..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Dona

no ostatecznie zaczelam podejrzewac termometr
kupilam go na w ksiegarni rodzinna..

I przyslali mi go z rozszczepionym slupkiem rteci, udalo na sie go naprawic...
niektorzy twierdza, ze po takim zabiegu nie pokazuje juz prawidlowej temperatury
a nie mam za bardzo z czym porownac, nie mam innego rteciowego...a elektroniczny, zwykly, nie jest zbyt dokladny
Zbieram sie zeby zamowic sobie "zapasowy" ale nie wiem na jaki adres zamawiac..., bo nie wiem gdzie bedziemy mieszkac
i tak wlasnie....
no ale w zeszlym cyklu byl skok, no i pokazywal ladnie wyzsze tempki...
to juz sama nie wiem...

a, i polamaly mi sie paznokcie przy tym calym pakowaniu... takze wracam do badania szyjki, taka jakby twarda i zamknieta dzis byla..

gam

Dona, ja karmiłam drugie dziecko do 2 r.ż. - błąd tak uważam, bo to za długo, przychodzi czas kiedy kobieta powinna pomyśleć o sobie, tylko o sobie, a z odstawieniem od piersi z każdym dniem będzie coraz trudniej...... ale to takie moje wnioski po moich karmieniach.

Cykle kiedy karmiłam jeszcze piersią, zdarzały się podobnie jak u ciebie, że były wydłużone ze śluzem, zależało to od częstotliwości z jaką przystawiałam do piersi, ale zdarzały się takie dni kiedy mała nie chciała cyca tak często i wtedy po 2, 3 dniach była owu (fakt, że moje pomiary tempki wtedy były sporadyczne i niewiele miały wspólnego z npr ale czułam w tych dniach ból owulacyjny i śluz później zmieniał konsystencję).

Ja z zasady jestem straszną panikarą jeśli chodzi o te przytulanka na npr-e i bałabym się zaryzykować na twoim miejscu, bo co będzie jeśli twój synek będzie chciał odpocząc od cyca na kilkanaście godz. a w tym czasie spóźnione jajeczko przypomni sobie o swojej drodze..... Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Nie chcę Cię oczywiście namawiać do grzechu [-o< , ale rozłąka napewno nie sprzyja umacnianiu więźi małżeńskich i do tego te nieszczęsne mleczne wykresy, ja wybrałaby co innego, doraźnie oczywiście...... Yellow_Light_Colorz_PDT_19

Dona

no ja planowalam odstawic po roku, ale jakos tak wychodzi.....
Na wakacjach co chwila w innym miejscu bylismy, to chcialam mu oszczedzic jeszcze takiego dodatkowego stresu... Jak juz "osiade" w jednym miejscu, i z mezem w koncu.. to bedziemy oduczac cycolenia

ja tak mniej wiecej od pól roku karmie go tylko w nocy, takze dluga mam przerwe miedzy karmieniami, dlatego sadzilam , ze juz karmienie nie ma wplywu na zachamowanie owu. Ostatnie trzy cykle były tego dowodem.
A teraz w nocy spie z synkiem- bo nie ma meza i tak mi wygodnie, zreszta nie chce do niego wstawac po sto razy w nocy, bo tempka rano bedzie zaburzona, wiec spimy razem i cycolimy...

czesto...

No i mam...

Mysmy po prezerwatywy pierwszy raz siegneli w małzenstwie wlasnie po porodzie zanim dostałam pierwszą @.
Wtedy nawet nie wiedziałam ze sa jakies reguły NPR-owe dla tego okresu, ale pewnie i tak bym ich nie zastosowala, bo bym im nie zaufala.

fiamma75

Dona a sprawdzałaś czy masz zaburzone tempki przy nocnym wstawaniu? Ja nie mam. Obojętnie czy wstaję karmić, ściągnąć mleko czy do WC. Pilnuję tylko, żeby godzinę przed pomiarem spędzić w łóżku ale też nie trzymam się sztywnej godziny pomiaru.
To, że wstawanie nie zaburza mi temp. przetestowałam przed ciążą.

Dona

hmmm......
ja jestem "zapobiegliwa".. i wole wyeliminowac kazde mozliwe zakłocenia....

troche po prostu tez mi sie nie chce wstawac w nocy jak moge sobie spac... Yellow_Light_Colorz_PDT_02

jak jest maz to on podaje mi synka i odkłada, ale on spi z brzegu, to jemu łatwiej jest wstac, no i mu mowie zeja nie moge wstawac bo nie moge zaburzyc pomiaru... Yellow_Light_Colorz_PDT_05

zdarza mi sie np tuz przed samym pomiarem wstac i brac synka do lozka, i wtedy mierze, nie zauwazyłam zeby tempka jakos dziwnie sie po takim czyms zachowywala....

Ja przeczytalam u Rotzera ze mozna mierzyc w przeciagu 1,5 h

A ja i tak boje sie, ze cos mi nie tak wyjdzie wykres, mam budzik nastawiony 6:00 i 6:08...
i prawie zawsze tak mierze..
potem zdarza sie ze spimy dalej...

Dona

no wreszcie..
dzis dostałam @..

to sie nacieszyłam "3 faza".. niech to szlag.....
Yellow_Light_Colorz_PDT_21

No a najblizszy weekend przypadajacy na 1 faze czyli okres @ tez nie wypali... czeka nas przewozenie rzeczy, itd, itp....aa i mąz sie umówił z kolegami na pozegnanie...

Co mnie jeszcze trzyma zeby w tym "trwać"... Confused