..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mrówka

u mnie Mała odkryła, że da się nogę pod moje żebro wsadzić i zawzięcie ćwiczy... ałaaa...

hebanowe noce

A ja wciąż czekam. Na razie czuję tego jakby węża, hehe. To jest coś takiego, jakby uczucie ucisku w brzuchu. Właśnie trzymam laptopa na udach i włączyłam sobie Enigmę - w górach jest wszystko, co kocham (http://www.youtube.com/watch?v=DqoN8Djpi1Q&feature=related) i znów poczułam to "siedzenie" w brzuchu.

Ostatnio budziłam się dwa razy w nocy z wrażeniem, że obudził mnie jakiś ruch w brzuchu, ale może to był sen spowodowany tym, że na to czekam.

Już dwie noce takie miałam.

bakteria

zobaczysz, że puknięcia będą przybierać na sile, aż nabierzesz pewności, że to dziecko. u mnie dziś aż bluzka faluje momentami, mamy dzień aktywności Mruga

a wczoraj mnie aż zabolało - to był zapewne fikołek z kopnięciem. ale to moja 2. ciąża, nie ma co porównywać.

hebanowe noce

Jola, miałaś rację. Od wczoraj wieczorem wiem, że to są puknięcia dzidzi. Zaczęły powtarzać się częściej i mocniej, dziś rano ze 3 razy pukała.

minnesota

zaczęło mi być widać! Takie falowanie! Zaczął się naprawdę mocno przewalać. Sama jeszcze nie wiem, czy to przyjemne, czy nie. Ale fajnie nie mieć wątpliwości, że ktoś tam jest

A rano słodko było, jak tata się odezwał, a mały: kop! I tata znów: hej! A mały: kop!

buba

Kurczę, Minnesota zazdrość mnie bierze. Mruga

Super!

Edwarda

Urocze

minnesota

Hm, a to jest normalne, że dziecko w tym wieku siedzi w jednej pozycji? Bo takie mam wrażenie, że mam bardzo powtarzalny schemat ruchów. W dole, w okolicach pęcherza takie smyranie, świdrowanie, łaskotanie. A mocniejsze kopnięcia w sumie w jednym miejscu, z prawej strony pod żebrami. Na USG lekarz powiedział, że pozycja miednicowa. Ciężko mi sobie wyobrazić, jak ono tam jest usadowione i którymi częściami ciała operuje...
No ale przede wszystkim wydawało mi się, że to jakoś różnie bywa, a on od 2-3 tygodni siedziałby tak samo?

mrówka

Moja siedzi tak samo od dłuższego czasu (ponad miesiąc na pewno), a od ok. 20 tygodnia ustawiona głową w dół i najpierw odnóża było czuć po prawej stronie, a teraz plecki ma po prawej. I cały dzień dzisiaj usiłuje wcisnąć zadek pod moje żebra

minnesota

ojej... słodkie... Ja nie mam pojęcia, gdzie co ma Wesoly

hebanowe noce

To i ja się pochwalę, że ostatnio zjadłam dwa banany i tak mi się fajnie po nich zrobiło, malutka zaczęła się wiercić. Akurat trzymałam ręce na brzuchu i poczułam takie mocne puknięcie i górkę pod dłońmi. To trwało tylko chwilkę i już się nie powtórzyło.

mrówka

Sama jestem zaskoczona, że tak dokładnie daje się zidentyfikować, gdzie ma jaką część ciała - choć hitem było jak udało nam się wyczuć piąstkę z paluszkami

ika

minnesota dzieci później sa juz coraz większe i się nie obracją raczej aż do porodu. Dla tego tez się tak rozpychaja, zeby troche rozruszać kończyny, ale ułożenie ciała się raczej nie zmienia już. Mój jak się obrócił w 28 tygodniu głowa w doł tak do końca tak już został i wyraźnie czułam i widziałam kopniaki pod żebra. Najczesciej z prawej strony własnie przez skórę widac bylo piętę i go tam zawsze łaskotałam, a potem to już nawet odpychałam mocno, jak za bardzo się rozpychał

minnesota

fajnie, hebanowe Wesoly

ech, mam nadzieję że się młode odwróci jak trzeba.

edit: odwrócił się

z tego co czułam, to wygląda na to że właśnie dziś się to dokonało, bo przestałam czuć kopniaki w jednym miejscu, za to jakieś dzikie tumulty wszędzie. Ale lekarz stwierdził, że ma jeszcze sporo miejsca i może jeszcze się na różne strony odwracać.

IWG

a ja bardzo niecierpliwie czekam, czekam i nic... wciąż się wsłuchuję, ale nadaremno. Kilka razy myślałam że to już TE motylki, ale szybko okazywało się że to jednak jelita... Aktualnie jestem w T17+5...