..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[sroczka83]

aha ,no to musisz poczekac.ja bym juz dzisiaj chciala zatestowac bo jajko zniose,ale jeszcze za wczesnie i pewnie nic by nie wyszlo.

[basienka_00]

Hejka, trzymam za was kciuki dziewczynki
A co do poświątecznego nastroju to ja nie odstaje pewnie 3 kg więcej hehe , chociaż wolałam bym utyć z innego powodu
Moje tempki są niskie i tak się zastanawiam co jest tego przyczyną, czy to może cykl bezowulacyjny hmm.......chociaż dzisiaj troszkę drgnęła do góry...
[link widoczny dla zalogowanych]

[emi-ka]

[quote="Ania000"]Emi-ka gratuluję chociaż Twoje tempki są zastanawiające

co do tempek ciążowych to mam koleżankę z innego forum, która właśnie w sobote dowiedziała się że jest w ciąży i ona ma zawsze niskie tempki (ja zresztą też), linia podstawowa na 35,9 a w lutealnej tempki na poziomie 36,3-36,6

Moimi temperaturami się za bardzo nie przejmuję.
Po pierwsze bolało mnie gardło i czułam się osłabiona (na szczęście przechodzi). Po drugie mierze termometrem elektronicznym zwykłym.
Po trzecie temp. przed owulacją w poprzednich miałam 36,0, a tym razem nie mierzyłam - może były nawet niższe .
A tak naprawdę to co ma być to będzie. Po dwóch latach czekania, wiem, że niewiele zależy ode mnie.

[emi-ka]

chciałam zacytować, ale mi nie wyszło.
Trzymam za was wszystkie kciuki. A wy trzymajcie za mnie i moje tempki.
Moja rada to zachować spokój.

[Naima]

jak już wcześniej pisałam, te temperatury to same utrapienie dla mnie będę je olewać jak tylko mogę.
Aniu, ja tak codziennie sobie zerkam na Twój wykres i przyznam, że też wygląda obiecująco i nie mogę się doczekać jak się potoczy. Oczywiście życzę jak najlepiej
mnie też wczoraj brzuch na @ dość mocno bolał a dziś cisza (może przed burzą). także odczuwam ból lewego jajnika , ale przyznam że na następnej wizycie muszę chyba o tym ginowi powiedzieć. po laparo ten ból jest naprawdę mocny i trochę się o niego martwię.
co do tego testu to mimo, że ręce mi się strasznie trzęsły to wynik zniosłam dzielnie. mam ciągle w zakładkach wykres Luki i te 3 testy co wyszły negatywnie. mimo wielu czynników na nie moja nadzieja trzyma się mocno

Basieńko, jeśli mogę coś podpowiedzieć może spróbuj zaokrąglać wartości temperatury.
36,30 dla tempek 36,28; 36,29; 36,30 36,31; 36,32
36,35 dla tempek 36,33; 36,34; 36,35; 36,36; 36,37
36,40 dla tempek 36,38; 36,39; 36,40; 36,41; 36,42 itd.
Wykres jest wtedy bardziej czytelny.
Co do śluzu warto też sprawdzać czy jest nie tylko przezroczysty lub gęsty, ale i rozciągliwy lub nierozciągliwy. gdy rozciąga się na 2cm lub więcej jest już typu bardziej płodnego i może być przy tym powiedzmy taki średnio przezroczysty a i tak jest bardziej płodny. dzięki temu łatwiej będzie płodność tego śluzu ocenić.
Pewnie Twoje pierwsze wyższe tuż za rogiem

[buba]

Naima, mnie się wydaje, że u Ciebie to może być dopiero 13 wyższa, więc test mógł jeszcze nie wyjść.

[Naima]

Buba, rzeczywiście jak dobrze, że mi przypomniałaś. Te wyższe teraz trudno mi było ocenić i miałam o tym pamiętać... początkowo też na 18dc ustawiałam granicę, ale śluz już taki mało płodny i wzięłam 16dc. może błąd popełniłam. dzięki wielkie
cienie zostawię jak na granicy z 16 a linię przesunę na 18dc. linia na 18dc przygnębia mnie na maxa, ale jeśli @ dostanę to będzie jak najbardziej prawidłowo ustawiona bo będzie odpowiadała długości mojej fl. no i mam karę za naginanie zasad npr. niepotrzebnie się napalam

[basienka_00]

Naima dziękuję za podpowiedz. Jestem tu początkująca i jeszcze wiele muszę się nauczyć , tym bardziej wasze rady są dla mnie cenną podpowiedzią a co do mojego śluzu to zawsze mam problemy z jego oceną, teraz jak już rozwiałaś moje wątpliwości będzie mi lepiej go ocenić .
3mam kciuki za staraczki pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych]

[Ania000]

Jezu, jakie te testy z allegro są zryte. zrobiłam sobie właśnie-miałam jeszcze 1 płytkowy i 2 paskowe więc wzięłam paskowy. po 5 minutach w miejscu gdzie ewentualnie pojawia się kreska (T) pojawilo się zagłębienie, tzn taka kreska, ale tak jakby się lekko w tym miejscu nacięło, taki rowek. koloru żadnego brak, czyli brak kreski. ale patrząc na test z lewej strony, pod tym napisem MAX (ze do tego miejsca się zanurza) widzialam taką plamkę w kolorze kreski kontrolnej. i ta kreska się przesuwa Shocked normlanie idzie w prawo, w pewnym momencie (dokłądnie po 10min) doszła do tego rowka ale idzie dalej, jest już prawie przy kresce kontrolnej.

chyba powiem m żeby mi kupił test w aptece

no, ale w ciaży na 99,9% nie jestem bo już powinno być coś widać

[sroczka83]

basienka 00 ty masz problem z ocen a śłuzu,a ja nie mam go w ogóle w di płodne

[sroczka83]

i jak tu plemniki mają przezyc jak jest suuusza

[basienka_00]

zazwyczaj mam go mało ( dlatego jest mi go ciężko ocenić), ale staram się go ocenić po jakości a nie ilości bo pewnie tez by była u mnie susza przez wiekszość dni cyklu
[link widoczny dla zalogowanych]

[Ania000]

Naima jak u Ciebie sytuacja?

ja robilam dziś test i negatywny...[/b]

[agu]

[Naima]

Aniu, tyle wyższych i negatywny... szkoda. aż mi się trochę wierzyć nie chcę. mimo tego fantastyczne jest to, że te wyższe są i jeśli niedługo będziesz w następnym cyklu to mam nadzieje, że znów te wyższe będą.

U mnie nic się w sumie nie dzieje. poza tym, że jestem na siebie trochę zła, bo pewnie mam źle wyższą ustawioną (chociaż wydaje mi się, że tak jest nawet OK) i napalam się, ze mam 15, 16 wyższa a tak naprawdę ledwie 13. Ja mam długie fl, ale pewnie dziś lub jutro @ dostanę. Castagnusa odstawiłam to piersi poczułam, a brzuch nie boli i nawet tej wredny jajnik dał mi święty spokój.
Idę z mamą na miasto to podejrzewam, że mnie wtedy zaleje.