..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

channel

Słuchajcie. Mojemu starszemu dziecku jedna noga rośnie szybciej niż druga. Efekt – to różnica jak na dzień dzisiejszy 3,5 cm pomiędzy nogami. Ortopeda zaleca przeprowadzenie zabiegu. Wyskrobanie trochę chrząstki spod kolana – opóźni to wzrost piszczeli w nodze. Spowoduje to ze noga będzie rosła wolniej a druga „normalnie” i obie za ok. 2-3 lata „spotkają się”. Jeżeli nie zdecydujemy się na zabieg (mamy maleńko czasu bo Młody teraz bardzo szybko rośnie ), za 3 lata ta noga będzie dłuższa od drugiej o ok. 5 cm. Może jakieś dobre duszki na forum coś wiedzą na temat tego zabiegu i będą mogły się podzielić ze mną tą wiedzą? Dotyczy przede wszystkim ryzyka jakie operacja za sobą niesie.

juka

ja nie mam bladego pojęcia, ale może napisz do gagusi na priv, o ile się nie odezwie.

Niania

ile ma lat??

ja mam nierówne nogi, a przez to miednicę, a przez to kręgosłup.... nie polecam Smutny

micelka

Koleżanka mi opowiadała, że ktoś miał podobny problem z dzieckiem i udał się do jakiejś osoby, która nastawiała m.in. kręgosłupy i ta osoba coś "nastawiła" temu dziecku i pomogło. Nie była potrzebna żadna operacja.
Do mnie osobiście nie przemawiają takie metody, ale pewnie gdybym miała taki problem, to szukałabym jakiegokolwiek ratunku dla dziecka, a nie zostawiała tego.

channel

Syn ma 14 lat. 4 lata temu miał wypadek czego skutkiem było wieloodłamowe złamanie piszczeli. Spędził 11 miesięcy w gipsie od pachwiny do palców stopy. Doszło do osteoporozy w tej nodze. Dzięki koleżance trafiłam do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu. Tam w ciągu 5 tygodni postawili mi chłopaka na nogi. Ale skutkiem tego złamania była dłuższa noga o 1 cm. Lekarz miał nadzieję że wraz ze wzrostem syna (wtedy 11- latka) nogi się wyrównają. Niestety...noga nadal "nadrabia" zaległości po złamamniu i wyprzedza "zdrową" nogę. No i zaproponował zabieg....A ja byłam tak zaskoczona że o połowę rzeczy nie spytałam. Do Krakowa mam TYLKO 370 km - trochę daleko aby pojechać po informacje...tym bardziej iż lekarz powiedział że takie zabiegi wykonuje się DO 14 roku życia a Młody już skończył. Więc mamy mało czasu...do poniedziałku, najdalej środy.
Nastawianie kręgosłupa nic nie da, bo ma piękny prościutki grzbiecik i miednicę tyż -zrobiono dokładego rengena z wyrównaniem nogi i bez.
Jak zaobserwowałam to ma lekkie problemy z równowagą.
Nianiu - a jak jest z Tobą - dużą masz różnicę między długością obu nóg?

kajanna

Napiszę tak - nie znam się na metodach wydłużania, czy skracania nóg, więc tutaj nie pomogę, ale uważam, że skoro jest możliwość, to bezwzględnie nalezy coś robić. Dlaczego? Mam ciotkę (około 50 lat), która też miała w młodości wypadek, skomplikowane złamanie nogi, w efekcie jedną nogę kilka centymetrów krótszą. Jakoś się przyzwyczaiła, ale problemy zaczeły wychodzić kilka lat temu i nie są to przelewki. Przez całe życie, chodząc, obciążała bardziej jedną nogę i w efekcie starła sobie panewkę kości udowej czy coś w tym rodzaju - nie jestem ekspertką, może coś pomyliłam, ale efekt jest taki, że od kilku miesięcy bierze silne środki przeciwbólowe, porusza się tylko o lasce i grozi jej w ogóle niemożność chodzenia, jeśli nie podda się skomplikowanej operacji (koszt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych - na NFZ odpada, bo musiałaby za długo czekać).
Channel, nie wiem, skąd jesteś, ale w Warszawie mogę polecić klinikę ortopedyczną Carolina Medical Center - choćby tylko po to, żeby potwierdzić diagnozę. Mają tam naprawdę wysokiej klasy specjalistów.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że się wszystko pomyślnie skończy.

Nianiu - a nosisz np. wkładkę w bucie (na krótszej nodze)? Zawsze to trochę wyrówna dysproporcję.

Gagusia

postaram się złapać telefonicznie kolegę ortopedę, może coś podpowie, bo mnie osobiście nic nie wiadomo o takich zabiegach

channel

byłabym bardzo wdzięczna. Kajanna, chcę zrobić wszystko aby był prosty i miał równe nogi. Boję się tylko konsekwencji np. jak noga wogóle przestanie rosnąć, a jak uszkodzą staw kolanowy...itp. to co mój Maly przeszedł prez lekarzy to bajkę mozna pisać. Nie chodzę do ortopedy ani u nas ani we Wrocławiu - tam mam najbliżej bo zraziłam sie do lekarzy. Dlatego jeżdżę do Krakowa Prokocima. Ale to daleka i koszty wizyt są dość duże. Niestety ten zabieg też nie bedzie za dziękuję..

Niania

jest jeszcze metoda wydłużenia zdrowej nogi (rozciąganie, robią tak niskim ludziom)

ja mam róznicę 3 centymetrów. na codzień nie mam z tym problemów, ale jak np dojrzewałam /naszczęście Twojego syna to nie będzie dotyczyć/ to mi biodra urosły nierównomiernie, mam też krzywy kręgosłup - który wykoślawił się do długości nóg i skrzywienia bioder.

kiedy ja maiałam 14 lat to tylko wkładki mi proponowano....

Ja bym była za operacją gdyby nie jedno ale - on ma osteoporozę.... to sporo komplikuje.... jak z nią jest teraz?

channel

W tej chwili osteoporoza dotyczy tylko kosci sródstopia i ma tendencję zanikową - na szczęście. Wydaje mi się że ryzyko zabiegu będzie mniejsze, niż konsekwencje nie zrobienia zabiegu w przyszłości. Cholibka masło maslnae wyszło. Ale może zrozumiecie.

Niania

też tak sądzę.

dla spokoju duszy skontaktuj się z innym lekarzem - jak poleci to samo - to cóż... musicie się poddać operacji... by nie było konsekwencji w latach późniejszych z powodu nierównych nóg.

channel

Po konsultacjach z pediatrą i ortopedą, podjęlismy decyzję o poddaniu Mateuszka zabiegowi. Jedziemy do Krakowa w poniedziałek 16.10. Mati bardzo źle znosi narkozy a ta już będzie 5 w jego krótkim zyciu, trzymajcie za niego kciuki. Aby zabieg się udał i było wszystko ok.HonoratA

kajanna

Na pewno będę trzymać!

Niania

Trzymaj się dobrze! i oby syn się nie nastresował i nie na cierpiał i wszystko się udało!!!!

espree

to będzie ważny poniedziałek.

operacja Twojego syna
i obrona AnnyMarii

i mam nadzieję, że będziemy świętować powodzenie obu "spraw"...

dużo zdrowia dla synka!!!

PS. Wydaje mi się, że podjęliście słuszną decyzję. Mam znajomego, który przeszedł operację wydłużenia nogi w późniejszym wieku - sporo z tym komplikacji....