Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zastanawiam się nad FAM :(
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mama2008
pierwszy wykres



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:19, 09 Cze 2010    Temat postu: zastanawiam się nad FAM :(

Orto npr stosuję od 5,5 roku, od czasu ślubu. Teraz gdy mamy 2 letniego syna dochodzi moje zmęczenie codzienną opieką nad nim, faza 3 to moje totalnie zerowe libido! Nie stać nas na drugie dziecko. Wychodzi na to, że brak jest spontaniczności w sexie, tylko wtedy gdy "można" to ja nie mam ochoty a nawet siły. Zastanawiam się nad prezerwatywami w I fazie? Tylko sumienie mnie gryzie? Dlaczego to jest grzech? Dlaczego sakramenty miałyby być dla mnie niedostępne jeśli nie stosuję orto npr???
Wychodzi na to, że sex to tylko wtedy gdy ja ledwo żyję ze zmęczenia a chęci są zerowe? Bez sensu... oboje z mężem robimy się coraz bardziej sfrustrowani. Są dni gdy jestem mniej zmęczona, gdy chcemy się oboje pokochać... ale okazuje się, że wtedy jest ryzyko poczęcia I jak z tego wybrnąć????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:29, 09 Cze 2010    Temat postu:

trochę nie rozumiem tego zmęczenia 2 latkiem (sama posiadam takowego wybitnie uparty egzemplarz)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Śro 14:37, 09 Cze 2010    Temat postu:

a ja bardzo rozumiem, choć wcale nie opiekuje sie moim całymi dniami (jest jescze żlobek i mąż).
Mamo2008 przytulam w bólu.
i z góry uprzedzam podejrzenia - to nie jest moje alterego
Powrót do góry
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:00, 09 Cze 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
trochę nie rozumiem tego zmęczenia 2 latkiem (sama posiadam takowego wybitnie uparty egzemplarz)


Ja też rozumiem!
Do tego u większości z nas dochodzi PRACA ZAWODOWA POZA DOMEM.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Czw 13:38, 10 Cze 2010    Temat postu:

Znam takich, co się zarzekali, że będą mieli różnicę wieku między dziećmi poniżej 3 lat, a teraz - widząc w praktyce, jak wygląda opieka nad dwulatkiem - rezygnują i czekają.

Kukułko, dziecko dziecku nierówne, a i wytrzymałość rodziców jest różna.

Problem rozumiem, dylematy też, ale decyzję Wy musicie podjąć sami Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mama2008
pierwszy wykres



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:25, 10 Cze 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
trochę nie rozumiem tego zmęczenia 2 latkiem (sama posiadam takowego wybitnie uparty egzemplarz)


Cóż, mój dwulatek jest bardzo absorbujący. W sumie spędzam z nim cały dzień i noc - nadal przebudza się w nocy. Dziecko dziecku nie równe. Chyba, że masz pomoc. Ja dopiero ok. 18-tej jak mąż wróci do domu i zje to mogę odsapnąć (o ile wyjdę z domu) ale i tak mały preferuje mnie za towarzysza zabaw. Szczerze mówiąc, gdy chodziłam do pracy nie byłam aż tak zmęczona. Teraz prawie nie siedzę... chyba, że syn uśnie w dzień... ale to coraz rzadziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:27, 10 Cze 2010    Temat postu:

masz dokładnie model taki jak ja 9mój też sie wciąz w nocy budzi, bawi sie sam, ale tak,z e mzoe sobie zrobic krzywde wiec trzeba byc z nim non stop 2 kroki od niego)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:40, 10 Cze 2010    Temat postu:

Ale widocznie Mama2008 jest innym modelem niż Ty, kukułko. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:57, 10 Cze 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
masz dokładnie model taki jak ja 9mój też sie wciąz w nocy budzi, bawi sie sam, ale tak,z e mzoe sobie zrobic krzywde wiec trzeba byc z nim non stop 2 kroki od niego)


oj, czasami też narzekasz (narzekałaś) na zmęczenie i wyczerpującego synka, to czemu się dziwisz innym? Mruga

Poza tym - to nie tylko od dziecka zależy ale i od mamy. Ja np. jestem typem osoby bardzo "zależnej od pogody" - ostatnie tygodnie są fatalne, chodzę po ścianach, ciężko jest wtedy zajmować się dzieckiem i tryskać energią. Tak mam od lat. To taki przykład tylko - różne mamy organizmy, psychikę i różnie sobie z naszymi maluchami radzimy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:09, 10 Cze 2010    Temat postu:

A czy nie można uznać, że różne są dzieci i mamy i każdy ma prawo do zmęczenia lub jego braku? Po co udawadniać komuś, że albo mu się wydaje, albo robi coś źle, bo "ja zmęczona nie jestem" (a taki jest wydźwięk wypowiedzi kukułki)?
Poza tym odbiegamy od tematu postu - miało być o FAM, a tutaj zaczęłyśmy ustalać czy ktoś ma prawo być zmęczony przy dwulatku, czy nie Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:10, 12 Cze 2010    Temat postu:

Okoani bardzo mądrze napisałaś Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:28, 12 Cze 2010    Temat postu:

Ooo ja rozumiem Cię całkwociecie Mamo-popatrz na suwaki Wesoly i moje orto się kurczy... co gorsza kurczy się mój wyrzut sumienia jesli zastosujemy prezerwatywę- zystała tylko niestety obawa, że zaciążę kiedy będziemy je stosować i to mnie strasznie blokuje. Najbardziej zaskakuje mnie to, że kiedyś idąc do K.Św musiałam być "czysta" czyt. tylko NPR, teraz idę bo mi na to sumienie pozwala, czuje, że nie popełniłam grzechu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Nie 12:34, 13 Cze 2010    Temat postu:

okoani napisał:

Poza tym odbiegamy od tematu postu - miało być o FAM, a tutaj zaczęłyśmy ustalać czy ktoś ma prawo być zmęczony przy dwulatku, czy nie Kwadratowy

okoani, ależ własnei to ma dużo wspólnego. Bo Kościół Kat. probuje ustalić jedne obiektywne zasady dla wszystkich. i skoro ktoraś młoda mama sobie doskonale radzi i dziecmi, i z NPR przy okazji, to dlaczego inna narzeka? nie ma zmiłuj - tylko orto-NPR, inaczej grzeszysz.
Powrót do góry
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:45, 13 Cze 2010    Temat postu:

abeba napisał:
okoani, ależ własnei to ma dużo wspólnego. Bo Kościół Kat. probuje ustalić jedne obiektywne zasady dla wszystkich. i skoro ktoraś młoda mama sobie doskonale radzi i dziecmi, i z NPR przy okazji, to dlaczego inna narzeka? nie ma zmiłuj - tylko orto-NPR, inaczej grzeszysz.

no tak... w takiej sytuacji podejście KK może "wkurzać"... sama mam nadzieję, że My damy w razie czego sobie radę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 18:38, 13 Cze 2010    Temat postu:

Małgorzatka napisał:
kurczy się mój wyrzut sumienia jesli zastosujemy prezerwatywę- zystała tylko niestety obawa, że zaciążę kiedy będziemy je stosować i to mnie strasznie blokuje. Najbardziej zaskakuje mnie to, że kiedyś idąc do K.Św musiałam być "czysta" czyt. tylko NPR, teraz idę bo mi na to sumienie pozwala, czuje, że nie popełniłam grzechu.


A ja bym tak nie mogła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin