..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elegantka

Witajcie, jestem początkująca Wesoly

Dotychczas moje wykresy były dość czytelne dla mnie, jednak z obecnym nie mogę sobie poradzić Smutny

adres wykresu: enpr.pl/9434
Nie wiem skąd wzięło się podwyższenie temperatury w 12. i 13. dniu. Czy z uwagi na to, że są to 2 towarzyszące sobie,nie pasujące do reszty temperatury mam je pominąć w obserwacjach?
Jeśli nie to jak wyznaczyć początek trzeciej fazy?
Co może oznaczać obecny wzrost temperatury (22, 23, 24 dc.)

Liczę na pomoc Wesoly

Acayra

Witaj

O ile się nie mylę, wg zasad dzisiaj jest dopiero trzecia wyższa temperatura, czyli dziś wieczorem początek III fazy. Wyjaśnienie mojej myśli poniżej:

Temp. 15dc wyglądała jak wyższa, ale była przedwcześnie podwyższona, więc uznać jej jeszcze nie możemy. Potem 16dc był już spadek, więc taki pojedynczy spadek omijamy. Dalej: wydawało się, że 17dc to pierwsza wyższa, a 18dc druga wyższa, ale potem spadek kolejnych temperatur pod rząd wymusza zebranie przedwzrostowej szóstki od początku. Czyli dopiero w 22dc nastąpił rzeczywisty skok temperatury i pierwsza wyższa, którą można oznaczyć kółeczkiem. Temperatur z 12 i 13dc natomiast nie można ominąć, ponieważ nie były zaburzone.

elegantka

No dobrze. Ale co w takim razie ze śluzem? Bacznie go obserwuję codziennie i po 15 dniu był już tylko biały, nawet nie rozciągliwy, tylko taki lejący. Do tej pory czuję naprawdę suchość (ogólnie nie jestem kobietą wydzielającą dużo śluzu, ale jednak od kiedy pamietam, nawet w nastoletnich latach, zawsze gdzieś pośrodku cyklu to białko jaja było). Dodatkowo moje cykle przez ostatnie 3-4 lata nie były nigdy dłuższe niż 32 dni, a skok w 22 d.c. znacznie wydłużyłby cały cykl (zakładając że II faza cyklu trwa te ok. 14 dni, co u mnie się sprawdzało).

Dodam, że miesiąc temu skończyłam przyjmować dostinex (na podwyższoną prolaktynę). A od wczoraj bolą mnie piersi (jak przed zbliżającym się okresem).

Będę wdzięczna za rozwianie wątpliwości Wesoly

Acayra

Czytałam gdzieś, że wahania długości cyklu mogą wynosić nawet 7 dni, więc w Twoim przypadku cykl 36-dniowy nadal byłby prawidłowy.

Oczywiście poczekaj jeszcze na opinie innych, bardziej doświadczonych w npr koleżanek. Pewnie dodadzą coś mądrego albo obalą moje wyliczenia Mruga

, choć wydaje mi się, że zgodnie z zasadami tak właśnie przedstawia się interpretacja, jak pisałam wcześniej.

elegantka

Właśnie nie byłby prawidłowy, ponieważ ten niedawny 32-dniowy był już sporym odstępstwem - zwykle cykle były 26-27-28 dniowe (nie prowadziłam obserwacji nprowych, ale zapisywałam dni miesiączki w kalendarzu). Wybacz, nie dopisałam tego wcześniej.
W każdym razie dziękuję za opinię Wesoly

elegantka

Jeszcze takie pytanie: zakładając że 22 d.c. jest początek III fazy, a szczyt był 15 d.c., to kiedy była owulacja? W okolicach bardziej tego 15. dnia, czy 22.? Czy nie da się tego stwierdzić nawet ogólnie?

emma

Witaj Elegantko.
Niestety wg reguł Rotzera inaczej się nie da zinterpretować tego cyklu niż Acayra zrobiła. A niestety kiedy owulacja była wyjdzie gdy okres dostaniesz.

Acayra

elegantko, chyba jednak Twoja intuicja się nie myliła, patrząc na ostatnie spadki temperatury Wesoly

Teraz pytanie czy temp. z 12 i 13dc były zaburzone, tylko tego nie wychwyciłaś?

elegantka

Właśnie sama nie wiem. Nie czułam się źle, nic nie zmieniałam, spałam jak zawsze. Jestem dość chorowitą osobą, łatwo się przeziębiam, teraz jest jesień a ja stale w biegu między uczelnią i domem, chyba tylko tak mogę to tłumaczyć. Nie rozumiem też ostatniego skoku (22,23,24 dc.). Dziś miałam bardzo niską temperaturę, ale gdy mierzyłam byłam odkryta (odkryłam się tylko dlatego, że chwile wcześniej było mi gorąco). Może to ma jakieś znaczenie? Generalnie czuję się jak przed okresem - szyjka jest nisko, teraz, wieczorem jakby rozmiękła (wcześniej była twarda). Mam nadzieję, że jutro dostanę okres. Nie potrafię odróżnić czy jest zamknięta czy otwarta - mam wrażenie że jest otwarta cały czas, ale z czasem mam nadzieję dojdę do tego

Busola

mam pytanie nieco OT
wytłumaczcie mi dlaczego 16 dc jest spadkiem? przecież zdecydowanie jest w tych wyższych temperaturach? Smutny

nie rozumiem

elegantka

Zapewne chodzi o to, że temp. z 15. dc. jest przedwcześnie podwyższona, dlatego nie możemy wziąć jej pod uwagę jako pierwszą wyższą. Z kolei temp. z 16. dc. jest już niższa, nie może być pierwszą wyższą, bo nie poprzedza jej 6 temperatur niższych od niej (ta z 15. dnia jest wyższa).

Acayra

Bardziej chodziło mi o to, że nie spełnia warunku "bycia" wyższej, czyli nie jest wyższa o 0,05 od przedwzrostowej szóstki. Zabrakło jej raptem 0,01 stopnia, no i kwestia tylko czy ktoś będzie się ściśle trzymał metody, czy uzna, że się tym 0,01 nie przejmuje (ale jak wiemy, różnie to bywa z takim przymrużaniem oka).

Busola

dziękuję za wyjaśnienia Wesoly

\
a przymrużanie oka naprawdę może się skończyć ciążą. także bywa różnie

elegantka

Wczoraj dostałam okres, 29. dnia cyklu (czyli w normie). Macie pomysł co mógł oznaczać wzrost temperatury w okolicach 24. dc. ? Nie zauważyłam żadnych zaburzeń, choć nie wiem czy to nie kwestia kołdry Confused

tilia

Ja bardziej nie rozumiem wzostu 12, 13dc, ale też miewałam takie akcje... Tylko że było wcześniej wiecej niskich.