Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam serdecznie :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annetka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:54, 04 Mar 2011    Temat postu: Witam serdecznie :)

Cześć Dziewczyny Wesoly
zaczytywałam się w Waszym forum już od jakiegoś czasu i postanowiłam dołączyć. Jako nowicjuszka NPRu zamieszczam mój pierwszy wykres (wcześniejsze są praktycznie nieuzupełnione, bo dopiero się przymierzałam do tego typu pomiarów i obserwacji).

1. Zastanawiam się czy to co teraz widać to właśnie była owulka??

2. Poza tym jak to jest z mierzeniem temp? Słyszałam, że jak np się spóźnisz trochę, to odejmuje się 0.01 stp a jak za wcześnie zmierzysz temp to wtedy dodajesz 0.01?

3. Od kiedy zaznacza się granicę temp??

4. O co chodzi z tymi cyferkami, dlaczego wykres mi to zaznaczył?

5. Dlaczego na wykresie drugie serduszko jest w kółeczku? Zaznaczyło się automatycznie...

6. Ostatnie pytanie: robiłam testy owulacyjne... stwierdzam, ze są dość dziwne, bo mi ciągle wychodzi ta kreska, tyle, że trudno stwierdzić czy ona jest "znacznie" czy "nieznacznie" jaśniejsza lub taka sama jak testowa.... dziś wyszła mi chyba taka sama... ale ja tego jakoś nie potrafię dostrzec Smutny Jak bylo u Was z testami na owulację??

Będę bardzo wdzięczna za pomoc przy interpretacji i wskazówki/odpowiedzi na moje pytania
Very Happy Wesoly Wesoly Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:57, 04 Mar 2011    Temat postu:

Cytat:
1. Zastanawiam się czy to co teraz widać to właśnie była owulka??


Wydaje mi się, że nie była to owulacja, zwłaszcza, że obie są zaburzone. Na prazie ciężko cokolwiek określić, bo nie masz pewnych temperatur, tylko pozaburzane. Musisz czekać.

Cytat:
2. Poza tym jak to jest z mierzeniem temp? Słyszałam, że jak np się spóźnisz trochę, to odejmuje się 0.01 stp a jak za wcześnie zmierzysz temp to wtedy dodajesz 0.01?


Jak mierzysz godzinę wcześniej, to dodajesz 0,1, a jak godzinę później to odejmujesz 0,1. U Rotzera chyba nie ma takiego korygowania, ale ja tak robię i to się sprawdza. Testowałam to nawet i mierzyła specjalnie godzinę wcześniej i o normalnej porze i wyniki są identyczne po korekcji.
Oczywiście analogicznie pół godziny to 0,05 itd, ale 15 minut różnicy dużej już nie robi, można 0,02 dodać, jak ktoś się uprze Mruga

Cytat:
3. Od kiedy zaznacza się granicę temp?? .
4. O co chodzi z tymi cyferkami, dlaczego wykres mi to zaznaczył?


Granicę wyższych temperatur zaznaczasz klikając na dzień poprzedzający wyższą temperaturę. Wtedy program odlicza 3 dni wyższych temperatur, które są jeszcze czasem płodnym. Od wieczora dnia 3 wt, jest okres bezpłodny, ale ty nie odkładasz na razie.
Dalsze dni program dalej oblicza, żebyś wiedziała, który jest dzień fazy lutealnej, żeby mieć orientację kiedy powinien być okres mniej więcej, kiedy testować Mruga



Cytat:
5. Dlaczego na wykresie drugie serduszko jest w kółeczku? Zaznaczyło się automatycznie...


Zamiast seks "wieczorem" musiałaś omyłkowo kliknąć "antykoncepcję". Wtedy jest w kółeczku.

Cytat:
6. Ostatnie pytanie: robiłam testy owulacyjne... stwierdzam, ze są dość dziwne, bo mi ciągle wychodzi ta kreska, tyle, że trudno stwierdzić czy ona jest "znacznie" czy "nieznacznie" jaśniejsza lub taka sama jak testowa.... dziś wyszła mi chyba taka sama... ale ja tego jakoś nie potrafię dostrzec Smutny Jak bylo u Was z testami na owulację??


No to już trzeba mieć wprawne oko. Ja też z tym miała trudności, pewnie za bardzo chciałam żeby w końcu były takie same, ale teraz po prostu czekam. Obie kreski takie same, to znaczy dosłownie, że są identyczne. Nie że jedna leciutko jaśniejsza, muszą być takie same i koniec inaczej negatywny. Jeżeli stwierdziłaś, że kreski były takie same to pewnie był pozytywny Wesoly

Usuń sobie na razie granice wyższych temperatur, raczej jesteś jeszcze przed owulacją, skoro test dopiero teraz masz pozytywny. Tamte zaburzenia nie mogą jednoznacznie wskazywać skoku temperatury.
Musisz cierpliwie czekać i starać się nie zaburzać, bo wtedy nic nie wiadomo i można sobie tylko wymyślać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annetka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:14, 05 Mar 2011    Temat postu:

Hej, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi. Ogólnie rzecz biorąc mam stresująca pracę + problemy ze snem, jak widać, o różnych porach chodzę spać często... Jakoś chciałabym to uregulować, ale póki co styl życia jaki prowadze chyba nie bardzo sprzyja ciaży Sad (2)

Uzupełniam dalej i zobaczymy, co się z tego wykluje Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:46, 05 Mar 2011    Temat postu:

annetka, moim zdaniem zaburzonej temperatury nie masz co korygować nawet. I tak i tak jest zaburzona i w ogóle w jakiejkolwiek interpretacji nie bierzesz jej pod uwagę, bo nie wiesz czy wstanie w nocy podniosło Ci o 0,1 czy może o 0,5. Ja zaburzone traktuję tak jakbym nie zmierzyła wcale.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annetka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:10, 06 Mar 2011    Temat postu:

Czyli podsumowując ten cykl mogę sobie darować, w sensie, ze i tak z niego niczego się nie dowiem...? kurcze, a tak się napaliłam. Postaram się w kolejnym bardziej.

A odnośnie zaburzeń, co jest jeszcze zaburzające dla mierzenia temp:
wstawanie w nocy, przebudzenie się też?, albo np. problemy żołądkowe w ciągu dnia, bóle głowy...? Czasami mam problem z określeniem, czy coś było zaburzeniem, czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:34, 06 Mar 2011    Temat postu:

Nie, nie, nie.

Jeśli chcesz stosować NPR skutecznie, czyli również w celu unikania ciąży, to kup i przestudiuj podręcznik konkretnej metody, bo Twoje pytania świadczą o tym, że wiesz, ze dzwonią, ale nie wiesz, w którym kościele, a to może być "brzemienne" w skutki.

1. Owulacji NIE WYCZYTASZ z wykresu. Ona jest u ludzi ukryta i dopiero po fakcie, jak się utrwali faza wyższych temperatur, można powiedzieć, że owulacja była między x a y dniem cyklu - to jest 7-dniowe okienko.

2. W zależności od metody inne są granice godziny pomiaru.

Korygowanie temperatur jest możliwe WARUNKOWO tylko w metodzie angielskiej i nie jest zalecane dla odkładających - lepiej uznać taką temperaturę za zakłóconą. Sam podręcznik do angielskiej tej praktyki NIE ZALECA.

3. Podręcznik.

6. Testy owulacyjne mówią tyle, co śluz - że SZYKUJE SIĘ OWULACJA, a nie, że będzie. Poza tym testy mają różną czułość, a Ty nie jesteś maszynką, więc możesz mieć przy zbyt czułych pozytyw przez wiele dni, a przy za mało czułych możesz mieć ciągle negatyw mimo, że do owulacji dochodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:04, 06 Mar 2011    Temat postu:

Bystra, co do korygowania to annetka nie odkłada, tylko się stara. Ja na sobie przetestowałam korygowanie i wiem, że się sprawdza, wtedy też wykres jest czytelniejszy, a nie ma strachu, że będzie wpadka bo i tak się stara. Ale masz rację, jakby odkładała to się nie koryguje (chociaż nie wiem dlaczego, bo np. u mnie to działa, testowane wiele razy).

Co do zaburzania, to chyba indywidualna sprawa każdej kobiety. U jednych wstanie do toalety nie zaburzy kompletnie, nawet parę razy wstawanie do dziecka, a u innych już zaburzy. Mogę powiedzieć tylko o sobie, że samo przebudzenie, sprawdzenie godziny i zaśnięcie nie zaburza u mnie, natomiast jak już się chwilę przewracam z boku na bok, albo jeszcze gorzej zachce mi się siku i trzeba wstać, to już zaburza.
Co do żołądka i bólu głowy to raczej nie. To co robisz w dzień, ma bardzo mały wpływ na temperaturę nad ranem, raczej liczy się wieczór i noc. Czyli alkohol, późne pójście spać i budzenie/wstawanie w nocy, to standardowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annetka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:39, 08 Mar 2011    Temat postu:

dziewczyny, zakupiłam podręcznik i będę się edukować przez najbliższe dni Wesoly fakt faktem, niewiele się znam, potrafię się jedynie dobrze obserwować Mruga)) a to za mało jak widać

ale tak jak patrzę teraz na mój wykres to wydaje mi się, ze chyba już po owu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin