..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Marcinu

Co do cywilizacyjnego podłoża chorób.

Choroby zakaźne to głównie bakterie i wirusy, które były na ziemi na dłuugo przed człowiekiem. Jak się pojawił nowy gatunek homo sapiens to do niego się dostosowały (ewoluowały), bo jest świetnym środowiskiem na mnożenie się. Podobnie ma się z pasożytami.

Chyba większość chorób była wcześniej niż tzw cywilizacja tylko dawniej np. prehistoria mało kto umierał na nowotwory, bo wcześniej co innego go zabiło (bakterie, zwierzęta etc)
To samo dotyczy tzw chorób cywilizacyjnych
A poza ty ewolucja trwa wciąż, więc jak zwalczymy HIV czy polepszymy leczenie nowotworów to co innego się przyplącze Wesoly

A co do głównego tematu to nie wiem czy takie badania są.
Tak w ogóle to nie wiem czy w ogóle da się takie badanie ustawić.
Bo uchwycic skuteczność nieskuteczność tabletki jest dosyć prosto. Natomiast ustawić badanie żeby dało wiarygodną odpowiedź który mechanizm zadziałał antykoncepcyjnie, to nie bardzo widzę.
W każdym cyklu badać czy jest owulacja, a jak jest to jaki był śluz i czy przepuścił plemniki bądź też nie? Za skomplikowane i uciążliwe.
Ale PubMed można przeczesać i w chili wolnej postaram się to zrobić z samej ciekawości.
No i nikt nie da na to kasy bo nikt nie ma w tym interesu jak juz ktoś zdążył to zauważyć.

Gagusia

Zawracanie gitary z tymi rozważaniami. Są dwa rodzaje tabletek, dwuskładnikowe, których podstawowym, głównym mechanizmem działania jest blokowanie owulacji, i jednoskładnikowe, które głównie wpływają na śluz, bo blokowanie owulacji bywa tu często nieskuteczne. O tych drugich się nie wypowiadam. Natomiast w dwuskładnikowych piszą o kilku procentach występujących owulacji - skąd te kilka procent? Z nieścisłości stosowania. Sprzężenie zwrotne to naprawdę skuteczny mechanizm działania, więc jak organizm dostaje dawkę hormonów regularnie, to nie ma rady, jest przyblokowany. Ale jeżeli traktuje się regularność lekko, zapomni się jednej czy drugiej tabletki w cyklu, ma się biegunkę, czy się wymiotuje itd, to niewątpliwie owulacja jest bardzo prawdopodobna. Wtedy włączają się pozostałe mechanizmy działania tabletki i to już od użytkownika zależy, jak to potraktuje. Bo przecież jak się zapomni tabletki, to po prostu można do końca cyklu nie współżyć, żeby zapobiec ewentualnemu poczęciu i poronieniu, albo zastosować jeszcze prezerwatywę... Pokażcie mi ile dziewczyn naprawdę regularnie i prawidłowo stosuje tabletki, bo moim zdaniem niezbyt wiele...

kukułka

czy ja wiem czy niewiele? przeciez to nie takie trudne o regularnosci pamietac. ja jak jeszcze bralam tablektki, mialam w komorce ustawione przypomnienie, a tabletki zawsze w torebce ( w razie gdybym byla poza domem) przez 1,5 roku w zyciu mi sie nei zdarzylo zapomniec tabletki

darus

wyjątek potwierdza regułę, kukułko! Wesoly

bo jednak to prawda, że kobiety zapominają...
moja koleżanka też nastawiała sobie komórkę, ale po drodze po tabletkę było coś do zrobienia i oprzytomniała na drugi dzień... i tak było naprawdę często...

kukułka

no to ja nei rozumiem. albo mi zalezy i biore albo nie zalezy i nie biorę

espree

strzyga

Że się wtrącę do tej dyskusji: W życiu nie posądzałabym się o to, że wezmę tabletkę na czas, czy będę o niej pamietać. Zostaje npr...

Gagusia

Mnie się zdarzało zapomnieć, a jakże, mimo że raczej jestem dość skrupulatna w takich sprawach. Albo wyjść z domu, wrócić już po nastawionym przypomnieniu i przypomnieć sobie rano następnego dnia. Tylko wtedy do końca cyklu szklanka wody zamiast albo miłe pieszczoty.

kukułka

espree