Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Początkujący interpretator
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:09, 18 Wrz 2008    Temat postu:

jeżeli nie było to Bj to bym uznała już III fazę. Ale to zawsze zależy od subiektywnej opinii tego śluzu z 19 dc...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10140
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:28, 19 Wrz 2008    Temat postu:

ja też, jeżeli to nie był prawdziwy 'Bj' to bym uznała, że już 3 faza.
tyle, że ja 'skłonność do ryzyka' miałam dużą przez długi czas Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pirania
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:42, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Za dobrą radą postanowiłam poczekać na czwartą temp. I wszysko byłoby ok, gdybym dzis rano znowu nie zaobserwowała śluzu - dużo i lepszy niż wczoraj. Caly czas nie jest to taki 'mój nalepszy', ale bez wątpliwości - szklisty, rozciągliwy itd. A żeby nie było za łatwo, to rano (co prawda zawsze badam wieczorem, ale w tej sytuacji to już dwa razy dziennie Mad ) szyjka wyraźnie twarda. Co ja mam o tym myśleć?! Moje biedne początkujące umiejętności wystawione są na niezłą próbę... Sad

A skłonność do ryzyka to ja mam teraz zerową Laughing

Ratujcie, doświadczone forumowiczki! I dzięki za pomoc do tej pory
(uzupełniłam wykres w ff o obserwacje szyjki, ale zaznaczam, że nie ufam im na 100%)

p.s. Może to pomoże - jeszcze nigdy temperatury mnie nie 'oszukały', tzn. nawet jeśli w pierwszym lub drugim dniu wyższych miałam resztki śluzu dobrej jakości to po zakończeniu cyklu, biorąc pod uwagę moje zwykłe 13 dni, owulacja 'wypadała' w dzień poprzedzający skok....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10140
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:59, 19 Wrz 2008    Temat postu:

no cóż, jeżeli nie chcesz ryzykować to ja bym, niestety, poczekała...
bo co się potem stresować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:24, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Hm... Ja wiem, że to nie jest pocieszające, ale ja pół roku miałam cykle tego typu - skok, 3 dni wyższych, a śluz ostro bj jeszcze z 6 dni od skoku... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pirania
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:47, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Poczekam. Tym bardziej, że nowe obserwacje są raczej niepokojące - coraz lepsza jakość... Wsciekly

Jola, pociesza! Bo mogę zapytać, co Ty robiłaś Very Happy ? Czekałaś trzy dni od nowego szczytu? Tzn., że temperatury sobie są, ale czekasz na nowy/drugi szczyt i odliczasz trzy dni już bez skoków temperatury?

A tak poza tym, to przyznam się Wam, że złapałam jakiegoś doła. Kurcze, gdybym wczoraj wieczorem zastosowała zasadę, że są sobie trzy wyraźnie wyższe tempki, że po szczycie można zlekceważyć śluz lepszej jakości (chyba tak można, bo przecież resztki estrogenów itp. ale jeśli się mylę, to mnie proszę poprawcie). I dziś rano zobaczyła 'nowe dane' to bym chyba zawału dostała. Dziś mam poważny dzień zwątpienia w tą całą metodę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:58, 19 Wrz 2008    Temat postu:

piranio, skoro masz dzień zwątpienia, to ja Ci dzisiaj nie napiszę, co zrobiłam... Yellow_Light_Colorz_PDT_47 Yellow_Light_Colorz_PDT_34
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pirania
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:21, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Proszę, napisz. Naprawdę to dla mnie ważne. Niezależnie od tego, co napiszesz. Akceptuję pełne spektrum - od rzucenia metody do bardzo długiego czekania...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:36, 19 Wrz 2008    Temat postu:

No cóż, w zasadzie nie ma się czym chwalić, ale frustracja i zniechęcenie spowodowały, że przerzuciłam się na tabletki ... I muszę przyznać, że była to decyzja trudna, męcząca sumienie, ale zdecydowanie dobrze wpłynęła na nasze małżeństwo.
Dlatego na dzień dzisiejszy moja opinia jest taka, że npr nie jest dobry dla każdego małżeństwa i w każdym czasie.
Nie myśl, że łatwo odpuściłam - chodziłam do dobrej ginekolog, ale skoro kazała tylko "czekać", to było dla nas za ciężkie. Zwłaszcza dla męża, który jednak nie bardzo jest za npr (to trudna sytuacja Zdegustowany ).
Cóż, jeszcze tylko trochę "poułatwiam" sobie życie tabsami, a potem odkładam, by oczyścić się przed starankami
piranio, ale pamiętaj, że jest wiele alternatyw. I wybierz(cie) tę najlepszą dla Was Ok!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pirania
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:55, 19 Wrz 2008    Temat postu:

No tak. Nie dziwię się. Tym bardziej, że wyobrażam sobie, jak trudno musiało Ci być. U nas to mąż jest ortodoksyjny i przekonany, a ja, chciaż sceptyczna i skora do 'alternatyw' i tak czuję się jak 'żonka, która wydziela'. (swoją drogą mamy w związku z tym określeniem wiele różnych skojarzeń Ręcę mi opadają, bo łapię się na tym, że jak już się naczekam, nawyliczam... to mi się wszystkiego odechciewa.
No i ta akcja teraz... cały dzień chodzę jak w transie i czuję się jak osoba, która cudem uniknęła wpadnięcia pod TIR'a. Cieszy się, że nic jej się nie stało, ale też boi się wyjść znowu z domu, bo w międzyczasie okazało się, że przepisy ruchu drogowego są inne niż sądziła - to od nastroju i fantazji kierowcy zależy, czy będzie jeździł po jezdni, czy po chodniku!
No ale jeszcze nie wyczerpałam wszystkich opcji - poczekamy, zobaczymy. Tylko cholera! teraz sobie poczekam trzy dni, ale skąd mam wiedzieć, że piątego nic się nie zmieni! Doświadczone dziewczyny pewnie znają odpowiedź, więc jeśli przesadzam, to sorry. Ale wiecie, dziś mam dzień kryzysowy i muszę się trochę nad sobą pożalić i podołować

I coś jeszcze, może nie do tego wątku, ale na marginesie - to jakiś cud, że trafiłam na to forum. Serio. Bez Was już zupełnie bym się załamała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Pią 19:42, 19 Wrz 2008    Temat postu:

a ja nie jestem taka pewna, czy musisz czekać jeszcze trzy dni od szczytu W FAZIE WYŻSZYCH TEMPERATUR? trzeba coś doczytać o tym śluzie po skoku. Postaram sie zrobić powtórkę z Rotzera. Sama jeszcze się uczę i to mnie ciekawi Wesoly

Życzę dobrego nastroju
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pirania
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:52, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Dzięki, Darus! Jak coś znajdziesz, to będzie super!

Sęk w tym, że nie mam tej książki. Chciałam ostatnio kupić w jakiejś księgarni internetowej, ale wszędzie 'nakład wyczerpany'. Kupowałaś ostatnio, czy to stare zapasy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Pią 19:56, 19 Wrz 2008    Temat postu:

kupowałam rok temu.
Jeśli nie masz to już zaglądam, a może dziewczyny coś powiedzą więcej i szczegółowo, bo chyba już o to pytałaś, ale jakoś nie byłokonkretnej odpowiedzi.
Postaram się jeszcze dziś dać znać. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Pią 21:12, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Przeczytałam chyba wszystko o ustaleniu czasu niepłodności bezwzględnej... niestety nic nie pisze o tak bardzo rozszczepionym szczycie śluzu (o ile to jest to). Owszem, jest o drugim szczycie, ale w fazie niższych temperatur, i to rzeczywiście może oznaczać owulację.
Tak jak pisały dziewczyny, bardzo pożądana byłaby ocena szyjki. Wiem, że kiedy zaczyna się już zmieniać po okresie płodności (tak samo określa się szczyt jak wg śluzu), to odliczamy trzy dni twardej zamkniętej

Wczytałam się w to wszystko uważnie, bo przez ostatnie trzy cykle miałam podobnie, ale jeśli nie miałam wątpliwości co do szyjki, to tak określałam początek IIIfazy, a śluz na zewnątrz ignorowałam. Wewnątrz umiałam ocenić, że tam nie ma już warunków do przetrwania plemników Wesoly (o tym też jest w książce).

Wpisuję Ci parę cytatów, które być może już dziś dadzą pewność, od kiedy rzeczywiście u Ciebie jest ta bezpłodność bezwzględna...

cyt. : "Jeśli ktoś uważa, że nie jest w stanie zaobserwować jakości śluzu na zewnętrznych narządach, zaobserwuje go praktycznie praie zawsze na szyjce macicy" str.87
- to pozwala mi osobiście sądzić, że badanie szyjki i śluzu wewnątrz jest najbardziej miarodajne.

:cyt. "(..) jeżeli pomiar temperatury nie jest możliwy, wtedy dni płodności i niepłodności można ustalić za pomocą samego badania szyjki macicy.(...) takie postępowanie może osiągnąć skuteczność znanych metod objawowo-termicznych (u doświadczonych kobiet)" str.87

cyt. str. 51 : hormon ciałka żółtego powoduje zwyżkę temperatury poprzebudzeniowej w czasie okołoowulacyjnym"
cyt.str.50 "Ciałko żółte produkuje nie tylko hormon ciałka żółtego, ale też pewne ilości estrogenów. Obydwa hormony blokują dalszą owulację w tej fazie cyklu. Jeszcze nigdy nie stwierdzono poczęcia dziecka w wyniku kolejnej owulacji"

Miłej nocki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pirania
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:31, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Wielkie dzięki za pracę z tekstem!

Wniosek wyciągam taki, że czas najwyższy przestać się tej szyjki uczyć, a wreszcie nauczyć Bo niby łapię już opcje twarda-miękka (nisko-wysoko to u mnie na razie nie istnieje, a otwarta-zamknięta może czasami mam ewentualne pomysły ), ale do tej pory był to czynnik dodatkowy, a nie konieczny. Dzisiejsza przygoda przekonuje mnie, żeby korzystać z wszystkich możliwych danych.

Ciekawa jestem, jaka kolejna niespodzianka się szykuje... No i z przyjemnością podzielę się odpowiedzią na zagadkę, jak tylko cykl się skończy i będę mogła te +/-13dni odliczyć Wesoly

To dobrej nocy i jeszcze raz dzięki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin