Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Interpretacja wykresu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:30, 08 Mar 2014    Temat postu:

Czasem tak bywa, że wygląda, że wszystko się wali. Ale potem się odkręca i jest OK, naprawdę. Trzymaj się! Póki co daj sobie czas z tymi lekami, TSH faktycznie nie wygląda dobrze. Możesz też połykać magnez - zaszkodzić nie zaszkodzi, a pomoże znosić stresy i może trochę wydłużyć fazę lutealną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:32, 08 Mar 2014    Temat postu:

Euthyrox biorę dopiero od 2,5 tygodnia, wiem że to nie długo. Wklepię za chwilkę moje wcześniejsze wykresy, bo chyba moja fl - zazwyczaj 14 dni. Okres pewnie będzie za pare dni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:48, 08 Mar 2014    Temat postu:

Przynajmniej fl masz ładną.
Będzie dobrze. Tylko się nie zamartwiaj i nie nastawiaj by co chwila się nie rozczarować. Wiem,że to łatwo powiedzieć Mruga
Staraj się cieszyć tym czasem oczekiwania. Potem na prawdę będzie już inaczej i ten czas będziesz z rozrzewnieniem wspominać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:38, 09 Mar 2014    Temat postu:

Dzięki za słowa otuchy. Najgorsza jest pierwsza chwila kiedy widzę podkolorowany śluz, wtedy już wiem że nici z tego. Staram się nie myśleć czy się udało czy też nie. Jednak kiedy powoli zbliża się koniec cyklu niezależnie ode mnie pozostaje cień nadziei, a potem plamienie i kicha.

Czy powinnam się stresować tym plamieniem? Mówiłam to ginekologowi ale nie skomentował tego.


Ostatnio zmieniony przez ja-ika dnia Nie 2:28, 09 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:40, 09 Mar 2014    Temat postu:

Też mi się zrobiło takie, ostatnio miałam coraz gorsze. W tym cyklu, który trwa do teraz Mruga miałam plamienie od skoku, nawet trochę przed. Brałam castagnus - trochę mi poprawił prolaktynę (spadła - była niby w normie, ale w górnej granicy) i progesteron (wzrósł - też niby w normie dla FL, ale w jej dole), ale i tak jak się małe wgryzło, to plamienia zniknęły (dzień po tym bólu brzucha "jak na okres" - ja się naprawdę nie spodziewałam, że się w tamtym miesiącu uda, z tymi plamieniami się kompletnie nie nastawiałam, luz 100%). Jeszcze potem dwa razy miałam lekkie plamienia, teraz, odpukać, wszystko się trzyma jak powinno.
Nie twierdzę, że to normalne (usiłowałam to diagnozować, przymuszając moją gin do zlecania badań), ale fakt, że ciężko było namierzyć przyczynę (u mnie tarczyca OK, hormony niby w normie - tylko obraz jajników na USG sugerował PCOS).

Tzn. takie dwa-trzy dni przed samym okresem miałam od paru ładnych lat, stabilnie, tym się w sumie nie przejmowałam. Tym, co się zrobiło ostatnio (tydzień i więcej w niektórych cyklach) już się zaczęłam przejmować.

14 dni FL - bardzo ładnie. U mnie się tak chyba ze dwa razy zdarzyło. Poza tym zawsze krócej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:21, 10 Mar 2014    Temat postu:

Chciałam się dowiedzieć czy może wiecie czy po ponad 3 tyg. brania euthyroxu 25 jest sens robić badanie TSH? Czy może lepiej poczekać jeszcze? Chociaż muszę przyznać że powoli mam już dość czekania na to kiedy się uda, czy w ogóle się uda i czy to z powodu tsh nie wychodzi a może jeszcze coś innego. Tylko lekarz stwierdził, że jest w sumie wszystko dobrze oprócz tsh.



Fajna rada:
Jeśli Twoja temperatura waha się w trakcie trwania miesiączki, nie ma powodów do zmartwień. Wahania temperatur podczas miesiączki zdarzają się stosunkowo często. Nie powinny one jednak trwać zbyt długo i tym samym zakłócić prawidłowej interpretacji Twojego cyklu.


Ostatnio zmieniony przez ja-ika dnia Pon 21:40, 10 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:45, 10 Mar 2014    Temat postu:

He, czytałam radę. Tylko ja chyba nigdy w okresie trampki nie mierzyłam.
A co do tsh to wiem że moja siostra dość szybko mierzyła. I miała dalej dość wysokie i lekarz zwiększył dawkę. A tobie nic nie mówił?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:04, 10 Mar 2014    Temat postu:

Właśnie nie powiedział, jedynie kazał zrobić badania hormonów w 12dc jak wcześniej opisywałam. W sumie to on w czasie wizyty stwierdził, że w sumie to nie jest tak źle. Jak podałam mu wyniki przez telefon z badań 12dc stwierdził, że można stwierdzić iż organizm szykuje się do owulacji i wszystkie wyniki są w normie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:25, 10 Mar 2014    Temat postu:

Malutką masz tą dawkę eutyroxu , poczekałabym i po 4 tyg zrobiłbym badanie tsh , mozna po 3 juz ale przy takiej dawce jakiś spektakularnych różnic raczej w tak krótkim czasie , nie ma sie co spodziewać .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:32, 11 Mar 2014    Temat postu:

poziom tsh we krwi opada lub wzrasta bardzo powoli, dlatego wykonywanie kolejnych testów w krótkich odstępach nie jest najlepszym pomysłem, tak samo krótko po rozpoczęciu leczenia też nie ma sensu, lepiej poczekać dłużej niż mylnie uznać np. że leczenie nie jest skuteczne
podobnie też trzeba poczekać na efekty leczenia w postaci poprawy samopoczucie czy poprawy innych objawów niedoczynności /zależy co kto ma/, to jest oczywiście też sprawa indywidualna ale ogólnie to trzeba trochę cierpliwości
ja np. jak zaczęłam brać lek to od razu - dosłownie - pierwsza miesiączka z lekiem była normalne /wcześniej były bardzo silne krwawienia/
cykle poprawiły się dosyć szybko
a np. tzw. objaw brudnych kolan mam do dzisiaj, tzn. nie jest to taki stan jak był, ale jeszcze jest a lek biorę dwa lata...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:13, 24 Mar 2014    Temat postu:

Nie wytrzymałam, zrobiłam w środę 19.03 badanie tsh, wynik 1,9391. Idzie w dół w sumie po 30 tabletkach euthyroxu 25.
Teraz doszłam do etapu lęku przed następnym okresem i kolejnym dołkiem - ostatnio troszkę mnie trzymało. Staram się sobie powtarzać spokojnie nie wkręcaj się. Zestresowałam mojego męża, właśnie doszedł do wniosku, ze skoro u mnie wszystko jest dobrze, oprócz tsh które jak widać spada, a w ciążę z córką zaszłam mając tsh 2,5, to musi być z nim coś nie tak.
Zaczynam nie lubić starania się o dziecko. Jednak odpuścić i nie myśleć, nie mierzyć temperatury i próbować analizować śluzu, jeszcze nie potrafię. Mam wrażenie jakbym odpuszczając jeszcze bardziej zmniejszała szanse na ciążę. Chyba zależy mi za bardzo Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:25, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Zaczyna się nerwówka, wiem wiem nie myśl Wesoly ale nie mogę przestać i do tego, czuję że nie wyszło. Tak trudna do zniesienia jest bezradność, fakt że nie mamy wpływu na to czy się uda. Bardzo chciałabym żeby się udało już teraz.
Nawet piersi mnie nie bolą Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:25, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Ja-ika spokojnie jeszcze duzo czasu, dziecko jak cos najprawdopodobniej jeszcze nie doszlo nawet do macicy wiec nie masz co czuc piersi. Poza tym piersi i na okres bola tak samo. Najlepiej jakbys miala gdzie uciec od myslenia, gdzies wyjechac bo teraz i tak nie ma wplywu na przebieg wydarzen. Trzymam kciuki mocno Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ja-ika
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:38, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Mnie piersi bardzo szybko bolą przed okresem a teraz nie. Aktualnie pobolewa mnie brzuch. Wiem że marudzę, jestem bardzo rozczarowana tym że nam nie wychodzi. Do tego stopnia nie wierzę że nam wyjdzie, że już nawet nie zażywam kwasu foliowego.
Ja mam własną działalność - wolne biorę tylko wtedy MUSZĘ - więc pracuję sobie codziennie niestety nie mogę wyłączyć myślenia.
Dzięki za wsparcie
Jak się czujesz? Już tak nie dużo czasu zostało ci do porodu Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:16, 09 Kwi 2014    Temat postu:

Ikusiu a czemu myślisz że nie wyszło? Bo piersi nie bolą? Kochana mnie jak się starałam i pierwszą ciążę to też zawsze bolały a raz nie bolały. Już nie pamiętam czy okazało się że jestem w ciąży czy nie. Muszę poszukać wykres.
Ale chodzi mi opowiesz to, że starałam się długo i miałam różne objawy. Mnie więcej tyle co dziewczyny na ovu. A ciąży nie było i nie było. Aż nagle okazało się że jestem. W cyklu w którym najmniej się starałam i poszłam na żywioł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin