..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

Śluzu na papierze nie ma, ale wkładka cała mokra codziennie !! W szyjce to to co widać, albo takie białe mokre coś tylko, albo rozciągliwe gluty.

kkasienkaa

Ja właśnie od 3 dni biorę duphaston i myślałam, że jak będę miała 3 wyższe temperatury to później będzie spadać. 4 dnia spadło do 36.8 a dzisiaj znowu do 37 się podniosło... Czy już mam dni niepłodne? Czy ta temperatura to wpływ duphastonu? A piersi to mi zaraz rozsadzi tak bolą od tego leku Smutny

silva

moim zdaniem masz już niepłodne od niedzielnego wieczora
wczorajszy spadek nie jest jakiś niezwykły, tym bardziej, że nie przekroczył linii temperatur wyższych

silva

kkasienkaa

Jestem początkująca, więc temu pytam

Chyba doszło do owulacji zanim wzięłam duphaston, więc jeśli ma tak być to ok Wesoly

Tak apropo to biorę na regulacje cyklu,tylko dziwi mnie czemu mam brać od 19-25 a we wcześniejszych cyklach od 16-25. Ale jak mówi tak, to będę tak brać. Na ogół duphaston kojarzy się z ciążą. Jestem bardzo ciekawska i jak czegoś nie wiem, to wolę się zapytać. Dzięki za informacje silva Wesoly

silva

a długo już regulujesz tym duphastonem?
ja dopiero zaczęłam brać i też mam zalecone 16-25
to standard na początek? potem może już tylko się masz wspomagać skoro masz już 19-25? hm...

kkasienkaa

Już od marca tamtego roku. Ale przez miesiąc brałam tabletki anty przy czym miałam plamienie non stop i stwierdziłam nigdy więcej tabletek. Wróciłam do duphastonu 16-25. Jednak jeden cykl trwał aż 63 dni i nie wiem co się stało. Raz miałam cykl 18 dniowy to nawet nie zdążyłam wziąść duphastonu. Brałam jak wskazała mi ginekolog. I może temu mi powiedziała by brać 19-25. Dopiero 2 cykl tak biorę jak 3 skończę mam się znowu pokazać , może lekarz chce całkowicie odstawić. Najkrótszy cykl to 18 dni a najdłuższy 63 dni. A tak to 25-30 dni. Mi się wydaje, że na początek to każdy lekarz zaleci 16-25 by organizm się przyzwyczaił a później np. 19-25 przez kilka cykli później 21-25 i w końcu sie odstawi Wesoly

A Ty silva na co duphaston bierzesz?

silva

ostatni cykl ni z tego ni z owego 63 dni, z czego jakieś 26 dni to były krawienia/plamienia śródcykliczne
w tym cyklu znowu pojawiły się plamienia, na krawienia nie czekałam, tylko poleciałam do gina
biorę teraz leki od neurologa, które z kolei mogą przeszkadzać w uregulowaniu cykli
i zastanawiam się, ile się będę w to bawić, bo zależy mi na jasnym wyznaczaniu III fazy
nie mogę zajść w ciążę przy terapii neurologicznej, to silna chemia jest Smutny

Bystra

Silva, a w jaki sposób brany od-do sztucznego dnia D. ma Ci wyregulować cykle? Jak to gin Ci tłumaczy?

Dla mnie to bzdura. Bierzesz D., odstawiasz, jest sztuczny spadek progesteronu, jest krwawienie, ale to nie jest okres i 28-dniowy cykl, tylko mieszanie organizmowi.

silva

chodzi o to, że lek. chce nabrać pewności, że moje krwawienia są spowodowane gospodarką hormonalną, jeśli tego nie uda się dowieść, biorąc D., to skieruje mnie na badania histologiczne kanału szyjki macicy Smutny

niefajnie jest...
poza tym jeszcze zaczęłam brać leki od neurologa, które wcale nie pomogą w uregulowaniu cyklu

kkasienkaa

Dopiero co się zaczęłam oswajać z tymi wykresami, a odwiedziłam ginekologa i okazało się tak jak myślałam,ze mam policystyczne jajniki...w jednym 8 pęcherzyków a w drugim 10... Wiec od nowego cyklu mam brać Cilest przez 9 miesięcy lub rok. A tak bardzo nie chce brać tych tabletek boje się skutków ubocznych... Jak to będzie po odstawieniu tabletek? Czy mogę zaczać ponowne obserwacje? I czy będą wiarygodne? Podobno cieżko zajść w ciąże kobietom z PCO jak się nie leczy. Ale przecież tez niekiedy ciężko po tabletkach i mogą być jakieś wady... Już sama nie wiem co mam myślec Smutny

walecznaS

ika

Kkasienka na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że to policystyczne jajniki? Tylko na podstawie USG? Z tego co wiem, to tylko badania hormonalne i ewentualnie USG mogą pozwolić na taką diagnoznę. Ja też mam jajniki takie jak policystyczne, po kilkadziesiąt pęcherzyków w rządku, ale mimo wszystko badania hormonalne mam w normie, więc nie mam PCO. Na pewno jest to jakieś zaburzenie w moim przypadku i może się z tego coś rozwinąć, ale nie biorę na to leków żadnych. Brałam Clo na wywołanie owulacji, ale moje własne też się zdarzają nawet Wesoly

. Poczytaj sobie o tej chorobie dokładnie, o hormonach i zaburzeniach jakie je wywołują. Samo USG o niczym nie świadczy.

kkasienkaa

Byłam u ginekologa endokrynologa i powiedział, że nie mam PCO. Robiłam badania hormonalne: testosteron, LH, FSH, Estradiol, Progesteron i wszystko w normie. Dzisiaj jest 29 dzień cyklu, a okresu nei widać spóźnia się dzień, dwa. Nie było wzrostu temperatury. Może przedstawię jak to u mnie wygląda i poradzicie mi coś, bo nie bardzo rozumiem o co chodzi. Przez 3 miesiące było ok, ale teraz coś się pomieszało. Czyżby to cykl bezowulacyjny? Czy na podstawie takiej temperatury mogę to stwierdzić?

1- 36,65 krwawienie
2-krwawienie
3-krwawienie
4-krwawienie
5-36,6 krwawienie
6-36,6 plamienie
7-36,6
8-36,8
9- 36,7
10-36,6
11-brak pomiaru
12-36,65
13-36,55
14-36,5 śluz płodny
15-36,5
16-36,55
17-36,4
18-36,4
19-36,5
20-36,45
21-36,4
22-36,5
23-36,3
24-36,35
25-36,35
26-36,4
27-36,5
28-36,45
29-36,5

Mag_dre

zrób sobie jeszcze badanie prolaktyny i tsh