..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Micia

oto mój obecny cykl, wklepany naprędce, bo prowadzę tylko "ręczne" zapiski:

enpr.pl/4252

Za skok potraktowałam 17 dzień, bo wtedy był szczyt śluzu, a temp. z 8 dnia jako zaburzoną (ale nie wiem czym miałaby być zaburzona tak sobie to wytłumaczyłam, aby pasowało). Mam nadzieje, że skok to nie jest 24 dzień? Bo wtedy od kilku dni było sucho. Niestety na swoim wykresie nie zaznaczałam seksu i teraz tego żałuje, myślałam że to zbędne. Ale z tego co pamiętam jeśli ten skok to był rzeczywiście 17 dzień to "newralgiczne" dni mogły być hmm chyba 11 dnia cyklu (lub 10) a drugi na pewno 19 dnia czyli trzeci dzień po skoku, ale temp nie osiągnela poziomu wyższego.
Dodatkowo badałam progesteron
18 dnia ==0,36
23 dzień== 4,64
jakie są waszym zdaniem na ciąże? (jestem bardzo niestarająca się)
Nie ograniczalismy sie za bardzo bo myslalam ze kolejny raz będę miec cykl bezowulacyjny, od kilku miesiecy wywoływałam okres luteina albo duphastonem. A tu niespodzianka. Chyba zaraz zejde z nerwów..

A i za sobą mam tylko 3 cykle obserwacji, mam zaburzenia hormonalne wiec kazdy jest zupelnie inny od poprzedniego.

joan

cześć

to, że szczyt był 17dc nie znaczy wcale, że wtedy musiałaby wzrosnąć temperatura:>
ale w tym wypadku, jeśli temperatura z 13 dc była rzeczywiście zaburzona (z jakiego powodu?), to rzeczywiście pierwsza wyższa jest 17dc.

linia podstawowa na 36,24. III faza od 21 dc (bo trzy wyższe temperatury muszą być po szczycie śluzu, u Ciebie trzecia nie spełnia warunku, więc trzeba było czekać na czwartą).

czy śluz po szczycie był już wyraźnie gorszej jakości?

oczywiście jakieś szanse na ciążę są (zarówno z 11dc, jak i z 19), wszystko zależy od tego, kiedy była owulacja (czego oczywiście nie wiemy:P).

test mógł być już wiarygodny, ale niestety mógł też nie być. przepraszam za komentarz na ten temat, który nic nie wniósł

(niestety taka jest prawda). czekaj na okres!

życzę pomyślnego rozwiązania sytuacji, trzymaj się!

silva

tak zerknęłam sobie na Twój bieżący cykl Wesoly

wiesz, że w I fazie powinno się współżyć co drugi dzień, jeśli nie ma oznak płodności, by nie przegapić momentu, w którym się pojawią?
(oczywiście, o ile się odkłada na serio)
masz długie cykle, więc nic pewnie się nie wydarzy, ale zawsze może się zdarzyć wyjątkowy cykl z wcześniejszą owulką - nigdy nie wiadomo Mruga

na jakiej podstawie postawiłaś granicę I fazy 11dc? wiesz już, że 12 dc pojawią się ozn. płodności?

fiamma75

Silvo, można współżyć codziennie, ale pod rygorystycznym warunkiem, że udaje się obserwować objawy płodności - najlepiej wtedy badać szyjkę ( tym że tylko osobom doświadczonym mogę to radzić)

silva

Fiammo, no tak, ale nie w trzecim obserwowanym cyklu!
śluz jest zaburzony przez spermę, odczucia również
Micia nie prowadzi obserwacji szyjki
a napisałam, bo skoro to początek Mici z NPR,
to może jeszcze nie wiedzieć wszystkiego...
ja bym na miejscu Mici nie była taka pewna, co będzie jutro z płodnością...
oczywiście, że można wszytko, ale...

fiamma75

masz rację, dlatego zrobiłam uwagę nt. doświadczenia - trzxeba wpierw umieć odróżnić pozostałość nasienia od śluzu

silva

spoko