..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Odchudzanie ??? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 68, 69, 70  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość tato mistrz NPR-u Dołączył: 11 Cze 2006 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 23:07, 06 Sty 2007    Temat postu: kukułka napisał: Co za bzdury o tej kobiecej strategii! otwórz oczy ispojrz do okoła to nie bzdury tylko rzeczywistosc w 9 na 10 przypadkow facet tyje po slubie kukułka napisał: Ja od lat jem wszystko na co mam ochote (ze słodyczami włącznie) i waże zawsze tyle samo 168cm wzrostu i 56 kg. Kiedys nawet wazyłam 59 i tak...samo mi sie schudło. mam dni gdy mnie odpycha od słodkiego - to nie jem. Organizm sam wie, czeog potrzebuje. Gdybym jadł to co mój organizm potrzebuje - tzn. daje mi sygnały że ma ochotę - to pewnie wazyłbym już ze 150 kg Jakos dziwnym trafem po jednej tabliczce czekolady mam ochotę na drugą i trzecią itd. kukułka napisał: Zastanawiam sie tylko, jak bede wygladac gdy kiedys bede w ciazy, a potem po niej i co zrobic zawczasu, by sie pozniej nie zdziwic. Nie masz sie co martwić bo moja żona po dwóch ciązach ma takie parametry jak ty i nic szczegolnie nie robiła, po prostu zmęcznie przy małym dziecku + dieta przy karmieniu piersią + spacerki + częste uprawianie seksu (w II fazie ) robią swoje (kurcze, uprawiałem seks z kobietą w ciązy - jak to perwersyjnie brzmi nieprawdaż ? ) z drugiej strony ja postawilem mojej żonie szlaban na 60 kg i poki co to działa bo nawet nie próbuje się do niej zbliżyć - jedynie na ciąże dostała dyspense Powrót do góry tato mistrz NPR-u Dołączył: 11 Cze 2006 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 23:12, 06 Sty 2007    Temat postu: espree napisał: nie siej paranoi, że każda musi mieć biust, tyłek i ważyć jak piórko. czekaj czekaj paranoje to tutaj abeba sieje ze przy wadze 54 kg to organizm kobiecy wariuje - i dlatego napisalem ze 55 kg to normalna waga w sensie zdrowia jezeli chodzi o gusta to rzecz indywidualna ale patrząc wokól po rodzinie, znajomych itd to te 168-170 cm i 55-56 kg to nie jest abstrakcja a rzekłbym norma Powrót do góry Nane z NPR za pan brat :P Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 23:37, 06 Sty 2007    Temat postu: A ja dla odmiany chcę przytyć i nie umię już było tak fajnie i przytyło mi się 2 kg a tu ostatnio wchodzę na wagę i 2 kg wyparowały Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12399 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Sob 23:38, 06 Sty 2007    Temat postu: ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) ](*,) no dzis stanełam na wage.. totalnie sie załamałam.... nawet nie napisze ile waze.. jak tutaj piszecie ze przy 168- tyle mam wzrostu....55-56 kg to norma?? to ja mam juz zaawansowana otyłosc.. nawet nie nadwage... kukułko.. ja przed ciazą miałam tak samo, wazyłam około 55 kg, do tego byłam uwazana wsród znajomych, dosłownie za obzartucha,potrafiłam zjesc najwiecej ze wszystkich, i do tego "wymiatałam" słodycze od wszystkich, gdzie bym sie nie pojawiła... (o szok, jak to brzmi, ale niestety tak było) Wszyscy sie dziwili, co sie podziewa to jedzenie ( ale fakt, nogi, tyłek, uda szczupłe, ale brzuszek wystający mam od zawsze....) miałam taka przemiane materii, ze nie musiałam przejmowac sie zadna dieta.. wszystko zmieniło sie po ciazy, jak sie okazało... pozwalanie sobie na jedzenie wszystkiego (juz po okresie intensywnego karmienia, kiedy to restrykcyjnie jadłam prawie wyłacznie gotowane mieso z ryzem i chleb z wedlina+ jakis jogurt) zaowocowało przybranim ciałka... i jakos samo nie chce sie zrzucic to sadło.. brr.. mam do was pytanie z innej beczki kolezanka podrzuciła mi dzis pomysl zakupu jakiegos sprzetu do cwiczen- jak dla mnie to super sprawa, mialabym motywacje do ćwiczen maz-jak spojrzal na wage to mina mu troche zrzedła.... twierdzi, ze kupi mi sprzet juz nawet dzis, ale musialabym naprawde na tym cwiczyc, co sadzicie o orbiterkach, ktos moze mial taki sprzet?? Szkoda tylko ze na tym nie mozna cwiczyc miesni brzucha... Cholera, a cos w tym jest, odkad jestesmy razem z mezem, to on zaczal przybierac na wadze..... choc po slubie zrobilo sie to bardziej widoczne.. "naukowcy" twierdza (przeczytałam o tym w jakims kobiecym pisemku), ze tak czesto sie dzieje, bo po prostu takim osobom przestaje sie chciec wychodzic gdzies razem.. wola spedzac czas tylko ze soba, ogladajac filmy itp. , jakies wspolne kolacyjki.. no i tak to dziala... tato- to chyba przesada z tym ze w trakcie kochania spala sie duzo kalorii... Powrót do góry Niania Site Admin Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 7927 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 23:44, 06 Sty 2007    Temat postu: tato napisał: otwórz oczy ispojrz do okoła to nie bzdury tylko rzeczywistosc w 9 na 10 przypadkow facet tyje po slubie bo się już o względy żony nie muszą starac... to wersja kobiet Powrót do góry channel za stara na te numery Dołączył: 04 Lip 2006 Posty: 4860 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Nie 9:09, 07 Sty 2007    Temat postu: Dona!!! Nie wiem czy taki sprzęt Ci się przyda. Moja teściowa (178 cm i 120 kg!) kupiła jakieś urządzenia do ćwiczeń, ćwiczyła całe 2 tygodnie, a teraz z tego czegoś zrobił się wieszak na ubrania! Naprawdę 1000 kcal - nie jest trudne, ale na początku trzeba zakupić wagę do produktów, tabele kaloryczności (albo druknąć z internetu) zeszyt i ołówek. Zaczynasz od 3 tygodni obserwacji. Jesz "to co zwykle" ale zapisujesz to w zeszycie- wszystko! nawet ostatni kęs chlebka którego nie zjadł Piotruś! Potem następuje analiza - z czego możesz łatwo zrezygonować, a co można zastąpić czymś innym. Ja słodycze zastąpiłam deserami owocowymi- zdrowe i pyszne! A zamiast urządzonka, zaplanuj sobie 30-40 minutową wycieczkę do parku z małym, i tam "powygłupiajcie się" - goń jego , on Ciebie, rzuty szyszkami w drzewo, itp. - wystarczy ok 3 razy w tygodniu. Jak masz blisko basen to małego pod pachę i pofikać z nim w woddzie! Można nawet wieczorkiem, mały padnie i pójdzie spać, a może trafi się III faza! Zazdroszczę Wam małych dzieci-tak szybko wtedy gubiłam kg, i jak wychodziłam za mąż 3 miesiące po porodzie, nikt nie wierzył że mam maleńkie dziecko - wygladałam dużo chudziej niż przed ciążą. A teraz...ech...od poniedziałku będę chodziła piszo do pracy (teraz autkiem) - spacer 2 x 30 min - powinien pomóc.... Dona ta książeczka o której pisłąm wyżej kosztuje w Empiku 23,9 - kup i przeczytaj - koniecznie. A pogadamy jak będę w Warszawie. A może załozymy dzialik i bedziemy się wspierać, odchudzać i enperować????? Powrót do góry abeba Gość Wysłany: Nie 9:51, 07 Sty 2007    Temat postu: tato, źle mnie zrozumiałeś. Nie sieję paniki, że 54kg. Tylko że mając 17lat(!) schudłam 8kg w 3 miesiące- tego organizm nie zniósł. Teraz ważę 55,5-56kg, ale szczuplutka nie jestem, bom krasnal. Ale drugim razem te 6kg zgubiłam na przestrzeni 5 lat i wszystko jest ok. Spokojnie dziewczyny, we Wloszech wraca moda na rozmiar 44, prawdziwe kobiece kształty. oczywiście jeszcze zależy czy ktoś ma dużo miesni czy tłuszczu (to tłuszcz nabija objętość ciała, umięsniona osoba może być przy tej samej wadze duzo szczuplejsza od "tłustej", to przestroga dla osób które zaczną ćwiczyć i się załamują bo im waga nie spada) Dona - jak już masz wydać kasę na jakiś grat to lepiej ją wydaj na zajęcia - naprawdę wiecej skorzystasz i wyjdziesz z domu. Ale najlepiej to posłuchaj channel. Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12399 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Nie 10:00, 07 Sty 2007    Temat postu: basen... hmm fajna sprawa.. trzeba by chyba najpierw nauczyc sie pływac... 