..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

malgorza

witajcie, w tym miesiącu mam mnóstwo stresu i widzę, że to wpływa na mój wykres, w każdym razie nie potrafię go odczytać sama. Spójrzcie, proszę:

1dc 36,6 @
2dc 36,6 @
3dc 36,8 @
4dc 36,7 @
5dc 36,7 plamienie
6dc 36,7 plamienie
7dc 36,65
8dc 36,7 wilgotno wnikliwa obserwacja
9dc 36,65 jw
10dc 36,8 jw
11dc 36,8
12dc 36,8 szklisty śluz
13dc 36,9
14dc 36,8
15dc 36,8 szklisty
16dc 36,7 jw
17dc 36,8 jw
18dc 36,95 jw
19dc 37,0 szklisty nadal
20dc 37,0 szczyt śluzu
21dc 36,9 lepki śluz
22dc 37,2 dzień dzisiejszy
co sądzicie o tym cyklu, czy to oznacza, że jestem płodna przez większość cyklu, jak teraz wyliczyć bezwględną niepłodność, od kiedy liczyć fazę lutealną?

zzz

szczyt śluzu dopiero 20 dc, więc od 21 dc szukasz trzech wyższych, i z tego by wynikało, że od 24 dc, o ile Ci się utrzyma temp conajmniej 37,2, to można od wieczora uznać, że faza lutealna się zaczęła, jeśli temp jutro będzie między około 37,0 - 37,15 to poczekaj jeszcze jeden dzień i już jest 3 faza. (moje skromne zdanie, może ktoś się jeszcze wypowie) aha, linię podstawową dałabym na poziomie 37,00
a co płodności przez cały cykl - śluz pewnie Ci się pojawiał, bo organizm się przymierzał do owulki, ale ze stresu się przesunęła na trochę później, a jak jest śluz, to potencjalnie możesz być płodna, bo nigdy nie przewidzisz, kiedy owulka Ci wystąpi, czy się opóźni czy nie, więc jak już masz śluz, to jest szansa spora, że plemniki sobie w nim poczekają do owulki.
No i tyle potrafię Ci powiedzieć Wesoly

malgorza

wydaje mi się,że masz rację, ja natomiast ciągle sugeruję się przebiegiem temperatury i patrzę na wcześniejsze wykresy, dlatego wydawało mi się, że jak poprzednio była taka tempka to już była III faza, a w tym cyklu jest inaczej..

zastanawia mnie jeszcze , czy można zajść w ciążę, jak nie będzie od kilku dni śluzu płodnego , a skok dopiero po paru dniach? jak myślicie, czy ktoś może tak miał?