..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

dorotkl

Chyba o jeden dzień przesunęła Ci się faza III (nie powinna być od 22dc?)
I masz już 16 wyższych Wesoly

Oby tak dalej się trzymała Wesoly

jaguss

miu miu

Wg mnie to wykres ciążowy, rób test, trzymam kciuki Wesoly

jaguss

I jestem już wynikami

Szczęśliwa bo wynik, bHCG to 137,8 mIU/ml, co wskazuje na 4/5 tydzień, bliżej piątego.

Dorotkl coś mi się w tym programie poprzestawiało (już poprawiłam), ale w zeszycie, w którym sobie na wszelki wypadek robię wykresy mam dobrze wyznaczoną III fazę, tak jak piszesz, od 21 dc. Dzięki za uwagę.

Dziewczyny, dzięki za kibicowanie

Juz Wam nie marudzę i zmykam do działu ciąża
Taka jestem szczęśliwa, ze nawaet poszalałam z emotikonkami

mk,

super

bardzo się cieszę Wesoly

dorotkl

Jaguss serdeczne gratulacje Wesoly

Bardzo sie ciesze Wesoly

Spokojnej ciazy Wesoly

jaguss

No i zaczęly sie schody ;(

Nie wiem,, czy dziecko żyje, nawet nie widzialam jeszcze zarodka.
Przestałam czuć się ciążowo po wizycie u lekarza, w 44 dc. Gin. widział 4 mm pęcherzyk. Wcześniej mdłosci, tkliwość piersi, częste wizyty w wc, potem nic, zero.

Pognałam do innego. Ona (bo to kobieta) twierdzi, ze ciąża dużo wcześniejsza, na pewno nie 6-tyg. Przepisala mi Duphaston, leżenie i dała nadzieję. Kontrola za tydzień, czyli od dzisiaj za 2,3 dni

I tak w niej tkwię w tej nadzieji do tej pory, chociaż powoli ulatuje. Tempka spada nieubłagalnie. czy jest możliwa ciąża mimo spadajacej temp.? Dzsiaj spadła do poziomu linii podtsawowej 36, 80 st. C.
Jeszcze łudziłabym się, gdyby nie ten spadek. Mimo plamień (od 4 dni) i krwawien brumatnych dzisiaj. Teraz o dziwo ustały.

Jak mi zle, miało być tak pięknie, taka radość, wyć mi sie chce.

Co sądzicie o tym wykresie? Walcie proszę prosto z mostu.
p,s, pozytywne strony mierzenia tempki to jednak świadomość, ze coś się dzieje. Wolę to niż nagły szok na USG.

Jamila

Nie jestem specem od wykresow ciazowych, ale trzymam mocno kciuki, aby jednak bylo dobrze, glowka do gory!

jaguss

Byłam dzisiaj w szpitalu, zrobili mi BHCG, zeby sprawdzic czy przyrasta, bo podejrzewają albo poronienie, albo ciążę pozamaciczną.
Wyniki dzisiaj po południu. Modle, sie zeby beta spadała. z dwojga złego wolę to pierwsze rozwiązanie. Bo usuwanie ciąży pozamacicznej to już operacja.

bakteria

jaguss, jeśli będziesz miała siłę, podziel się wynikami badania.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki i współczuję z całego serca.

jaguss

Na pewno dam znać. Psychicznie juz zaakceptowałam stratę ciąży, dzieki temu jest mi lzej. Chociaż moja lekarka mnie chyba pociesza mówiąc, ze widziala beznadziejne przypadki, które zakończyły sie szcęśliwe, czyli porodem. No ale to chyba pocieszanie, bo widziałam jej minę, gdy mnie zbadała.

jaguss

Jestem bHCG 44,97, co odpowiada 0,2-1 tygodniowi ciąży, czyli bardzo spadła. W piątek mam powtórzyć badanie, żeby zobaczyć czy nadal spada. Gin. chce wykluczyć ciążę pozamaciczną (boli mnie lewa strona podbrzusza,a to niepokojący objaw podobno). W piatek też kolejne badanie i podjecie dezycji, czy konieczny bedzie zabieg.

Oby nie, bo strasznie sie boję majstrowania przy moim ciele. Przeraża mnie to. Woalabym, zeby samo sie wszystko, okropnie mowiąc - wyczysciło.

Teraz bardzo krwawię i to dopiero początek.
Przy okazji mam pytanie: czy to krwawienie mam traktować jako początek kolejnego cyklu, czy mam czekać do nastepnej miesiączki, a ten cykl potraktować jako jeden długaśny?

Nastka55

jaguss moze jeszcze wszystko bedzie ok. ja nie znam sie na tych rzeczach, ale trzeba byc dobrej mysli. trzymam mocno za Ciebie kciuki.

dorotkl

Jaguss ściskam z całego serca! Trzymaj się!!!!

Talka89

i ja dołączam się do kciuków!!!! są jakieś nowe wieści ?