..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

tak jeszcze sobie pomyslalam, nie wszystko zloto co sie swieci no i

Olenkita

kukułka

to nie tak bo wszyscy egzorcysci jak jeden mówią że to jest bardziej niebezp dla nas niż dla nich. bo my znamy Chrystusa oni nie więc i Bóg na to wszystko inaczej patrzy- przez pryzmat ich sumienia kształtowanego na podstawie dostępnych im informacji. Poczytajcie tekst JP2 "Dominus Jesus" jak to jest z innymi religiami i zbawieniem.

Olenkita

Rozumiem, ale obiektywnie rzecz biorac jak moze cos byc zlego dla jednych a dla drugich nie? Zlo chyba nie wybiera. A co do pewnych niewytlumaczalnych ( jeszcze)rzeczy-w przeszlosci tez palono na stosach i odsadzano od czci i wiary ludzi takich jak np. Galileusz. Stwierdzenie, ze to ziemia krazy wokol slonca bylo prawie jak wyrok sierci na siebie... Kosciol za wiele rzeczy przepraszal...

kukułka

może bo liczy się sumienie którego należy słuchać a Bóg nie jest zimnym księgowym i zna ograniczenia ludzkiego serca

kukułka

a no i malo kto wie, ze galileusz NIE spłonął na stosie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Laughing

kukułka

przepraszanie i ewidentne błędy KK Uto jedno a hiperostroznosc to drugie to są 2 różne rzeczy. Jak powiedział bp do ks Sopoćki spowiednika Faustyny - kościół zawsze był ostrożny i to ocaliło prawdę zasadniczą chrześcij przed wypaczeniem. KK ma obowiązek byc ostrożny i nie dowierzać nowinkon póki nie będą zbadane. Bo o zbyt wielkie rzeczy w KK chodzi. Ta ostrożność tak naprawdę jest jego błogosławieństwem w sensie zaleta. Chodzi o to by KK kitu jakiegoś nie wcisnąć. To że nauka się rozwija nie upoważnia mnie do wiary w ciemno w cokolwiek czego nie jestem pewna. Pewną albo z racji nauki albo z racji mandatu Ducha Św jaki ma kościół. Zbyt wielkie rzeczy wchodzą w grę bym się mogła opierać na widzimisie i wydaje mi się jednego szarego chrześcijanina jakim jestem.

Olenkita

Ale je nie napisalam, ze Galileusz splonal na stosie, wiem, ze nie splonal, napisalam, ze ludzi o podobnych pogladach plono i odsadzano od czci i wiary.

Karafka

kukulka, z krwia zadna inna bajka, to jest to samo. w miesniach tez energia, cale nasze cialo to energia.

wlasnie, my sie roznimy i to bardzo. ty bierzesz na wiare w nieomylnosc kociola a ja na glowe.
ile czasu kosciol potrzebowal zeby z kreceniem sie ziemi potwierdzic? troche dlugo, nie sadzisz? tez byc tak dlugo trwala za kociolem jak bylo juz wiadomo ze herezje opowiada?

ogolnie uwazam ze czesto ludzie w podobny sposob do ciebie wierzacy nie potrafia korzystac z glowy. serio. uciekaja od zycia tylko w swoja wiare i nawet ochoty nie maja pojac prawdy.

kukułka

a niej mnie za głupka proszę bardzo. To mi nie nowina. kościół jest w pierwszym rzędzie od wiary nie od nauki więc w sprawach związanych z dusza ufam Jemu nawet jeśli czasem zwleka (w sumie zresztą co nagle to po diable he he), w sprawach fizyki polegam na fizykach a w jak dziecko wymaga hospgitaliz to idę do lekarza.tak więc z głowy korzystam jak najbardziej ufajac w danej dziedzinie temu kto ma kompetencje. kościół ma kompetencje do spraw ducha,naukowiec do spraw nauki, psycholog do psychiki i uczuć itd Cokolwiek myślisz o mnie, mnie bliska jest postawa taka jak w encyklice "Fides et ratio". I tyle

kukułka

nie mam podstaw by w kwestii ducha zdawać się na naukowców bo oni nie od tego są i żadnej metodologii do tego nie mają. Odnosząc to do naszej dyskusji: naukowiec ma odkryć i poznać energię ale od rozsadzenia jej duchowego wymiaru jest Kościół. To nie jest, kasiku, nieumiejętność czy niechęć pojęcia prawdy, to jest podział kompetencji. Przecież ja nie mówię że danych energii nie ma albo że każda energia w tym np kinetyczna itd jest zła. Ja tylko mówię że bywają energię niewiadomego pochodzenia i trzeba uważać i ja tak postępuje bo tak mi mówi sumienie. Nie jestem zwolennikiem relatywizmu moralnego, ot co.

kukułka

kasiku jeszcze jedno, co masz na mysli pod pojeciem ludzi wierzacyhc podobnie do mnie, czyli jak?
a wqiesz gdybym byla slepa na prawde, to uwazalabym ,ze KK nie ma za co przepraszac, a przeciez ma
tyle tylko ze to w moich oczach go nie dyskwalifikuje, bo przeciecz jest swieta nierzadniac, ajk mowili ojcowie Kosciola
no i w koncu -0 czy kazdy, kto nie wierzy wybiorczo, jest glupkiem czy nie uzywa glowy ? (jak zwal tak zwał)
ja wszak przemyslalam, Komu i dlaczego ufam i to byl moj swiadomy, wcale nielatwy wybor, no ale doszlam do wniosku, ze Duch Św jest mądrzejszy ode mnie, ot co

Karafka

kukulka:

mamma

kiedyś miałam w domu książkę do kupunktury i akumpresury, pisało w niej, że jej powstanie wiąże się z rannymi w bitwach przez strzały żołnierzami czy rycerzami (jak tam się zwali w starożytności), którym przechodziły potem różne dolegliwości, a że w tamtych czasach nie umiano tego inaczej wytłumaczyć to dorobiono do tego tą całą otoczkę i energiach i siłach

pisało też ze europejscy lekarze rozwinęli te metody i znaleźli wiele nowych punktów na uszach, metoda wiąże się z połączeniami nerwów w całym organiźmie-to tak w skrócie co pamiętam
sama nigdy nie stosowałam
ale pierwsze słyszę żeby to miało być zakazane przez Kościół?

kukułka

kasik nie chcesz czy nie możesz zrozumieć o co mi chodzi że kota ogonem odwracasz?