojęcie wymyślone przez twórców programu enpr.pl i nie ma czegoś takiego w żadnej metodzie npr.
Na Twoim wykresie tą granicę powinnaś zrobić dzeiń wcześniej.
Jesteś pewna że we wszystkich dniach gdzie są już temperatury wyższe śluz był Bj? Bo to trochę niemożliwe (albo nienormalne) żeby tak długo występował w normalnym cyklu.

Edwarda

1. Miałam pomysł, żeby Elwirę przez pw o pomoc przy tym wykresie poprosić Mruga

2. Dziś jak ścieliłam łóżko

to mnie naszło, że może źle interpretujesz śluz. Może ten późniejszy to nie jest wcale Bj, może jakiś inny, nieco rozciągliwy ale inny od wcześniejszego Bj.

Ja jestem typem mokrym i zawsze mam śluz, w fazie wyższej też czasem jakieś rozciągliwe nitki, ale jak jest prawdziwe Bj, to jakby mi się całe jajko w środku rozbiło, tyle go jest Mruga

elusiaczek

hihi, w weekend jakoś częściej zerkam na forum, to i do wykresów zajrzałam

Mi się też wydaje że grl nie do końća potrafi określić jaki śłuz ma. Na początku tak to jest, szczególnie jak się odkłada

glr

Jej, dzięki dziewczyny za pomoc i miło, że ktoś przy ścieleniu łóżka myśli o moim wykresie Mruga

)) Hm, może rzeczywiście ja chcę być za dokładna (bo to dopiero 4 miesiące od porodu no i wiadomo, że kategorycznie odkładamy) i mi wszędzie to Bj wychodzi Smutny

Może faktycznie był ten śluz inny przez jakiś czas, a ja to źle oceniłam....No w każdym razie teraz mam białko jajka rozciągliwe na 10cm i mam nadzieję, że to oznaka,że nadchodzi @ bo już mam stresa normalnie Mruga

Dzięki raz jeszcze:**

silva

hejka, granicę wyższych temp. stawiasz pomiędzy fazą niższych a fazą wyższych
pierwszy dzień fazy wyższych temp. to minimum 0,5 stC nad poprzedzającą szóstką temperatur
jeśli faza wyższych temperatur nastąpi przed szczytem śluzu, to wszystkie temp. do szczytu śluzu odhacza się jako przedwcześnie podwyższone
dni niepłodne odlicza się po szczycie śluzu - trzeba tradycyjnie odczekać trzy dni po szczycie,
by móc uznać III fazę i pozwolić sobie na bezpieczny sex
(tak jak napisała Elwiraaa - faza wyższych temp. rozpoczyna Ci się 24dc,
wtedy masz skok temp. nad przedwzrostową szóstką)
co do śluzu - po porodzie może być jeszcze zaburzony
moim zdaniem to normalne, że zniknął śluz płodny i pod koniec III fazy znowu się pojawił

btw. ja po odstawieniu tabletek raz tak miałam, że myślałam, iż jest po owulacji
szczyt śluzu za mną, skok temperatur - a tu nagle trzeciego dnia, gdy nastawiałam się, że wieczorem wejdę w III fazę, dostałam na sekundę ciutkę BJ
potem nawet ból owu i odnotowałam ten dzień jako szczyt, a poprzedni wycofałam
[link widoczny dla zalogowanych]
zauważ, że szyjka też zaczęła się zamykać na przełomie skoku temp,
a potem jeszcze trochę się otworzyła
myślę, że ostrożności nigdy za wiele, bo można się zdziwić
przeczytaj sobie z tego wykresu mój komentarz do 24dc Mruga

to była akcja

glr

Dzięki silva Wesoly

Wezmę sobie do serca Twoje rady i uwagi! Nieźle miałaś z tym mylnym szczytem - gdybyś przez przypadek tego śluzu nie zauważyła to kto wie co by było

Ja czekam na @ i każdego dnia z rana jestem pewna, że teraz to już na pewno dostanę i dalej nic:P W ogóle jestem zaskoczona, bo podobno w pierwszych cyklach poporodowych faza lutealna jest krótka, a u mnie już sporo dni się uzbierało - nic to, że niewykorzystanych:P Dziękuję raz jeszcze, dobrze wiedzieć, że na tym forum znajdę pomoc przy wątpliwościach, czuję się teraz pewniej z Wami Mruga

)

silva

no i doczekałaś się 1 dc Wesoly

teraz znowu jesteś przed owu

Edwarda

Proponuję zrobić zdjęcia Bj z fazy płodnej Mruga

Albo chociaż wzrokowo dobrze zapamiętać a potem porównać ze śluzem z III fazy czy na pewno taki sam Wesoly

glr

Noo, doczekałam się

I wiecie co - przed ciążą miałam okropne bóle, wręcz zwijałam się i płakałam, jak nie wzięłam za wczasu tabletki to miałam dzień z głowy. A teraz? Nie powiem żeby nie bolało, ale nospa + przeciwbólowa i cały dzień prawie nic nie czuję! A myślałam, że to mit!
Edwardo będę uważna , mam nadzieję, że tym razem uda mi się to odróżnić. Dzięki za rady:) P.s - dziewczyny, a czy jest tak, że w czasie niepłodnym śluz jest kwaśny?

Edwarda

Nie wiem nie próbowałam Mruga

Sorry wiem, o co chodzi, ale tak mi się od razu skojarzyło ze sprawdzaniem ogranoleptycznym Laughing

Papierkiem lakmusowym można spróbować Wesoly

glr

Hehe,o odczyn mi chodziło

Czyli papierkiem można sprawdzić? Ciekawe czy by mi to jakoś pomogło odróżnić ten śluz w III fazie....

P.s- dziewczyny, a czy któraś z Was odważyła się skorzystać z pierwszych dni cyklu po porodzie? To dopiero mój drugi cykl poporodowy a żeśmy wczoraj zaszaleli (niestety po 7-miesięcznej abstynencji nawet podczas @ się skorzysta, co jest przykre:/) i teraz się zastanawiam czy głupio nie zrobiliśmy...Bo w sumie wiem, że dopiero po 3 cyklu można ostrożnie korzystać z I fazy, no ale poniosło nas...Pocieszam się tym, że przed porodem nigdy nie miałam cyklu krótszego niż 30 dni, a skok zawsze ok 18 dc a nawet później. A teraz po porodzie miałam cykl aż 35-dniowy. W sumie wiem, że w npr nie ma "a ja nigdy" "a ja zawsze", ale co zrobić - trzeba się jakoś pocieszyć Mruga

Może ktoś też tak zaszalał i mnie pocieszy:P

bakteria

Nie no, spokojnie. Wykres wykazuje owulację, czyli jesteś przed następną. To 1 dc, nie ma szans na zapłodnienie!

walecznaS

ja przy swoich raczej krótkich cyklach zawsze korzystałam do 3dc również po porodzie więc spokojnie
a seks w czasie miesiączki nie jest dla mnie przykry Mruga

tylko przyjemny

trochę kłopotliwy ale... Mruga