..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

walecznaS

Dzisiaj natknęłam się na taki tekst w poradniku dla ciężarnych "(...) należy zrezygnować z zabiegów fluoryzacji, ze względu na ryzyko powstania u dziecka trwałych przebarwień szkliwa".
Czuję się super Smutny

strzyga

ja bym tego nie brała tak do siebie. jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyc... zastanawiam się na jakiej niby zasadzie by to miało działac...

odnośnie zębów, to mi się ukruszył kawałek zęba i wypadła mi plomba Smutny

silva

no nie wiem, może jak mama farbuje się w ciąży na czerwono, to wtedy rodzą się rude dzieci?
Mruga

walecznaS

Strzyga, to masz wizytę u dentysty...

Nadmiar fluoru w organizmie jest szkodliwy - wiadomo to nie od dziś, chyba nawet na chemii uczyli, zwróćcie uwagę na to, że na paście do zębów z fluorem jest napisane "przy przyjmowaniu fluoru z innych źródeł należy skonsultować się ze stomatologiem lub lekarzem" oraz ostrzeżenie, by pasty nie połykać.
Jako, że temat mnie zainteresował to poczytałam i podobno nadmierna fluoryzacja zębów, zwłaszcza na zachodzie przynosiła fatalne skutki. Naczytałam się nawet o osteoporozie, brr.
Grunt, to zachować umiar - jak we wszystkim.
Tylko, czy jednorazowa fluoryzacja u matki ciężarnej może mieć konsekwencje w postaci przebarwień u dziecka?
Co innego podawanie fluoru w tabletkach, gdzie kobieta dodatkowo piję wodę zawierającą mniej lub więcej fluoru + pasta do zębów + z pożywienia - to się nie dziwię.
Jak myślicie?

Co do czrwonego koloru i rudości dziecka - to na bank Mruga

ja się na czerwień nie farbuję Laughing

walecznaS

Dzisiaj na wizycie u dentystki oczywiście podzieliłam się swoimi wątpliwościami - ona mi zrobiła fluoryzację a ja później czytam, że nie można! Uspokoiła mnie, że jednorazowa fluoryzacja nie ma wpływu, natomiast zażywanie przez ciężarną fluoru w tabletkach lub wykonywanie tejże fluoryzacji co 3 miesiące może powodować białe plamy na zębach stałych u dziecka. Stwierdziła też, że w moim przypadku - częste i długie wymiotowanie - fluoryzacja była rozsądna.
Mam nadzieję, że się kobieta nie myli Mruga

silva

Maria

'Jednak nadal należy unikać picia dużych ilości alkoholu, gdyż jest to potencjalnie szkodliwe'

[link widoczny dla zalogowanych]

okoani

[link widoczny dla zalogowanych] Shocked

mrówka

dziewczyny co to za "mądry" portal z którego linki wklejacie? przecież toto szkoda czytać... W "Fakcie" też różne rzeczy piszą...

okoani

ale problem polega na tym, że większość czyta Fakt a nie Science...

mrówka

tylko przecież to, że większość coś robi nie oznacza, ze należy robić to samo... to forum i npr są chyba najlepszym tego przykładem. Wesoly

a z gazetami i portalami typu sfory i faktu i tak niewiele da się zrobić, więc szkoda czasu na zgłębianie tego co tam wypisują.

macadamia

A propos: co sądzicie o piciu piwa bezalkoholowego? Nadeszły upały, a przed obrzękami stóp chroni mnie jedynie wszystko co gorzkie. Stąd ta ochota na piwo - oczywiście alkohol odpada, ale te bezalkoholowe mają tam niby jakiś ułamek procenta alkoholu... No nie wiem, czy to bezpieczne.

szarotka

no ale jednak to alkohol.... ja bym się bała

a jak to jest z opalaniem w ciąży?

macadamia

No więc właśnie znalazłam informację, że piwo bezalkoholowe ma tyle samo alkoholu co kefir. Czy mam też zrezygnować z kefiru???

Co do opalania - samo w sobie szkodliwe nie jest, ale może powodować powstawanie ostud - czyli ciemnych plam na skórze - później jest się tego trudno pozbyć.

szarotka

nie wierzę w taką informacje
poszukałam (acz nie dokładnie)
piwa 0% maja od 0.5%- 1.1%....

Przecież to Twoja decyzja - napisałam tylko, że ja bym nie ryzykowała