..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Navojka

Witajcie. Zaczęłam mierzyć temp. aby sprawdzić czy mam wszystko w porządku bo chciałabym starać się o dziecko. No i się zmartwiłam bo chyba nie mam owulacji. To jest dopiero mój drugi wykres, pierwszy mierzyłam pod pachą bo nie wiedziałam że powinno się mierzyć w jamach ciała. W tym 1 wykresie niby wyszła mi owulacja, nawet się jakoś wszystko zgrało, i faza lutealna wyszła mi 14 dni i ze śluzem płodnym to się zgodziło. Ale ten drugi wykres już mi się nie podoba, wydaje mi się że owulacji już nie będzie. No i teraz to już się zastanawiam czy ten 1 wykres w ogóle brać pod uwagę, czy temp. mierzona pod pachą jest wiarygodna? Wszystkich innych zasad przestrzegałam (ta sama pacha, godzina, warunki). Mam cykle regularne, 28 - 30 dniowe. Nie brałam hormonów. Nie wiem dlaczego miałabym nie mieć owulacji Smutny

Aha, jeszcze w tym miesiącu miałam bóle brzucha, dosyc silne i kłujące 12 i 13 dc, ale owulacji niet, czy to coś znaczy? Niepeknięty pęcherzyk?
Ile muszę prześledzić takich cykli bezowulacyjnych aby iść do lekarza? I czy on potraktuje powaznie wykresy?
Oto one:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mag_dre

jestes dopiero w 15dc- ja w ostatnim cyklu mialam owu ok 26dc. Czasem stres, zmiana klimatu, złe odżywianie opóźnia owulacje. Nie miałąś jakis przeżyć w tym cyklu. Moge cię pocieszyć- ze jeśli nawet organizm się rozmyślił i jajeczko zostało wchłoniete- to wzrost jajeczka zaczyna się od poczatku a to znaczy, ze mozesz miec jeszcze owulacje tylko troszkę później. JAk dla mnie to jesteś w fazie niższych tempek. A gdzie mierzysz teraz temkę. Tempka mierzona pod pachą jest najmniej wiarygodnia. Gdzieś już to było pisane na forum- chyba w topiku kto mierzy temkę w ustach.

espree

Odnośnie poprzedniego cyklu:

Moim zdaniem (a żadna ze mnie ekspertka) jego wiarygodność jest niższa, ale skoro piszesz, że wyraźnie było widać objawy owulacji i skok tempki to można uznać, że ona była. Podobno wykresy temperatur mierzone pod pachą też mogą być dobre do interpretacji, może akurat masz to szczęście Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Ten cykl:

Przypuszczam, że owulacja jeszcze przed Tobą. To dopiero 15dc. przecież. Ja ostatnio miałam cykl 31dni, skok dopiero w 18dc. i ładną fazę lutealną 14dni. Więc może u Ciebie za kilka dni Yellow_Light_Colorz_PDT_01

A jeżeli będzie to cykl bezowulacyjny, to cóż... zdarza się. Niektórzy twierdzą, że u zdrowej kobiety może pojawić się nawet 1 taki na rok. Gorzej, jeżeli będą się zdarzać częściej.
Ale moim zdaniem nie masz się co martwić - masz regularne cykle, pewnie wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Trzymam kciuki Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Navojka

No tak, macie rację. Popatrzę sobie jeszcze na ten cykl. Teraz mierzę temp. w ustach. Stresy troszkę miałam ale jak takie stresy wpływają na owulację to ja ciagle będę tak mieć Wesoly

Stresów się nie da uniknąć przecież. Może akurat trafiłam na taki cykl bezowulacyjny co się może zdarzyć. Poczekam na kolejny cykl i zobaczę co będzie Wesoly

I tak jeśli miałabym iść do lekarza i robić badania to dopiero we wrześniu mogę.

espree

a dlaczego dopeiro we wrześniu?

to jest dopbry termin, bo będziesz już miała kilka zaobserwowanych cykli...

Niania

wiataj. i wg mnie skok temp jeszcze przed Tobą. jak mam cykl 30 dniowy - to 1 skok temperatury mam ok 17 -18 dnia cyklu... - więc spokojna głowa - bez paniki

Navojka

Dziś miałam najwyższą temp. w tym cyklu ale nie jest to jeszcze skok. Hmm. Tylko jakoś nijak się to ma do śluzu płodnego bo ja go nie mam od 12 dc. Mam w sumie prawie sucho.
Powiedzcie mi dziewczyny jak się robi monitoring cyklu to usg jest dopochwowe czy przez brzuch? Doszukałam się też że przy cyklach bezowulacyjnych trzeba zrobic progesteron na 7-10 dni przed spodziewaną miesiączką, czy to badanie można sobie zrobić samemu prywatnie czy trzeba mieć skierowanie od lekarza??

espree

Mag_dre

Navojka

Juhu, ff wykrył mi owulację! Wesoly

Hm, czy słusznie? Zobaczcie jak to wygląda, hmm.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten cykl się zupełnie różni od poprzedniego i ten skok w sumie mały. A czy w tych dniach miedzy 13 a 14 dc byłam płodna?? Nie miałam śluzu płodnego, to plemniki by przeżyły?

espree

jak dla mnie to ff troszkę się pospieszył.
moim zdaniem wyższe temperatury to 16 i 17dc. + trzeba poczekać na tempkę jutrzejszą.

owulacja chyba była, ale czy śluzu było wystarczająco dużo, aby plemniki przeżyły to trudno stwierdzić.... mała ilość śluzu nie jest dobrym objawem niepłodności

fiamma75

Do zapłodnienia wystarczy często niewielka ilość śluzu płodnego wewnątrz szyjki, nawet gdy na zewnątrz go nie widać (choć rzeczywiście, gdy mało go widać, może to wskazywać na ew. problemy).

Navojka

Też mi się tak wydaje, że muszę zobaczyć temperaturę jutro. Tak generalnie to ja mam śluz, raz mniej raz więcej ale on był te kilka dni wcześniej niż byłaby rzekomo ta owulacja. Jakoś to się rozjechało, w poprzednim cyklu było zgrane. Dlatego i tak wątpię w tą owulację. Ale olej z wiesiołka biorę na wszelki wypadek Wesoly

espree

ja też czekam. tyle, że u mnie to pewnie potrwa jeszcze z tydzień. na razie biję swoje własne rekordy niskich temperatur Yellow_Light_Colorz_PDT_06

Navojka

No, to mam nadal jakby wyższą, 36,5. Hm, niektórzy to mają 37 i wiadomo że to na pewno skok, a u mnie jakiś taki mały. Postanowiłam kupic sobie testy owulacyjne Wesoly

Drogie ale raz sprawdzę czy ja w tych niskich skokach faktycznie jajeczkuję.