8-[ Powrót do góry espree za stara na te numery Dołączył: 17 Cze 2006 Posty: 10140 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Nie 11:41, 07 Sty 2007    Temat postu: tato napisał: z drugiej strony ja postawilem mojej żonie szlaban na 60 kg i poki co to działa bo nawet nie próbuje się do niej zbliżyć - jedynie na ciąże dostała dyspense współczuję Twojej żonie. serio a ma też szlaban na chorowanie? Powrót do góry espree za stara na te numery Dołączył: 17 Cze 2006 Posty: 10140 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Nie 13:21, 07 Sty 2007    Temat postu: a wracając do tematu odchudzania: Polecam pismo "Shape", szczególnie styczniowy numer. Jest tam bardzo fajny artykuł "Scenariusz z happy endem" (str. 100), gdzie właśnie na tygodnie rozłożone jest przyzwyczajenie się do dobrych nawyków tak, aby wreszcie udało się postanowienie noworoczne . U mnie minął właśnie pierwszy tydzień ("uregulowanie pory posiłków" - jedzenie co 3h) i z radościa powitałam fakt zrzucenia 2kg "poświątecznych" Jest tam też trening "MaxxF" czyli dla zapracowanych ćwiczenia w domu, krótko i "bezkosztowo". Nie próbowałam, ale zamierzam... A, no i w każdym numerze są przepisy, oczywiście niskokaloryczne, i bardzo pyszne. (Mój mąż je uwielbia ) Ja jesienią schudłam na podanej przez nich diecie 5kg (ale potem, niestety, to odrobiłam ). Była bardzo smaczna, prosta, nawet dla zapracowanych. Jak któraś chce, to mogę poszukać skanu w kompie i przesłać mejlem. Powrót do góry Nane z NPR za pan brat :P Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 292 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Nie 13:33, 07 Sty 2007    Temat postu: Moja mama też cały czas walczy z nawdagą i powiem wam, że tylko dieta 1000 kcal coś jej dała. Trzeba w tej diecie być zdecydowanym i cały czas się kontrolować aby nie przekroczyć magicznej cyfry 1000. Powrót do góry tato mistrz NPR-u Dołączył: 11 Cze 2006 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Nie 15:03, 07 Sty 2007    Temat postu: espree napisał: współczuję Twojej żonie. serio wspolczujesz jej ze dobrze wyglada i że ja motywuję ją do tego ? espree napisał: a ma też szlaban na chorowanie? o ile wiem to czlowiek nie kontroluje tego czy zachoruje czy nie natomiast to co i ile je potrafi kontrolować, chyba że ty espree nie potrafisz zapanowac nad swoim apetytem Powrót do góry Kryśka posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 1030 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Nie 17:20, 07 Sty 2007    Temat postu: Tato, czy możesz napisać, jaka wyznaczyłes sankcję za przekroczenie granicy 60 kg? Brak jedzenia, zamknięcie w komórce, lanie, rozwód czy coś innego? Powrót do góry juka za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 4578 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Nie 17:25, 07 Sty 2007    Temat postu: ciekawi mnie bardziej, jaką karę tato przewiduje za zmarszczki i siwienie - bo za gruba to raczej nie będę, a w takich razach mogłabym coś podpowiedzieć mężowi teraz ważę około 59-61 przy 175 cm wzrostu i mój mąż z sentymentem wspomina czasy kiedy ważyłam 10kilo więcej (z 15 lat temu.... ) p.s. wczoraj taka się zrobiłam głodna po czytaniu waszych postów że zadzwoniłam do znajomych i zaprosiłam ich na pyszną kolacyjkę. baaardzo tuczącą Ostatnio zmieniony przez juka dnia Nie 17:34, 07 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Nie 17:33, 07 Sty 2007    Temat postu: A ja jem co mi organizm podpowiada i nie tyje. to moje doswiadczenie i tato, nie kwestionuj go. To,ze faceci tyja po slubie, to niekoniecznie dowod na akurat te motywacje zon. mam inan teorie,a le jej nie przedstawie, bo i tka twierdzisz tato, ze Twoja teoria jets jedynie sluszna. I dalejk, zgodnie ze wczesniejsza zapowiedzia, nie kometuje twych postow. Dono, czyli jednak sugerujesz, by nie jesc tego, co sie chce, nawet przed ciaza? Mnie nie uwazaja za obzartucha... Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 68, 69, 70  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 68, 69, 70  Następny Strona 3 z 70   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia