Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wykresy Czoko
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czoko
pierwszy wykres



Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 2:35, 17 Paź 2014    Temat postu: Wykresy Czoko

Jestem nowa na forum i zachęcona przez inne użytkowniczki zakładam własny wątek z wykresami

Dodam, że na razie prowadzę obserwacje "testowe" przed ślubem, który kiedyś nastąpi - chcę sprawdzić, czy to łatwe i ile dni mielibyśmy w małżeństwie na współżycie, stosując NPR.

To link do mojego wykresu: [link widoczny dla zalogowanych]

Na wykresie dobitnie widać, że moim problemem jest mierzenie temperatur o stałych porach. Jestem "nocnym markiem" (co widać po godzinie napisania tego postu) i wyznaczyłam sobie relatywnie późną godzinę na mierzenie - 9.15. Dotychczas udało mi się zmierzyć temperaturę o tej godzinie 6 razy na 15 pomiarów, a raz (16 października) była to zbliżona godzina, czyli 9.45. Inne pomiary są np. o 10.30, a raz nawet o 12.30

Przeczytałam w jednym z wątków na tym forum, że jeżeli zmierzyło się np. godzinę później, to odejmuje się 0,1 st. C i odwrotnie - dodaje się, kiedy temperatura była mierzona godzinę wcześniej. Ale jedna forumowiczka ostrzegła mnie, że nie można tej zasady stosować zbyt często - a ja ją w moim wykresie dotychczas stosowałam nagminnie

Moje cykle trwają zazwyczaj 30-31 dni.

Na początek mam pytanie, czy w moim przypadku można mówić o w miarę bezpiecznej I fazie, np. w 6, 7 i 8 dniu cyklu?

Drugie pytanie jest takie, czy według Was w dniu 16 października miał miejsce skok temperatury zwiastujący III fazę?

Dodam, że mam cukrzycę typu I, czyli tę niezależną od diety i trybu życia, a także niedoczynność tarczycy (obie choroby oczywiście są pod kontrolą). Z tego, co czytałam, cukrzyca nie wpływa na temperatury, a jeżeli chodzi o tarczycę, to natrafiałam na sprzeczne informacje (ale jeżeli biorę lek, to chyba wszystko powinno być w porządku?).


Ostatnio zmieniony przez Czoko dnia Pią 2:39, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kap
znawca NPR



Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:08, 17 Paź 2014    Temat postu:

Najważniejsze, żebyś temp mierzyła o stałej porze, nie później niż o 7.30. Możesz nastawić budzik, zmierzyć i spać dalej Wesoly przed pomiarem powinno się spać conajmniej 3h, ale to indywidualnie każdy sam po jakimś czasie wie, ile mu potrzeba, żeby temp nie była zaburzona.
Nie studiujesz, ani nie pracujesz, że wstajesz o tak różnych, późnych porach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:34, 17 Paź 2014    Temat postu:

Gdzieś tu sie pojawił problem pierwszej fazy, dla największej pewności, żeby ją wyznaczyć potrzebne by były wykresy z tych poprzednich cykli dla potwierdzenia skoków w nich. Ale skoro to Ci niczym nie grozi to pewnie możesz uznać że te wszystkie cykle były prawidłowe i sobie I fazę wyznaczyć dla treningu.

Popieram Kap z tym wcześniejszym mierzeniem. Jaki masz termometr elektroniczny czy rtęciowy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:58, 17 Paź 2014    Temat postu:

Czoko, mierzysz za późno
jaką metodę chcesz stosować?
co do korekty temp. - w metodzie Rotzera nie koryguje się temperatur
co do I fazy - ponieważ jesteś osobą niedoświadczoną /w sensie, że zaczynasz obserwacje/ to zacytuję z metody Rotzera
Cytat:
Kobieta niedoświadczona, która ma mniej niż 12 cykli zaobserwowanych, nie wyznacza dni niepłodnych na początku cyklu, chyba że może na podstawie dat miesiączek określić długość co najmniej 12 ostatnich cykli. W takiej sytuacji prognozowany czas trwania niepłodności przedowulacyjnej oblicza się odejmując 20 od długości najkrótszego cyklu, ale nigdy nie można przyjąć więcej niż 6 dni (liczy się je zawsze od pierwszego dnia miesiączki). Jeśli najkrótszy cykl miał 25 dni długości, to ilość przewidywanych dni niepłodnych wyniesie 5. Jeśli najkrótszy cykl liczył 28 dni, to pomimo że różnica 28-20 wynosi 8, można przyjąć tylko 6 dni niepłodnych na początku cyklu. Pani początkująca może wykorzystać w praktyce powyższą prognozę niepłodności od drugiego obserwowanego cyklu (w pierwszym nie ma pewności czy dane krwawienie jest miesiączką czy [krwawieniem śródcyklicznym]). Stosując prognozę niepłodności, musi jednak w każdym cyklu upewnić się, czy prognoza jest prawdziwa, czyli czy w przed jej końcem nie pojawił się jakiś objaw płodności. Pierwszy objaw płodności (w, wl, S, zmiany w szyjce) jest sygnałem początku okresu płodności, nawet jeśli prognoza przewiduje więcej dni niepłodnych.

to jest ze strony
[link widoczny dla zalogowanych]
gdzie znajdziesz też jak postępuje kobieta "doświadczona" i w ogóle wszelkie przydatne inf. dotyczące npr , polecam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kap
znawca NPR



Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:11, 17 Paź 2014    Temat postu:

Przepraszam, że się tak wtrącam w czyjś wątek, ale przy okazji cytatu Walecznej, zapytam. Jeśli jestem niedoświadczona i 1 fazę mogę wyznaczać jeśli mam co najmniej 12 ostatnich cykli, to jeśli mam dużo więcej (ze 3 lata wstecz), to brać cały ten okres czy te 12 ostatnich? Zdarzył mi się raz, właśnie ze 3 lata temu cykl 27 dniowy, wszystkie kolejne mają więcej.
Chociaż w sumie, dalej jest napisane, że to i tak maks do 6 dnia można przyjąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:19, 17 Paź 2014    Temat postu:

Waleczna co do godz pomiaru to bym się zastanowiła. W tym przypadku zastosowałabym taką sytuację jak przy pracy zmianowej.
Czoko czy ty codziennie chodzisz spać o 3 w nocy? I o której mniej więcej wstajesz?
Bo mam podejrzenia, że u ciebie mierzenie o 9 nie musi być zaburzone i nie właściwe.

Kap Rotzer pisze, że kobieta doświadczona powinna brać pod uwagę wszystkie swoje cykle. A co się z tym zrobi to jego. (ostatnie zdanie już moje)


Ostatnio zmieniony przez emma dnia Pią 12:22, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czoko
pierwszy wykres



Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:40, 17 Paź 2014    Temat postu:

Dziękuję za pomocne odpowiedzi

emma napisał:
Czoko czy ty codziennie chodzisz spać o 3 w nocy? I o której mniej więcej wstajesz?
Bo mam podejrzenia, że u ciebie mierzenie o 9 nie musi być zaburzone i nie właściwe


Mam miesięczną przerwę w studiowaniu, więc nie muszę wstawać na zajęcia. Moja praca polega z kolei głównie na wykonywaniu zleceń w domu, o takiej godzinie, o jakiej zapragnę Zatem jestem na razie w sytuacji "wakacyjnej" i często chodzę spać o dziwnych godzinach (3-4 w nocy), wstaję też np. o 11, 12... Cool Sytuacja wakacyjna skończy się w przyszłym tygodniu, chociaż nie całkiem, ponieważ w weekendy i tak śpię do 12. Zatem jeżeli nie mam nad sobą "bata" w postaci zajęć albo konieczności udania się do miejsca pracy, to bardzo późno chodzę spać i bardzo późno wstaję. Taka już jestem Wesoly

Waleczna, dziękuję za cytat ze strony INER. Cóż, wygląda na to, że mimo 30-dniowych cykli moja maksymalna długość I fazy to i tak 6 dni. Jednak na razie są to tylko ćwiczenia, a gdy będę wychodzić za mąż (dziwnie mi pisać takie słowa, skoro nie jestem nawet zaręczona), to będę miała zapewne zaobserwowanych dużo więcej niż 12 cykli, więc być może ta I faza będzie mogła być dłuższa, np. 8- lub 9-dniowa.

Dzisiaj mimo nastawienia budzika na 9.15 obudziłam się o 11.45 Sad Temperatura była o 0,15 niższa niż wczoraj o 9.15 - wynosiła 36,2. Podejrzewam więc, że jeszcze nie mam III fazy (a to już 24. dzień cyklu). Albo mam, ale dzisiejsza temperatura była obniżona przez ibuprom, który wzięłam dzień wcześniej na zbicie stanu podgorączkowego (jestem trochę przeziębiona).

Z metodą to jest tak, że korzystam na razie z różnych informacji zamieszczonych w internecie (np. ta zasada, że III faza jest wtedy, kiedy 3 temperatury są wyższe od 6 poprzednich, to chyba z Rötzera, chociaż mogę się mylić; natomiast jeżeli chodzi o interpretację śluzu, to stosuję informacje zawarte na stronie LMM). Ale oczywiście będę musiała sobie kupić podręcznik, i najprawdopodobniej będzie to Rötzer.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:52, 17 Paź 2014    Temat postu:

To wejdz na stronę iner.pl Tam masz wszystko Rotzera.
Może jak znaczniesz bardziej unormowane życie to i cykl będzie lepiej wyglądał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:56, 17 Paź 2014    Temat postu:

Czoko napisał:

Dzisiaj mimo nastawienia budzika na 9.15 obudziłam się o 11.45 Sad Temperatura była o 0,15 niższa niż wczoraj o 9.15 - wynosiła 36,2. Podejrzewam więc, że jeszcze nie mam III fazy (a to już 24. dzień cyklu). Albo mam, ale dzisiejsza temperatura była obniżona przez ibuprom, który wzięłam dzień wcześniej na zbicie stanu podgorączkowego (jestem trochę przeziębiona).


ibuprm zbija gorączkę, nie obniża podstawowej temperatury ciała

gdyby tak było, że tego typu leki to robią to ja bym wcale nie mogła stosować npr, bo jestem migrenowcem, dodatkowo cierpię z powodu kręgosłupa i często biorę takie leki /niestety/
a wykresy są czytelne

zdecydowanie bym obarczyła winą nieuregulowane pomiary
jako osoba początkująca za bardzo nie wiesz co u Ciebie może zaburzać temperaturę, tym bardziej warto się postarać o prawidłowe pomiary
ja np. wiem, że do godz 2 mogę spokojnie nie spać, i o 6 mam pomiar niezaburzony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:31, 19 Paź 2014    Temat postu:

W zeszłym roku nie musiałam wstawać o 6:15 jak teraz (niestety Smutny ) , też miałam długą przerwę wakacyjną bez stałej pracy , ale zawsze mam budzik nastawiony na określoną godzinę (wtedy to była 7:10 Mruga ), wkładałam sobie termometr do ust, mierzyłam temp. i szłam dalej spać, choćby i do 11:00 I temperatura była czytelna Mruga Godzina ważna sprawa Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czoko
pierwszy wykres



Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 3:22, 23 Paź 2014    Temat postu:

heidi napisał:
też miałam długą przerwę wakacyjną bez stałej pracy , ale zawsze mam budzik nastawiony na określoną godzinę (wtedy to była 7:10 Mruga ), wkładałam sobie termometr do ust, mierzyłam temp. i szłam dalej spać


Mój problem polega na tym, że ja mam ustawioną stałą godzinę, nawet trzy razy w odstępach co 5 minut, tylko ten alarm przesypiam (najprawdopodobniej w półśnie wyłączam telefon, kiedy dzwoni budzik) (Szukałam emotikonki z budzikiem, ale chyba takiej nie ma Mruga .)

Mam takie pytanie - to już 28. dzień cyklu (ale nie koniec). Zrobiłam takie zestawienie temperatur (dni pominięte to te, w których pomiaru nie robiłam, a te, przy których jest słowo "prawdopodobnie", to przypadki, kiedy mierzyłam temperaturę później/wcześniej i odejmowałam/dodawałam 0,1 lub 0,2 stopnia w zależności od godziny - na razie takich dni jest dużo, ale obiecuję poprawę):

4 dc 36,0
5 dc 36,1
6 dc 36,2 (prawdopodobnie)
8 dc 36,3 (prawdopodobnie)
9 dc 36,4 (prawdopodobnie)
10 dc 36,3(prawdopodobnie)
11 dc 36,25
12 dc 36,0 (prawdopodobnie)
13 dc 36,1
15 dc 36,2 (prawdopodobnie)
17 dc 36,05 (prawdopodobnie)
18 dc 36,0
20 dc 36,1
21 dc 36,2 (prawdopodobnie)
22 dc 36,35
23 dc 36,0 (prawdopodobnie)
25 dc 36,2 (prawdopodobnie)
26 dc 36,3 (prawdopodobnie)
27 dc 36,25
28 dc 36,4

Jak myślicie, czy da się na podstawie tego określić, że już nadeszła faza wyższych temperatur? (Jak na razie to tylko ćwiczeniowe obserwacje Wesoly ). Mnie się wydaje, że ona jest od 22. dnia cyklu. Ale mam wątpliwości, ponieważ temperatury typu 36,3 i 36,4 miałam też w 8-11 dc.


Ostatnio zmieniony przez Czoko dnia Czw 3:23, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:57, 23 Paź 2014    Temat postu:

Patrząc na ten wykres, naprawdę ciężko powiedzieć, zwłaszcza że zbyt wiele temperatur jest tylko "prawdopodobnych" (a z autopsji wiem, że takie przeliczanie nie zawsze działa). Gdybym miała ocenić wykres, to bym stwierdziła, że jeszcze nie ma fazy wyższych temperatur.

A próbowałaś nastawiać budzik głośniej lub z bardziej irytującą melodią? Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
turante
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:12, 23 Paź 2014    Temat postu:

Nie sądzę, abyś mogła cokolwiek z tego wykresu wywnioskować. Mierz dalej, obserwuj, ale przede wszystkim postaraj się o stałą godzinę pomiaru. I tak jak dziewczyny pisały - przed 7.30 - najbezpieczniej. Mi po 7.30 to nawet o dobre kilka kreses potrafi skoczyć i nijak się to ma do podstawowej temperatury.
Z temperatur to nie ma III fazy, ale biorąc pod uwagę, że praktycznie każda jest w jakiś sposób zaburzona lub prawdopodobna, to równie dobrze mogłaś zacząć ją około 20-21 dc, kiedy temp poszła minimalnie w górę, a bj znikło. Ale to wszystko tylko przypuszczenia...
Po kilku cyklach powinnaś zobaczyć pewne prawidłowości. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czoko
pierwszy wykres



Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:18, 23 Paź 2014    Temat postu:

Dziękuję za pomocne odpowiedzi Będę walczyć o to, żeby mierzyć temperaturę o stałych godzinach Mruga Zresztą od kilku dni to się na szczęście udaje. Niedługo zaczynam zajęcia, więc będę pewnie w większość dni wcześnie wstawać. Chyba też zmienię godzinę pomiaru na wcześniejszą, np. na 7.00.

Ostatnio zmieniony przez Czoko dnia Czw 21:21, 23 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:25, 23 Paź 2014    Temat postu:

Na razie skoku nie widać. Ale może ta ostatnia będzie pierwszą wyższą. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin