Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nacinanie krocza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
macadamia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:01, 09 Lut 2010    Temat postu:

Frejda napisał:
macadamia napisał:
No nie... Uważam, że lepiej naciąć krocze, niż pozwolić, żeby pękło i się później kiepsko goiło.

Właśnie pęknięte ( w granicach rozsądku Wesoly ) lepiej się goi.

Wiesz, nigdy nie wiadomo ile pęknie... Jest ryzyko uszkodzenia odbytnicy, a wtedy to już nie jest wcale wesołe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:46, 09 Lut 2010    Temat postu:

jakos poza Polska nie ma koniecznosci nacinania krocza tak czesto a kobiety wcale czesto nie pekaja
zresta idzialam sama w spitalu kobiety bez naciecia, ale z peknieciem byly w duzo lepszej formie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maalgorzata
pierwszy wykres



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:03, 09 Lut 2010    Temat postu:

Rozmawiałam dziś o tym z moją mamą. Wiadomo jak było kiedyś. Służba zdrowia na jaszcze gorszym poziomie. Kiedy ona rodziła popękała bardzo, bo nie miała prawie skurczy, a partych tym bardziej i lekarz naciskając na brzuch wypchnął mojego brata Pytałam się jej jak długo ją to bolała (popękała tak, że miała 38 szwów). Stwierdziła, ze bolało ją jeszcze przez dobę!!! Czyli chyba wychodzi na to, że lepiej popękać niż dać się naciąć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:48, 10 Lut 2010    Temat postu:

macadamia napisał:
Frejda napisał:
macadamia napisał:
No nie... Uważam, że lepiej naciąć krocze, niż pozwolić, żeby pękło i się później kiepsko goiło.

Właśnie pęknięte ( w granicach rozsądku Wesoly ) lepiej się goi.

Wiesz, nigdy nie wiadomo ile pęknie... Jest ryzyko uszkodzenia odbytnicy, a wtedy to już nie jest wcale wesołe.


Z tego co wiem, wiele zależy od pozycji rodzącej, największe ryzyko pęknięcia w stonę odbytu jest wtedy, gdy kobieta prze leżąc na plecach (główka naciska przede wszystkim na mięśnie z tyłu krocza). Jeśli się rodzi w pozycji bardziej fizjologicznej- np. w kucki ryzyko peknięcia w stronę odbytu się znacznie zmniejsza bo główka dziecka naciska równomiernie na mięśnie krocza.
Potwierdzam to co fiamma napisała - kobiety z pęknięciem są zazwyczaj w lepszej formie, mi bardzo dolegliwości po cięciu dokuczały, zwijałam się z bólu Mad a inne dziewczyny - bez cięcia normalnie siadały...


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 8:48, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanillka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:15, 10 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Autorzy przytaczają badanie, w którym porównano gojenie się
krocza między 1 a 2 tygodniami po porodzie w grupie 181 kobiet
poddanych nacięciu krocza i w grupie 186 kobiet, u których nie dokonano
tego zabiegu. Wszystkie kobiety należały do grupy niskiego ryzyka,
poród odbywał się siłami natury. Jedynie 2% kobiet w grupie bez
nacięcia krocza miało pęknięcia III i IV stopnia w porównaniu do 15%
w grupie z nacięciem. W grupie z nacięciem odnotowano 7,7% kobiet
z przedłużonym gojeniem się krocza w porównaniu z 2,2% w grupie
bez nacięcia. Różnica jest istotna statystycznie przy wyeliminowaniu
z grupy bez nacięcia kobiet, które nie odniosły żadnych obrażeń
(53%). W żadnym z 4 przypadków pęknięcia III stopnia w grupie
osób bez nacięcia nie doszło do przedłużonego gojenia się krocza,
w odróżnieniu do grupy z nacięciem, gdzie zanotowano wśród
27 kobiet z pęknięciem III stopnia u 18,5% przedłużone gojenie się
krocza. Odnotowano dwie infekcje, obie w grupie z nacięciem krocza.

To z broszury "Nacięcie krocza - konieczność czy rutyna?", wydanej przez Fundację Rodzić po Ludzku ([link widoczny dla zalogowanych]).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:51, 10 Lut 2010    Temat postu:

macadamia napisał:
Frejda napisał:
macadamia napisał:
No nie... Uważam, że lepiej naciąć krocze, niż pozwolić, żeby pękło i się później kiepsko goiło.

Właśnie pęknięte ( w granicach rozsądku Wesoly ) lepiej się goi.

Wiesz, nigdy nie wiadomo ile pęknie... Jest ryzyko uszkodzenia odbytnicy, a wtedy to już nie jest wcale wesołe.


Dlatego napisałam, że w granicach rozsądku, a o tym powinna decydowac dobra położna. Mnie nie nacięła, popękałam troszkę, a z kroczem nie miałam żadnych problemów.
A dziecko nie było jakieś filigranowe.

Z tym popękaniem do odbytnicy, to zawsze straszą położne, bo same wolą naciąć i mniej spokój. Wkurzające to jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cma
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:29, 10 Lut 2010    Temat postu:

Problem polega rzeczywiście na tym w jakiej rodzimy pozycji.
Niestety w polskich szpitalach bardzo rzadko można urodzić inaczej niż leżąc na plecach (przynajmniej w ostatnim okresie porodu), Jeżeli macie taki szpital w okolicy to polecam - dobra pozycja najlepszą profilaktyką w ochronie krocza.

A teraz trochę wyjaśnień. Niestety decyzję o nacinaniu zazwyczaj podejmuje lekarz, nawet jeżeli fizycznie nożyczki są w ręku położnej.

O pozycji rzeczywiście niestety często decyduje wygoda personelu, ale mam koleżanki które prowadząc same II okres porodu pozwalają na więcej... A wyobrażacie sobie "Pana Doktora" który kiedy kucacie rodząc główkę klęczy z własną głową pod Wami żeby obserwować czy aby krocze nie za bardzo się napina? (położne widziałam w takich sytuacjach, lekarza - NIGDY Smutny )

O pęknięciach...
Faktycznie często są niewielkie jeśli się nie natnie -i goją się całkiem nieźle. Ale nie zawsze. Chodzi o to, że nikt nie chciałby się znaleźć w tej grupie gdzie powikłania okazują się zaskakujące, nawet jeśli jest to niewielki procent.
Dużo trudniej dobrze zeszyć pęknięte krocze, tak żeby później było symetryczne i nic nie bolało przy współżyciu.
Powikłania często okazują się po latach - i tak nasze nienacinane babki cierpią na nietrzymanie moczu albo wypadanie narządów rodnych (lub obniżanie się), które nie wiadomo skąd się wzięło...
Pęknięcie w stronę odbytnicy jest bardzo skrajnym przypadkiem, ale tez może się zdarzyć.

A czasy mamy trudne - ja znam przypadek gdzie pacjentka zaskarżyła lekarza z Izby Przyjęć "bo był niemiły" a jej mąż jest prawnikiem... A obecna przy przyjęciu położna jako świadek była wzywana do prokuratury dwa razy w tej sprawie...

Dlatego mając na sobie odpowiedzialność często trzeba podejmować bardziej zachowawcze decyzje. Położnictwo to piękny, ale też w dzisiejszych czasach bardzo trudny i ryzykowny zawód.

To tyle z trochę innego punktu widzenia położnej.
Ps. Teraz już nie pracuję na porodówce, tylko z noworodkami, ale przykry epizod zeznawania w prokuraturze z czasów pracy na oddziale porodowym też miałam wątpliwą przyjemność przejść. To na prawdę nie jest łatwa praca...

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:31, 10 Lut 2010    Temat postu:

cma napisał:

A teraz trochę wyjaśnień. Niestety decyzję o nacinaniu zazwyczaj podejmuje lekarz, nawet jeżeli fizycznie nożyczki są w ręku położnej.

Zazwyczj to chyba nie, no chyba, że w "moim" szpitalu są inne zasady... Zarówno ja, jak i moje koleżanki lekarza zobaczyłyśmy dopiero jak już było po wszystkim, przyszedł dopiero jak trzeba było szyć... jak już dziecko "poleżało" na mnie, zostało zbadane przez neonatologa, "zawinięte" i zaczęło się drzeć u tatusia na rękach Mruga - zjawił się ginekolog...


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 15:32, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:46, 27 Lut 2010    Temat postu:

Dziewczyny, a czy któraś z Was stosowała masaż krocza (oliwką)? Ja niedawno zaczęłam i się zastanawiam, czy u kogoś to przyniosło jakiś efekt? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:40, 27 Lut 2010    Temat postu:

ja tochę robiłam, łudząc się, że dane mi bedzie rodzić po ludzku Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:45, 27 Lut 2010    Temat postu:

Yellow_Light_Colorz_PDT_37

chyba muszę się zacząć modlić o dobry poród... Czasem o tym wspominam, ale muszę zwiększyć intensywność próśb Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgośka
pierwszy wykres



Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:05, 27 Lut 2010    Temat postu:

ja się masowałam oliwą z oliwek + wit. E i przyniosło efekt
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:08, 27 Lut 2010    Temat postu:

Małgośka napisał:
ja się masowałam oliwą z oliwek + wit. E i przyniosło efekt

efekt w postaci czego? nie nacinali Cię? w jakiej pozycji rodziłaś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgośka
pierwszy wykres



Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:22, 27 Lut 2010    Temat postu:

efekt w postaci lepszej rozciągliwości skóry - nie nacinali, 1 mikro pęknięcie na < 5mm
ale rodziłam w pozycji kucznej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:14, 27 Lut 2010    Temat postu:

Małgośka napisał:
ja się masowałam oliwą z oliwek + wit. E i przyniosło efekt


Popieram calkowiecie-też się masowałam i nie byłam nacinana.

Ja rodziłam w pozycji półleżącej.


Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Sob 21:17, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 6 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin