Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje wykresy - kiedy owulacja?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
selenawise
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:41, 18 Paź 2010    Temat postu:

Maniusa1 - Diana 35 jest przepisywana w przypadku wysokiego poziomu testosteronu. polecana jest jako hormon, który wycisza objawy typu: trądzik, nadwyżka owłosienia, czyli męskie owłosienie u dziewczyn, pozwala na występowanie miesiączki itd. skutkiem ubocznym jest działanie antykoncepcyjne. w trakcie jego brania sztucznie "reguluje się" cykl kobiety, ale nie ma jajeczkowania i nie może dojść do zapłodnienia. generalnie chodzi o to, że Diana 35 leczy skutek a nie przyczynę, czyli sztucznie wycisza poziom testosteronu, ale nie leczy przyczyny jego wysokiego poziomu. w moim przypadku jak odstawiłam Dianę, to testosteron wrócił prawie od razu na swój wysoki poziom, czyli Diana była do d*** Maniusa1 czy po odstawieniu pigułek robiłaś sobie badania hormonalne? czy masz wszystko w normie? więcej o Dianie można poczytać na różnych stronkach o zdrowiu.
Ika, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę u lekarza. kurczę, nie pamiętam teraz co mi lekarz przepisał na testo, ale wtedy mogłam normalnie się starać o dzidzię. co prawda nic z tego nie wyszło, ale nie było przeciwwskazań. Daj znać wieczorem jak poszło!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:35, 18 Paź 2010    Temat postu:

hm... badan hormolnalnych nie mialam nigdy robionych:/ dostalam diane na tradzik w sumie cos okolo 4 lat temu, bo wczesniej przez 8 lat jadam antybiotyki bezskutecznie:(
i tyle. Oczywiscie diane pomoglo na tradzik a mi wygodnie bylo bo mialam jeszcze anty przy okazji. Ale kiedys kosmetyczka chyba rok temu jak jej powiedzialam ze biore diane i nie mam problwmow z cera a mialam straszne powiedziala mi, ze ona rok temu odstawila (tez dostala na tradzik bez badan) i nie moze w ciaze zajsc mimo staran<szok> wystarszylam sie wtedy bo wiedzialam ze za 7 miesiecy slub wiec odstawilam diane ale po 4 miesiacach mnie wysypalo wiec zeby na sluvie wygladac jak czlowiek to wzielam jeszcze 3 opakowania, akurat do slubu wszystko zeszlo. I tak to u mie wyglada. Czyli sugerujesz ze powinnam isc do mojej gin i zapytac sie o badanie hormonalne? Teraz mam spowrotem tlusta cere i problemy ale to nebo a ziemia w porownaniu z tym co bylo keidysc. Wysypuje mnie kiedy mam jajeczkowanie;] i przed okresem 1-2 dni:( Ale jak gin widziala moje wykresy to powiedziala ze sa b.ladne. I po odstawieniu od rauz mialam jajeczkowanie ( po tym drugim odstawienu po 3 miesiacach). A co do dlugosci cykli to zawsze miaalm 35-40 dni jeszcze zanim anty bralam weic nie wiem czy to wina Diane, bo naczytalam sie ze dziewczyny po odstwieniu nie dostaja okresu dlugo:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:30, 18 Paź 2010    Temat postu:

Czytałam różne opinie, jedne babki pisały, że od razu po Diane zaszły w ciążę, inne że mają problemy właśnie z zajściem, że to są bardzo silne leki i mogą powodować bezpłodność, tylko nikt nie pisze na czym ta bezpłodność polega. W ogóle dużo komentarzy było, że biorą te tabletki na trądzik, ale też jako środek antykoncepcyjny.
maniusia1 myślę, że skoro masz ładne skoki i owulacja występuje, to nie masz się czym martwić na razie. Przy najbliższej wizycie u ginekologa napomknij o tym Diane, czy to ma wpływ na płodność i jaki. Badania hormonalne nie zaszkodzą. Zwłaszcza jak ktoś się stara to powinien przeprowadzić takie, żeby mieć pewność, że jest ok.

A tak na marginesie, to dzisiaj znalazłam w kuwecie moich kotów wielką glistę kocią i od godziny biegam po weterynarzach i zaraz zacznę dezynfekcję mieszkania. Jeszcze mi tylko glisty brakowało Eh, jakbym problemów miała za mało... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
selenawise
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:48, 18 Paź 2010    Temat postu:

Ika ma rację, nie ma się co napędzać na zapas. Maniusa1 przy okazji zapytaj lekarza o opinie na temat Diany. zgadzam się z Tobą, mi na trądzik również pomogła, no i piersi mi ślicznie rosły ale nic poza tym. moich kłopotów nie wyleczyła. tak na marginesie to straszne jak lekarze wciskają nam różne paskudne leki i nie myślą perspektywicznie czy jakieś pigułki man zaszkodzą czy pomogąSmutny ehhh.
Ika widzę, ze u Ciebie się sporo dzieje. koty z robalami, to kiepska mieszanka:( sama mam kilka kotów i współczuję kłopotów. tak na moim marginesie, to właśnie wróciłam ze szpitala, mój mąż w piątek skręcił sobie kostkę, ale że go bolało to pojechałam z nim do szpitala na izbę przyjęć, a z izby bezpośrednio do ortopedy i do gabinetu gipsowni:/ małżonek ma pękniętą kostkę i gips założony na 6 tygodni. noooo ubaw po pachy..... mąż dostał zwolnienie, a ja teraz szykuję się do wnoszenia drewna do domu, bo nie mam nic pod dachem, a troszkę zimno i w kominku trzeba podpalić. eh, życie, życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:56, 18 Paź 2010    Temat postu:

Ok tak zrobie. A ty ika to faktycznie z tymi kotkami to jak na zlosc;/ ale ciezko sie zarazic no chyba ze 0 higieny. Wiec tyle dobrze. napisz wieczorem jak bedziesz miec chwilke co tam:) Ja sie probuje nie nakrecac ale juz nie moge:D smieje sie z samej siebie:) znajac zycie to za 2 dni i tak przyjdzei @ ale nie bede plakac jak co:) Ale od nastepnego cyklu kupie sobie wiesiolek zeby sluz obserwowac bo ja takiego czegos jak sluz nie zaobserwowalam - inaczej - nie widzilam nigdy u siebie bj:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:32, 18 Paź 2010    Temat postu:

Może i ciężko się zarazić, ale psychika już robi swoje. Nawet nie wiem skąd one to wzięły. Mieszkam w bloku, koty nie wychodzą. Pewnie z mięsa Smutny
Jak patrzę na mój dom to wszędzie widzę teraz potencjalne siedlisko jajeczek. Poza tym nie wiadomo od kiedy to mają. Ostatnio odrobaczane były w sierpniu, czyli niedawno Smutny I wydaje mi się, że one to mogą na futrze przenosić i w ogóle, że wszędzie już są te jajka:( , zwłaszcza że ich ulubione miejsce to nasze łóżko. Oba są bardzo futrzate (patrz mój avatar) więc futro jest wszędzie. Już gotuję partię pościeli, ale dzisiaj jeszcze nie zrobię eksterminacji, dopiero jak im zapuszczę krople na nicienie i my też jakiś lek weźmiemy.
maniusia1 po wiesiołku faktycznie śluz lepszy, ale zauważyłam, że ja brałam castagnusy, wiesiołki i magnezy i w ogóle, to śluz był taki sobie, wydawał mi się super. Teraz nie mam owulacji, nic nie biorę, a śluz mam sto razy lepszy, dawno takiego dobrego i w takiej ilości nie widziałam. Jak na złość normalnie..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:56, 18 Paź 2010    Temat postu:

Już po wizycie. Dostałam teraz Rigevidon (tabl. anty.) na 8 dni, później ma być krwawienie i następnie Duphaston, Bromocorn i Clostilbegyt a jakiejś tam kolejności. 12-14 dnia cyklu tego nowego mam przyjść na wizytę. Powiedział, że jego zdaniem nie ma co zbijać testosteronu, więc dał mi leki na wywołanie owulacji od razu.
W sumie jestem zadowolona, bo nie muszę przynajmniej odkładać starań na 4 miesiące Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:41, 19 Paź 2010    Temat postu:

Ale sie ciesze:) Widzisz, głowa do góry - bedzie dobrze:) A u mnie tempka spada wiec starania trwaja dalej:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
selenawise
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:13, 19 Paź 2010    Temat postu:

Ika, tak się cieszęWesoly))) inny lekarz i od razu się konkretnie zabrał za sprawęWesoly Clostibegit jest na wywołanie owulacji, Bromocorn jest na obniżenie poziomu prolaktyny (jej nadmiar powoduje kłopoty z zachodzeniem) a Duphaston to syntetyczny progesteron, który z kolei ma za zadanie podtrzymanie wczesnej ciąży. widzisz Ika zatem, że lekarz zabrał się za Ciebie kompleksowo i rzetelnie Wesoly))) super, trzymam mocno kciuki!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:05, 23 Paź 2010    Temat postu:

Dzisiaj postanowiłam rano tak kontrolnie zmierzyć temperaturę. Byłam pewna, że będzie nisko, a tu niespodzianka - 37.00!!! Chora czy przeziębiona na pewno nie jestem, czuję się świetnie.
Chyba kiedyś oszaleję, z tym moim organizmem. Nie wiem co mam teraz robić. Biorę Rigevidon, we wtorek go kończę i za 2-3 dni krwawienie miało być. Pocieszam się, że nawet jeśli doszło do zapłodnienia, to do czasu zakończenia brania leku, zarodek nie będzie jeszcze zaimplantowany. Ale co później? Smutny
Na razie na szybko postanowiłam mierzyć, przez weekend, jak nie spadnie to w poniedziałek zadzwonię do ginekologa.
Poradźcie co robić!! Ja już nie zasnę dzisiaj, zwykle to po mierzeniu padam, ale dziś na nogach już od pół godziny i nie wiem co ze sobą zrobić Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
selenawise
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:00, 24 Paź 2010    Temat postu:

Ika, a który teraz to dzień cyklu? i jak wyglądała temperatura przez resztę weekendu? daj znać co z Tobą.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:08, 24 Paź 2010    Temat postu:

Moje wykresy są poniżej. Temperatura dalej wysoko. Dzień niby 24. Liczę, że to drugi dzień III fazy, chociaż może być też już dniem trzecim. Szczyt na sto procent był w czwartek, bo już myślałam, że to koniec śluzu, a w pracy się ze mnie tak polało, że już tak dawno nie miałam!!

Plan na razie mam taki, zmierzyć temp. rano i zadzwonić do lekarza od razu. Boję się trochę, że pomyśli, że panikuję. Mogłabym odstawić leki już na własną rękę, no ale właśnie nie wiem:( Na szczęście na razie nie mają one raczej wpływu na zarodek, jeśli by był. Gorzej się martwię później krwawieniem z odstawienia, żeby się nie zbiegł z momentem ew.implantacji. No i te działania wczesnoporonne tabletek Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
selenawise
pierwszy wykres



Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:03, 25 Paź 2010    Temat postu:

i co lekarz Ci powiedział Ika? moim skromnym zdaniem, to nie ma jeszcze powodu do paniki. z tego co wiem (chyba, że się mylę, to niech mnie ktoś naprostuje), to podwyższona temperatura może oznaczać ciążę dopiero po implantacji. tak czy nie? Ika, a nie zaczęłaś brać luteiny przypadkiem? "lutka" podnosi niektórym dziewczyną temperaturę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:59, 25 Paź 2010    Temat postu:

Nie zadzwoniłam, bo zasnęłam Smutny Pewnie jest na jakiejś operacji teraz, może po 13 zadzwonię.
Podwyższona temperatura teraz najprawdopodobniej oznacza, że doszło do owulacji. Kochamy się z mężem codziennie, nie tylko jak są szanse na poczęcie, więc istnieje możliwość, że doszło do zapłodnienia. O tym czy jestem w ciąży, czy nie dowiem się dopiero za dwa tygodnie mniej więcej. Ale nie mogę olać faktu, że teraz biorę tabletki, które mogą zaszkodzić ew. ciąży. Poza tym, za niedługo mam zacząć brać Clo, którego też nie powinnam brać, jeśli doszło do zapłodnienia.
Luteina faktycznie podnosi temperaturę, bo progesteron ją podnosi. Ja nic innego oprócz Rigevidon nie biorę. Wzrost temperatury jest całkowicie naturalny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:42, 25 Paź 2010    Temat postu:

Do lekarza się nie dodzwoniłam dalej i dobrze, bo mnie oświeciła lanolina, że w Rigevidonie też jest progesteron sztuczny. Jakoś aż tak się składowi nie przyglądałam. Czyli skok jak najbardziej na miejscu:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 7 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin