..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[Smużka]

Testy odczytywane po poleconym przez producenta czasie są niewazne.
Niestety.

[Justek]

Najlepiej powtórz test jutro bądź pojutrze i się dowiesz. Pamiętam że któraś z dziewczyn też tak miała że po długim czasie "wyskoczyła" druga krecha ale nie pamiętam co z tego wynikło- pewnie się wkrótce odezwie jak to było

[Pistacja]

No wiem, wiem. Dlatego jeszcze sie nie nakrecam, nie ciesze. Zreszta cieszyc to ja sie bede w ewentualnej ciazy dopiero moze od 4 miesiaca. Niestety po historii z poronieniem czlowiek juz chyba inaczej nie potrafi:(

[Justek]

Jak na razie wykres masz ładny i dopiero 13 dzień po skoku więc spokojnie, może nie wszystko stracone!

[Pistacja]

Wlasnie nie mam juz testow:/ A jutro nie mam szans kupic, dopiero po poludniu, a wtedy znowu moze tez wyjsc niewiarygodny, bo nie z porannego moczu... Nic to, chyba po prostu pojde w sobote na bete i bedzie jasne (o ile wczesniej nie dostane @ - tfuuuuu!!). Dzis 13 dzien fl, ktory zawsze byl ostatnim dniem cyklu.
Potrzymacie za mnie kciuki?

[Hikari]

kup test, zrobisz w sobotę (nawet lepiej). Jeśli nie dostaniesz okresu a test wyjdzie wątpliwy (np. baaaaaardzo blada kreseczka), wówczas w poniedziałek możesz zrobić betę aby mieć pewność
Tylko cierpliwość
Jednak wykres wygląda obiecująco, trzymam kciuki

[Dona]

jasne, trzymam..

[ika]

Pistacja, ja miałam tez tak, że mi testy po czasie wychodziły, niestety nic z tego nie było Te najtańsze z allegro wychodziły negatywne i po czasie dalej nic nie było widać, natomiast test Acon o wysokiej czułości (10mlU/mL) zawsze po 20-30 min robiły się dodatnie. Niestety nie byłam wtedy w ciąży.
Najlepiej tak jak dziewczyny mówią, powtórz test jutro. Wcale nie musi byc z pierwszego moczu, po prostu po przebudzeniu nie pij nic do czasu, aż kupisz test, wtedy mocz i tak będzie dobrze stężony. Też trzymam kciuki, bo wykres faktycznie ładny

[Pistacja]

No ja tez Aconem robilam:(

Nie wytrzymam i chyba powtorze test dzisaij po poludniu.

[buba]

Pistacja, właśnie myślałam o Tobie i patrzę, że dziś tempka też wysoko!
Trzymam kciuki!

[Hikari]

Pistacja, ja robiłam zwykłym testem z apteki, po południu (ale starałam się nic nie pić przez ok. 2-3 godziny i nie robić siku). I po 4 minutach zobaczyłam dwie kreseczki (chociaż druga była baaaardzo blada).

[Pistacja]

Zrobilam niedawno jeszcze jeden, mniej czuly. Jedna kreska:( Co prawda jest teraz druga bladziutka, ale wyszla po ok godzinie, wiec sie nie liczy...
I w ogole zwatpilam, bo szyjka jest bardzo miekka i otwarta:( Zaraz potem zmierzylam temperature (wiem, glupia jestem) - 36,7! Idzie okres, jak nic:(

Kurcze, juz miaalm taka nadzieje, ze tym razem sie udalo, naprawde zaczelam w to wierzyc! Nigdy nie bola mnie piersi przed okresm, od 2 dni nasuwaja tak, ze dotknac sie nie da. Nie mam apetytu, jak pomysle o jedzeniu to mnie odrzuca. NAPRAWDE od wczoraj czulam ze cos sie dzieje. Pojde jutro na ta bete, nawet jak dostane okres (a jestem juz tego w tej chwili pewna), bo mam wrazenie ze zaszlam, tylko nie moge tej ciazy utrzymac. Przynajmniej bedzie jakis punkt zaczepienia...

[luka]

Pistacja mi dwa razy wychodziły testy ciążowe pozytywne po czasie, a raz nawet na jednym widziałam bladą kreskę w ciągu kilku minut, cień cienia ale była. Nie sądzę, że to była ciąża biochemiczna. Poprostu czasem mocz mamy bardzo stężony a te testy są bardzo czułe. A te po czasie pozytywne wchodzą w najróżniejsze rekacje chemiczne. Schną i ukazują tę nieszczęsną drugą kreskę. Nie nakręcaj się i nie czytaj wyniku testu po czasie. To głupie. Ja już zmądrzałam. Odczekaj chociaż ze dwa dni i dopiero powtórz test.

P.S. Nie mam LUF

[buba]

[luka]

Nie, byłam u sąsiadki ginekologa i opowiedziałam jej o ostatnich usg,pokazałam zdjęcia z tego ostatniego, opowiedziałam o torbieli krwotocznej również. W ogóle dużo z nią rozmawiałam. Duzo mi powiedziała. Stymulację zaczynam normalnei od kolejnego cyklu. Powiedziała, że bardzo dobrze robi ten lekarz. I mam mu zaufac i nie czytać "głupot z netu" . Każda kobieta jest inna i nie powinnam się z nikim porównywać.
Generalnie u mnie super się dzieje. Mniej schizuję. I lepiej się czuję. Forum tez już mniej czytam bo zwyczajnie zaczęło mnie nudzić ale to chyba dobrze, mniej się nakręcam i nie wariuję.