..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

dorotucha

Witam wszystkich

od dawna poczytuje forum ale postanowiłam dopiero teraz ujawnić mój wykres bo niepokoi mnie ze względu na śluz. Wstawiam dwa wykresy dla porównania pierwszy ze stycznia z drugiej ciąży ale niestety ciąża obumarła
[link widoczny dla zalogowanych]

i drugi obecny
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak myślicie gdzie postawić granice i czy owulacja w ogóle wystąpiła?

Pod koniec wakacji mamy zamiar starać się ponownie o dzidzię ale z takim obrazem cyklu to jakoś średnio to widzę Confused

W lipcu idę do gina na wizyte poproszę o skierowania na hormony, bo przed pierwszą ciążą miałam problemy z wysoką prolaktyną może znowu coś jest nie tak... zobaczymy Smile

pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc

karola26

jeszcze nie można uznać że była owulacja, gdyż nie było skoku temperatury tyko spadek. Ale bardziej doświadczone dziewczyny na pewno udzielą lepszych informacji Wesoly

joan

jeszcze nie może stwierdzić owulacji. zaznacz też temp. z 9 d.c. jako zaburzoną (o ile rzeczywiście taka była), żeby nie brać tej temp. pod uwagę przy interpretacji Mruga

Mirunia

Zastanowił mnie opis śluzu, uznajesz śluz bezbarwny, ale nierozciągliwy jako płodny? Jak na moje oko jeszcze poczekasz na owulację, może to była tylko przy miarka do niej?

dorotucha

Dzięki za zerknięcie do moich wykresów. Faktycznie chyba źle oznaczyłam tą moją płodność Mruga

a owulka chyba już teraz była tylko zastanawiają mnie te "suchoty" 13 i 14 dnia cyklu a potem znowu szczyt? patrząc jednak na szyjke to chyba owulka była 15 dnia bo czułam też ból jajnika z prawej strony Mruga

a i chyba podaruje sobie oznaczanie płodności- niby poprawiłam;) sprawdźcie czy ok? dzięki

walecznaS

masz źle granicę
nie może tak być bo w tym ustawieniu pierwsza wyższa nie jest wcale wyższa tylko na poziomie podstawowym

jak na razie można się pokusić o taką interpretację:
poziom podstawowy 36,6
szóstka przedwzrostowa 10dc-15dc
pierwsza wyższa 16dc
później spadek na linię podstawową /może się zdarzyć/
druga wyższa 18dc
i jutro jak będzie wyższa /i spełni warunek 0,2/ to już niepłodność poowulacyjna

dorotucha

Dzięki Waleczna za uwagi pogubiłam się trochę w tym wszystkim ale już chyba ok Wesoly

muszę się podszkolić Mruga

dzisiaj kontrolna wizyta u nowego gina sprawdzimy czy wszystko ok po pół roku od poronienia i w sierpniu staranka o drugą dzidzię

dorotucha

Dziewczyny możecie zerknąć na mój wykres? Jest dziwny szyjka jest cały czas w tej samej pozycji i twardości i nie wiem czy owulacja w tym miesiącu dopiero będzie czy już była a może nie bedzie wcale. śluzu "białko jajka" jeszcze nie było więc nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Staramy się o dzidzię wiem że najlepiej wrzucić na luz ale tak jakoś martwi mnie ten cykl. Wcześniejsze były bardziej przejrzyste Wink

walecznaS

wcześniejsze nie były przejrzyste - przepraszam, że tak dosadnie ale chyba nie znasz zasad w wyznaczaniu faz cyklu Mruga

skok to jest wtedy, kiedy temperatura jest wyższa o co najmniej 0,05 od sześciu ją poprzedzających
i dalej - temp. wyższe są to takie, które utrzymują się na tym poziomie co najmniej 0,05 nad poziomem podstawowym czyli linią, która przechodzi przez sześć temp. przedwzrostowych

więc - w obecnym cyklu nic na razie się nie zadziało, skoku nie widać

w poprzednim - również - tam nie ma skoku, pierwsza wyższa w Twoim ustawieniu granic jest na poziomie podstawowym, kolejne dwie już poniżej tego poziomu i dwie następne na poziomie podstawowym - więc jak one są wyższe? one wszystkie są na tym samym poziomie
szkoda, że dalej nie mierzyłaś, może tam dalej był skok

w jeszcze wcześniejszym - to samo - pierwsza wyższa wg Ciebie to temp. wcale nie wyższa bo leży na linii podstawowej - a przypominam - ma być 0,05 wyżej niż sześć temperatur ją poprzedzających
kolejna jest już wyższa i ja bym ten cykl zinterpretowała tak: linia podstawowa 36,7, pierwsza wyższa 18 a nie 17dc, później - 19dc - spadek /pojedynczy pomijamy/ i 20 i 21dc dwie kolejne temp. w kółku, czyli granicę wyższych temp. powinnaś postawić w 17dc

Polly

Skoku jeszcze nie było, trzeba czekać, przecież to dopiero 15dc Wesoly

Spojrzałam na Twój poprzedni wykres, z sierpnia, i ten skok też taki naciągany, ja tam nie widzę III fazy. Na jakiej podstawie ustawiłaś wtedy granicę?

dorotucha

Przestudiowałam to co napisałaś Waleczna i już chyba czaje o co chodzi z tym 0,05 stopnia wyższe niż 6 poprzedzających temperatur. Więc skok bedzie jeżeli np: jutro będzie 36.9? Wink

Martwi mnie jeszcze ten sluz ale poczekam i zobaczę Wesoly

Dzięki za pomoc poprawiłam granice mam nadzieję ze ok

Polly

Wystarczy temperatura wyższa o 0,05 st od najwyższej z 6 poprzedzających, więc jutro wystarczyłoby 36.85 i to już mógłby być skok. Późniejsze temperatury też muszą się utrzymać na poziomie wyższym, gdyby np. jutro temperatura wzrosła, a potem spadła i przez kolejne dni była niska, to znaczy, że skoku nie było.

walecznaS

Polly dobrze pisze Mruga

dorotucha

Wiem, wiem to był przykład Wink

za co dziękuję. Dziś 37,0 więc na dzień dzisiejszy wygląda na to że skok będzie poczekam na dalsze temperatury Wesoly

myślę tylko co z ta owulacją. Mąż wrócił dopiero wczoraj z delegacji i pewnie w ten cykl już nie zaciążymy pozostaje tylko próbować

dzięki Dziewczyny za oświecenie

walecznaS

jeśli to skok to dzisiaj dobry czas, aby próbować!!