Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szlachetna Paczka i inne akcje dobroczynne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12396
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:55, 17 Lis 2013    Temat postu:

Małgorzatka napisał:
Hm, osobiście mam mieszanie uczucia do takich akcji, szczególnie kiedy wiem, że MUSZĘ a nie chcę...szczególnie kiedy nie wiem czy to co podaruję zostanie dobrze rozdysponowane i trafu tam gdzie powinno.

Nie raz zostaliśmy nabici w butelkę z darami lub też słyszeliśmy od osób obdarowanych cos ala..tylko tyle? takie coś?..w oczach rozczarowanie i takie ja nie wiem...nam się należy...a wiem, że z serca dawali ludzie paczki...kto ile i co mógł ofiarować...


to wydaje sie wiarygodne.....
tzn akcja jest zbyt medialna zeby mogła sobie pozwolic na przekręty, aczkolwiek jak zwykle w 100% zaufania miec nie mozna..

ogólnie to przeczytaniu ilustam historii rodzin zrobiłam sie "chora" ze zmartwienia...jak los doswiadcza, jak ciezko o prace, ile jest kobiet , i rodzin poranionych - fiz. i psychicznie przez mezów/partnerów alkoholików...


Jesli faktycznie tak jest ze moge wybrac rodzine której spelnie tylko czesc potrzeb i bedzie ok... to chyba "wejde w to"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:56, 17 Lis 2013    Temat postu:

Poprosiłam męża, żeby coś zrobił w firmie. Pracuje tam kilkaset osób.
Co roku biorą udział w takiej paczce na święta i spełniają życzenie jakiegoś dziecka. Tylko jest taki problem, że nie ma środka komunikacji, który by to do wszystkich rozesłał i jeszcze trafił do serca. No ale będzie próbował. Generalnie to moja osobista zbiórka to 1000 zł, ale na operację potrzeba grubo ponad 100 tys.
Wydaje mi się, że jeśli przelewa się pieniążki na coś takiego to nie może być mowy o oszustwie i na pewno rodzice tej dziewczynki dostaną te pieniądze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:01, 17 Lis 2013    Temat postu:

Dona napisał:


to wydaje sie wiarygodne.....
tzn akcja jest zbyt medialna zeby mogła sobie pozwolic na przekręty, aczkolwiek jak zwykle w 100% zaufania miec nie mozna..

ogólnie to przeczytaniu ilustam historii rodzin zrobiłam sie "chora" ze zmartwienia...jak los doswiadcza, jak ciezko o prace, ile jest kobiet , i rodzin poranionych - fiz. i psychicznie przez mezów/partnerów alkoholików...


Jesli faktycznie tak jest ze moge wybrac rodzine której spelnie tylko czesc potrzeb i bedzie ok... to chyba "wejde w to"...


Masz rację, zgadzam się.

...a to ta sama akcja, co stoją koszyki w sklepach i się wkłada jakiś towar i on trafia do rodzin potrzebujących czy inna?
My mamy teraz na parafi akcję taką własnie tyle, że nie do koszykow sie daje a na parafię i oni się ty zajmują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16674
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:14, 17 Lis 2013    Temat postu:

Nie, to zupełnie inna akcja. Robiliśmy paczkę 2 lata temu, wiem, że rodzina która ja dostała bardzo się cieszyła.

Wpłacam pieniądze na fundacje - one muszę się rozliczać z tych pieniędzy, uważam, że jest to bezpieczna forma pomocy. Pomoc materialną przekazuję też o kim wiem ze sprawdzonego źródlła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:23, 17 Lis 2013    Temat postu:

Fajnie, że jest tu tyle pomocnych osób!
To na prawdę rzadko spotykane, bo kto ma krytyczną sytuację materialną, ten ma i nie jego wina, ale większość osób jednak jest zbyt leniwa, aby komuś pomóc tak na prawdę.

Zobaczę, co to za szlachetna paczka.

Weszłamw rodziny w mojej miejscowości, ale nie jestem w stanie pomóc nikomu. Ludzie potrzebują pralek, lodówek, kuchenki gazowej,


Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Nie 21:30, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:02, 17 Lis 2013    Temat postu:

Nana, a jakie dziecko adoptowane macie?

W Afryce? Wesoly Tylko taką akcję znam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12396
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:17, 17 Lis 2013    Temat postu:

Małgorzatka napisał:
Dona napisał:


to wydaje sie wiarygodne.....
tzn akcja jest zbyt medialna zeby mogła sobie pozwolic na przekręty, aczkolwiek jak zwykle w 100% zaufania miec nie mozna..

ogólnie to przeczytaniu ilustam historii rodzin zrobiłam sie "chora" ze zmartwienia...jak los doswiadcza, jak ciezko o prace, ile jest kobiet , i rodzin poranionych - fiz. i psychicznie przez mezów/partnerów alkoholików...


