Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Castagnus i jemu podobne - Agufem, Cyclodynon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12396
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 16:43, 15 Gru 2007    Temat postu:

mnie tez lekarka zachęciła..

moje dwa cykle na castagnusie miały 32 dni i... 39...

porazka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:51, 15 Gru 2007    Temat postu:

jeśli, jak fiamma pisała, castagnus leczy problemy prolaktynowe, to najwyraźniej u ciebie była inna przyczyna.... (chociaż 32 wydaje mi się całkiem w normie?...). albo po prostu trzeba dłużej brać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:14, 15 Gru 2007    Temat postu:

Dona, mi pomogła dopeiro druga terapia, z tym, że nie miałam probelmy z długością czy nieregularnością cykli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12396
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:24, 15 Gru 2007    Temat postu:

juka napisał:
jeśli, jak fiamma pisała, castagnus leczy problemy prolaktynowe, to najwyraźniej u ciebie była inna przyczyna.... (chociaż 32 wydaje mi się całkiem w normie?...). albo po prostu trzeba dłużej brać.


moze i tak...

bo 32 miał tez ostatni cykl zanim zaczełam brac castagnus...

zobaczymy co bedzie po całej serii...

ile zrobic przerwy, miesiąc?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mag_dre
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:53, 15 Gru 2007    Temat postu:

wystarczy miesiąc- tak mi lekarka powiedziała Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luusi
pierwszy wykres



Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:53, 08 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyny, mam ogromna prosbe! mam wielki problem! Dziś jest moj 58 dc! od 42 dc biore Castagnus, zeby mi przyspieszyl i nic, wogole wczesniej nigdy mi sie nie zdarzylo zeby @ mi sie tyle spoznial! w przeciagu ostatnich lat moj cykl trwal najwiecej 48 dni a nie zarzywalam zadnch lekow na regularny okres,a teraz jak zaczelam brac castagnus to CHYBA on mi tak opoznia? jak myslicie moze tak byc? gdy byl moj 45dc to bylam akurat u Pani ginekolog, zrobic sobie badanie ginekologiczne, tak poprostu dla sprawdzenia czy wszystko ze mna ok i robila mi wtedy miedzy innymi usg, wiec mysle ze jakby to mial byc ciaza, to pani doktor by ja poprostu zobaczyla... Blagam napiszcie mi czy jest prawdopodobienstwo ze pani doktor nie zauwazyla jeszcze fasolki i ze jestem w ciazy? czy to opoznienie moze byc przyczyna ze zaczelam brac castagnus? z gory bardzo dziekuje za odpowiedz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:20, 08 Gru 2009    Temat postu:

fasolka, brrr, to może być w żołądku moim skromnym zdaniem. A jeśli masz na myśli zarodek/dziecko, to trochę za wcześnie według mnie, by go/je zauważyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blabla bla
pierwszy wykres



Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:45, 27 Maj 2010    Temat postu:

słuchajcie... proszę o radę... mam niewielką hiperprolaktynemię spowodowaną stresem a lekarz od razu zapisał mi norprolac...wcale mi się nie śpieszy z zajściem w ciąże więc mogłabym poczekać na efekty leku ziołowego...poza tym po norprolacu źle się czuję i nie mam wiary w jego skuteczność... bo skoro przyczyną podwyższonej prolaktyny jest stress, to lek ten w żaden sposób nie zwalcza przyczyny a jedynie obniża prolaktynę...nie mam przekonania do takiego leczenia, wydaje mi się, że po odstawieniu może być tylko gorzej...bo lek tylko hamuje wydzielanie prolaktyny, a te ziołowe podobno regulują więc wydaje mi się, że organizm sam może dojść do równowagi, a po lekach byłby tylko bardziej rozregulowany i ogłupiony...czytałam, że po norprolacu poprawy nie ma hiperprolaktynemia jest nieuleczalna i właściwie trzeba się truć w nieskończonaość, a może po tych ziołowych jest jakaś szansa????tym bardziej nie podoba mi się to, że lekarz zapisał mi norprolac pomimo iż w moim przypadku naprawdę poziom prolaktyny jest nieznacznie podwyższony, więc problem nie jest tak duży - tz prolaktynę na czczo miałam 26, a normy wskazują różnie do 25 lub do 29, moja lekarka twierdzi że normą jest 4 więc już jest u mnie niewielka hiperprolaktynemia. Tak sobie myślę aby spróbować najpierw ziołowy i zmierzyć po 3 mcach prolaktynę czy jest poprawa. Najgorsze jest to że już zaczęłam brać norprolac zanim dowiedziałam się o agufemie i teraz biorę 8 dzień i naprawdę mam ochotę odstawić....Dzidziusia chciałabym mieć za jakieś 2 lata...jak myślicie, może być z tym spory problem??czy zna ktoś kogoś komu się poprawiło jakąkolwiek metodą w przypadku hiperprolaktynemii albo zna ktoś kogoś komu z tym zaburzeniem udało się zajść w ciążę. Poza tym skoro w moim przypadku przyczyną jest stres- wykluczono guza i gruczolaka, to może od strony psychiki przydał by się jakiś lekarz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:24, 27 Maj 2010    Temat postu:

Cytat:
bo lek tylko hamuje wydzielanie prolaktyny, a te ziołowe podobno regulują


norprolac i castagnus działają właściwie na tej samej zasadzie. Oba pobudzają wydzielanie substancji hamującej produkcję prolaktyny. Tylko castagnus robi to dużo słabiej.


Ostatnio zmieniony przez mrówka dnia Czw 15:25, 27 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blabla bla
pierwszy wykres



Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:55, 28 Maj 2010    Temat postu:

Dziękuję mrówka za odpowiedźWesoly póki co pojadę dalej na tym norprolacu, może po najbliższym pomiarze PRL lekarka przepisze mi coś słabszego, obawiam się jednak, że ziołowych nie bierze pod uwagę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:42, 02 Gru 2012
PRZENIESIONY
Nie 20:39, 27 Kwi 2014    Temat postu: Castagnus

Chcę zacząć brać castagnus, bo jak tak poczytałam sobie o cyklach innych dziewczyn to się załamałam. Przed porodem szczyt śluzu to był u mnie dopiero ok 18 dc a skok to nawet i do 5 dni po...To daje 3 tygodnie wstrzemięźliwości Problemów z cyklem nigdy nie miałam, zawsze 30-31 dni, żadnych plamień, krwawień śródcyklicznych. W ciążę zaszłam "od strzału" nawet się nie starając (jak na złość ominęły mnie nawet przyjemności starań). Teraz jestem w drugim cyklu po porodzie i nic nie zapowiada tego, że coś się zmieniło - wydaje mi się, że nawet jest gorzej (choć wiadomo, że organizm musi dojść do siebie). Zakładam, że jak się wszystko po porodzie ustabilizuje to wrócą mi cykle jak sprzed ciąży Smutny(( Z tym, że przed ciążą korzystaliśmy z I fazy, a teraz stanowczo odkładamy:/ 3 tygodnie czekania na max 9dni przymusowego seksu? W mur

Czy ten lek może mi jakoś pomóc? A może taka już moja "uroda"? No i czy warto zaczynac przyjmowanie go już teraz skoro może mój organizm jeszcze dochodzi do siebie po porodzie? (jestem trochę ponad 4 m-ce po).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:24, 03 Gru 2012
PRZENIESIONY
Nie 20:39, 27 Kwi 2014    Temat postu:

wg mnie castagnus Ci nie zaszkodzi (chyba, że masz jakieś przeciwskazania o których coś pewnie jest w ulotce) a może poprawi, warto spróbować, może na pms pomoże
to lek ziołowy
wg mnie nie ma co się zastanawiać tylko spróbować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:00, 03 Gru 2012
PRZENIESIONY
Nie 20:39, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Hmm, chyba się faktycznie zdecyduję, bo już mam dość. Teraz znów cykl zapowiada się dziwacznie - ostatnio za dużo dni z sbj, a teraz 14 dc i dalej nie ma śluzu płodnego Smutny Kurcze znów zapowiada się długi cykl, bo gdzie tam szczyt śluzu skoro jeszcze płodnego nie ma:/
A czy castagnus zmienia coś w długości cykli? Chodzi mi o to czy jak np zacznę teraz brać to powinnam uważać z I fazą w kolejnym cyklu? Ja teraz mam późno owulację, przed ciążą też zawsze miałam dość długą I fazę i choć wiem, że po porodzie odkładając pewnie nie powinnam z niej korzystać, to jednak przy moich cyklach ona jest zbawienna:/ Dzięki WalecznaS!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:47, 04 Gru 2012
PRZENIESIONY
Nie 20:40, 27 Kwi 2014    Temat postu:

nie wiem, co Ci doradzić z I fazą, ja na początku obserwacji pozwalałam sobie do 3dc, z Doringa wychodziło mi do 5dc bo najwcześniejszy skok 13dc ale ponieważ jest też przy stosowaniu Doringa założenie, że patrzymy na objaw śluzu, u mnie to odpadało bo do 5 a nawet 8 (bywało, że plamienie jeszcze dłużej) mam miesiączkę więc co ja tam zaobserwuję, krew a w krwi zawsze mam jakiś śluz
i jak brałam castagnus to skoki nadal najwcześniej były 13d

nie sądzę, aby castagnus zrobił Ci tak, że z seksu np. do 3dc zajdziesz w ciążę Mruga to są sporadyczne przypadki że kobieta zachodzi w ciążę współżyjąc w tych pierwszych dniach
chyba kiedyś elwiraaa pisała gdzieś, jakie odnotowano poczęcia
no chyba, że miesiączka nie jest miesiączką tylko krwawieniem śróddcyklicznym a kobieta nie prowadzi obserwacji i je pomyli Mruga


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Wto 9:50, 04 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:31, 04 Gru 2012
PRZENIESIONY
Nie 20:40, 27 Kwi 2014    Temat postu:

Dzięki! To pocieszające z tymi 3 pierwszymi dniami Mruga Przy moim cyklu one są wręcz zbawienne Mruga To muszę się koniecznie wybrać do apteki po ten lek!

P.s - pytanie nie w temacie w sumie...czy szyjka może być ciągle otwarta i miękka? Badam ją od porodu i nie zauważyłam żeby się w ogóle zmieniała pod kątem otwartości Smutny a i z wysokością jest trudno, bo mam tyłozgięcie macicy i ta szyjka mi się naprawdę dziwacznie zachowuje - jakby skręca czy coś Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Zdrowie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin