| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:17, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
maybe HSG to na prawdę nic strasznego. Ja miałam ze znieczuleniem i nawet miło to wspominam Wyspałam się i w ogóle odpoczęłam jak nigdy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:34, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A ja rozumiem taki "letarg". Mam właśnie zamiar tak samo zrobić.
Aż do przyszłego roku nie chcę robić nic. Nie chcę i już.
Boję się nawet nie samych badań, co całej tej otoczki. Serii badań, leków, lekarzy. Nie chcę tego. Nie jestem jeszcze gotowa.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:52, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka, myślę że nic na siłę.
Gdybyś się zmuszała, mogłoby być jeszcze gorzej.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:45, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka - myślę dokładnie tak, jak buba. Po tym wszystkim co ostatnio pisałaś wydaje mi sie, że bardziej niż wyniki badań potrzebne jest Wam wytchnienie.
Może za pare tygodni/miesięcy inaczej na to wszystko spojrzycie.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:16, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
|
Tylko gdzie się kupuje to wytchnienie?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:22, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właściwie to właśnie w tym kierunku działasz, nie rozpoczynając machiny badań, leków, monitoringów itp.
Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie z tym Smużko.
Bylebyście się z mężem od siebie nie oddalili, nie pozwól na to.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:06, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
|
znów zgodzę sie z bubą - właśnie powolutku próbujecie brać wytchnienie. teraz najważniejsze jest Wasze małżeństwo - cieszcie się sobą
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Naima
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:36, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
| maybe napisał: | | ale nie robię też badań, bo boję się cholernie HSG i laparoskopii. Chyba na te badania nigdy się nie zdecyduję... |
ja właśnie po laparoskopii jestem
odbyła się 13 w środę (planowo miał być wtorek, ale na 5 min!!!!przed zabiegiem ordynator przyszedł przeprosić, że muszą przeprowadzić zabieg z powodu zagrożenia życia i przenieśli mnie na następny dzień).
generalnie czuje się bardzo dobrze, dziś wróciłam do domu.
jajowody oba drożne + wyczyszczone jajniki.
zdecydowanie nie jest to zabieg, na który powinno się szybko decydować.
je cieszę się, że wszystko poszło dobrze i oby wszystko się szybko i ładnie goiło.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:51, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Naima bardzo dobra wiadomość, może teraz szybko dołączysz do innego wątku Trzymam kciuki.
Smużko pamiętam o cenniku ale mąż będzie w laboratorium dopiero w przyszłym tygodniu. Ja jestem przykuta do łóżka na najbliższy miesiąc. Mam krwiaki zagrażające ciąży
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Naima
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:16, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
| luka napisał: | Naima bardzo dobra wiadomość, może teraz szybko dołączysz do innego wątku Trzymam kciuki.
Smużko pamiętam o cenniku ale mąż będzie w laboratorium dopiero w przyszłym tygodniu. Ja jestem przykuta do łóżka na najbliższy miesiąc. Mam krwiaki zagrażające ciąży  |
thx
co to za krwiaki? co się dzieje u Ciebie??
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:45, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Krwiaki?
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.
Chyba mam PMSa. I znów ryczę na reklamach Calzedonii.
Naima,
Fajnie, że nie było tak źle, ale i tak przeraża mnie to, co piszesz.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:32, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
|
duzo kobiet ma krwiaki (ja mialam w 2 ciazach), wchlaniaja sie przy lezeniu w ciagu ok 4 tygodni
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:11, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kukułko a gdzie je miałaś? Nad maleństwem czy pod? Ja mam kilka,widziałam, że dwa są jakby poniżej a jeden bardzo blisko... Boję się, że jak dziecko będzie rosło to go poruszy i... Eh..leżę cierpliwie ale czas bardzo wolno płynie.... Mam miesiąc zwolnienia.
P.S. Smużko ja też płaczę na tej reklamie hehe Za każdym razem
Ostatnio zmieniony przez luka dnia Sob 19:13, 15 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:28, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
luka, nie pamietam, ale tuż obok dziecka jakos
jak dziecko rosnie to raczej nei poruszy, bo krwiak bierze sie z odklejenia kosmowki od sciany macicy, jak lezysz to kosmowka sie przyklei. lekarza daje tez leki ale 70 proc sukcesu to lezenie.
ja z mlodszym synem mialam krwiak tak duzy, ze w 7 tyg wygladalk jak drugie dziecko i lekarz myslał ze to blizniaki.
w 10 czy 12 tyg po krwiaku nei bylo sladu
musialam lezec 2 tyg, potem sie oszczedzac kolejna 2 czy miesiac
dzis mam zdrowego 1,5 -rocznego syna
przy starszym bylo to samo - krwiak w 8 tyg plus plamienie. wchlonal sie w 14 tyg zupelnie
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25832
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:29, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
| kukułka napisał: | luka, nie pamietam, ale tuż obok dziecka jakos
jak dziecko rosnie to raczej nei poruszy, bo krwiak bierze sie z odklejenia kosmowki od sciany macicy i tam dziecko nei ma nic do ruszania, jak lezysz to kosmowka sie przyklei. lekarza daje tez leki ale 70 proc sukcesu to lezenie.
ja z mlodszym synem mialam krwiak tak duzy, ze w 7 tyg wygladalk jak drugie dziecko i lekarz myslał ze to blizniaki.
w 10 czy 12 tyg po krwiaku nei bylo sladu
musialam lezec 2 tyg, potem sie oszczedzac kolejna 2 czy miesiac
dzis mam zdrowego 1,5 -rocznego syna
przy starszym bylo to samo - krwiak w 8 tyg plus plamienie. wchlonal sie w 14 tyg zupelnie |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|