Jesli faktycznie tak jest ze moge wybrac rodzine której spelnie tylko czesc potrzeb i bedzie ok... to chyba "wejde w to"...


Masz rację, zgadzam się.

...a to ta sama akcja, co stoją koszyki w sklepach i się wkłada jakiś towar i on trafia do rodzin potrzebujących czy inna?
My mamy teraz na parafi akcję taką własnie tyle, że nie do koszykow sie daje a na parafię i oni się ty zajmują.


to chyba jest akcja Caritasu..

hebanowe noce...
pralki, lodówki tez nie moge podarowac..
ale gdybym miala wymienic dobry sprzet na lepszy,, i wiedzialabym ze ktos jest potrzebujący..oddałabym...

jesli wiecej osób pomaga danej rodzinie, moze w takich warunkach uda sie zgromadzic srodki na zakup pralki czy innego sprzetu..

zauwazyłam własnie, ze rodziny biorace udzial w akcji to nie jest skrajna bieda.. ale syt. przejsciowa, trudnosci w podjęciu pracy, choroba, wypadek, nagła utrata pracy...odejscie od męża..samotnosc..

ludzie jesli maja jakies srodki do zycia.. to w wiekszosci pochłaniaja to opłaty potem leki... i na zycie zostają grosze..
nie dziwie sie ze w takich warunkach nie ma mowy o kupnie niby tak podstawowego sprzetu jak pralka czy kuchenka..

i wolontariusze sami szukaja rodziny, nie mozna tam sie zgłosic jako rodzina potrzebująca.. w teorii


jak zamiesciłas u nas link.. z pewnoscią ktos wspomoze Twoją akcję..


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Nie 22:19, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:02, 18 Lis 2013    Temat postu:

Edwarda napisał:
Nana, a jakie dziecko adoptowane macie?

W Afryce? Wesoly Tylko taką akcję znam Wesoly


Nie w Afryce. Zależało mi na Indiach. Nigdzie nie mogłam znaleźć, więc zaangażowałam w poszukiwania znajomego księdza, koordynatora różnych misji. I znal dla mnie Siostry Franciszkanki, które opiekują się dziećmi niewidomymi właśnie z Indii. Dzięki temu Tamil jest 'nasza' od 6 czy 7 lat. Nie mamy kontaktu bezpośrednio z nia, ale Siostry piszą raz na kair czas zbiorczy list dla wszystkich rodzin. przesyłają też kartki na święta robione przez dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:37, 18 Lis 2013    Temat postu:

hebanowe noce napisał:
Weszłamw rodziny w mojej miejscowości, ale nie jestem w stanie pomóc nikomu. Ludzie potrzebują pralek, lodówek, kuchenki gazowej,


Mam tak samo, ludzie u nas proszą o pralki, kuchenki mikrofalowe, a poza tym zimowe kurtki i buty dla całej rodziny, o sprzęt ortopedyczny lub rehabilitacyjny. Nie jestem w stanie spełnić nawet 50% potrzeb tych rodzin Smutny Może lepszym pomysłem byłoby, gdyby jednej rodzinie mogło pomóc kilka osób, wtedy koszty by się jakoś rozłożyły, a tak pewnie wiele osób chciałoby pomóc, a rezygnuje, bo ich nie stać na tak drogie rzeczy.



Swoją drogą, jest bardzo dużo różnych akcji, wszystkie łapią za serce, a ja mam zawsze dylemat, komu pomóc. Wszystkim nie dam rady, to jasne, ale ciężko mi jest wybrać. Tak samo nie wiem, ile dawać jeśli ktoś prosi o pomoc pieniężną - zawsze mi się wydaje, że daję za mało, na pewno mniej niż tym ludziom potrzeba, ale z drugiej strony staram się tez coś co miesiąc zaoszczędzić i nie chcę oddawać całej nadwyżki pensji.

Moja teściowa, kiedy ktoś bezdomny przychodzi do domu i prosi o pieniądze, a ona widzi, że jest młody i zdrowy, to proponuje mu jakąś pracę w ogrodzie (mieszkają w domku jednorodzinnym) i za to np. 50-100zł. Niestety niewiele z tych osób jest chętna do pracy, wiele obraża się i odchodzi Smutny

Trochę się OT zrobił, ale wokół tematu Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:30, 18 Lis 2013    Temat postu:

nie raz w firmach ludzie robią szlachetną paczkę, u męża kiedyś tak było, wszyscy się składali i kupili jakiejś rodzinie potrzebne rzeczy, materace, kołdry, zimowe ubrania dla dzieci i już nie pamiętam co tam było, na pewno jedną przeciętną osobę nie byłoby na to stać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:44, 18 Lis 2013    Temat postu:

O, to jest dobry pomysł Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:49, 18 Lis 2013    Temat postu:

Zaproponowałam dziś mężowi żebyśmy też zrobili paczkę, jeszcze nie wchodziłam na stronę, nie orientuję się w konkretach, ale znam ideę, która mi się spodobała. Ale mój mąż do wszystkich takich akcji podchodzi sceptycznie, musi poczytać, poszperać itp zanim zrobi jakiś krok. Powiedział, że się zorientuje w temacie i pogadamy w domu. No i posłał mi na maila takiego linka:

[link widoczny dla zalogowanych]

No i zbaraniałam szczerze mówiąc...Wiadomo, że to jest dyskusja sprzed chyba 3 lat... Nie wiem jakie rodziny teraz potrzebują pomocy, jak znajdę czas to sama poszukam. Na razie się nie wypowiadam, bo nie mam wiedzy, nie czytałam jeszcze historii rodzin z tegorocznej edycji.

A co Wy o tym myślicie?


Ostatnio zmieniony przez glr dnia Pon 15:52, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:20, 18 Lis 2013    Temat postu:

Ja trochę czytałam, zainteresowała mnie dyskusja z forum. Są różne rodziny, i takie jak w przytoczonym przez Ciebie wątku, którym być może trudną sytuację udałoby się zmienić przy odrobinie wysiłku, i takie które mogą liczyć jedynie na pomoc innych (np. 95-letnia kobieta, która nie ma dzieci, a jej emerytura nie wystarcza na jedzenie i leki). Plusem jest to, że możesz przeczytać o różnych rodzinach, sama ocenić ich sytuację i wybrać taką, która Tobie wydaje się najbardziej potrzebująca. Można też ustawić filtr wyszukiwania, jeśli chcesz pomóc np. osobom starszym/ niepełnosprawnym/ samotnym matkom itp.

Ostatnio zmieniony przez Polly dnia Pon 16:21, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hebanowe noce
za stara na te numery



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:57, 18 Lis 2013    Temat postu:

Powiem Ci Glr, że czytam i czytam ten temat i faktycznie niektórzy mają tam rację.

Znalazłam jedną rodzinę, której chciałabym pomóc. Spodobał mi się opis, że mimo tej biedy jedna osoba studiuje zaocznie, mąż poszedł do liceum dla dorosłych, żona poszła na kurs szycia, itd. itp. Jak widać są to ludzie, którzy próbują wyjść ze swojej ciężkiej sytuacji życiowej. No ale nie stać mnie, więc dam sobie spokój, bo nie kupię pralki.

Niektóre wielodzietne rodziny potrzebują butów. Żeby obkupić całą rodzinę w buty trzeba by było mieć z 1000 zł.


Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Pon 21:35, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:03, 18 Lis 2013    Temat postu:

Polly napisał:


Mam tak samo, ludzie u nas proszą o pralki, kuchenki mikrofalowe, a poza tym zimowe kurtki i buty dla całej rodziny, o sprzęt ortopedyczny lub rehabilitacyjny. Nie jestem w stanie spełnić nawet 50% potrzeb tych rodzin Smutny

Swoją drogą, jest bardzo dużo różnych akcji, wszystkie łapią za serce, a ja mam zawsze dylemat, komu pomóc. Wszystkim nie dam rady, to jasne, ale ciężko mi jest wybrać. Tak samo nie wiem, ile dawać jeśli ktoś prosi o pomoc pieniężną - zawsze mi się wydaje, że daję za mało, na pewno mniej niż tym ludziom potrzeba, ale z drugiej strony staram się tez coś co miesiąc zaoszczędzić i nie chcę oddawać całej nadwyżki pensji.


Trochę się OT zrobił, ale wokół tematu Wesoly


Podpisuję się! Wesoly
Wzruszyła mnie historia jednej samotnej kobiety, która między innymi potrzebuje garnek, żeby ugotować zupę, bo w starym jest dziura Smutny Smutny
Ale ma też jakieś inne potrzeby, nie pamiętam chyba kurtkę czy buty.
To już trochę za dużo jak na moje możliwości.

Jak nie znajdzie się nikt, kto by jej kupił m.in. ten garnek, to może się jednak zdecyduję.


A jak fiamma nie ma nic przeciwko, to zmienię tytuł wątku dopiszę ".. i inne akcje dobroczynne" czy jakoś inaczej i już nie będzie OT Wesoly
Fiammo, co Ty na to?
Albo sama zmień Wesoly

I jeszcze jedno a propos przywołanej tu dyskusji z innego forum - jak nie macie pomysłu komu pomóc, zawsze możecie pomóc temu chłopczykowi. Poznałam, widziałam, przytulałam, więc to na pewno nie ściema Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby nie jego mama, nie byłoby naszego forum Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin