..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

[okoani]

Zdecydowanie lepiej powiedzieć mężowi "na żywo" - choćby po to by zobaczyć Jego minę Ja lubię wracać wspomieniami do tej chwili
Co do dzielenia się z Nami radością - ja nawet swojemu mężowi jak wrócił z pracy powiedziałam, że nareszcie Wam się udało
Bardzo, bardzo się cieszę, że Bóg wysłuchał modlitw Nas wszystkich

[Karafka]

ja nie wyobrazam sobie testowania samej. kazdy test ciazowy przezywalismy razem

[ika]

Szczerze po tylu porażkach nawet nie chciałam patrzeć na ten test. Zawsze robię test i patrzę jak kreska wędruje. Tym razem postanowiłam, że nie będę patrzeć, poszłam umyć zęby, wracam, a tam dwie wyraźne krechy Ja nigdy nie robiłam testu z mężem, bo on zawsze spał wtedy, tylko jak wracałam do łóżka to się pytał, ale oczywiście nawet nie musiał, bo moja mina mówiła wszystko
Specjalnie zrobiłam to dzisiaj, a nie wczoraj np. bo wiedziałam, że go nie będzie i będę mogła mu to oznajmić, tak jak w filmie
Nigdy nie pasowało mi to, że mąż ledwo zbudzony się dowie, bo na pewno nie zareagowałby tak jak w pełni świadomy

A tak poza tym to byłam na zakupach i nic ciekawego nie znalazłam. Wszystkie buciki, albo skarpetki są albo dla dziewczynki, albo dla chłopca. Nie ma nic uniwersalnego i ładnego zarazem. Książki mi się też nie podobały... Za to widziałam takie śliczne ubranko futerkowe, na zimę jak znalazł...takie było cudowne... ale się powstrzymałam resztkami silnej woli

[Dona]

[ika]

Dziękuję jeszcze raz za wszystkie miłe słowa

No właśnie może w poniedziałek zadzwonię, ale podjadę, bo w poniedziałki przyjmuje. Teraz zdzwoniłam znowu (zawsze kazał mi wieczorem), to nie odbiera. Nie wiem w końcu, który mam ten dzień wyższej, dziewczyny mówią, że 17 był skok, ale moim zdaniem to przynajmniej 18 mogła być owulacja, bo wtedy było krwawienie lekkie. Progesteron jak coś to też dopiero w poniedziałek, więc już z nim się szybciej skontaktuję. Zobaczymy jaka temperatura przez weekend będzie.
W ogóle to jest takie świeże wszystko, dalej nie mogę w to uwierzyć...pewnie jak na USG zobaczę to uwierzę na prawdę, nawet beta mnie nie przekonuje

[sisetka]

Ika wiedzialam ze ta temperatura zdecydowanie inna niz do tej pory, wiedzialam wiedzialam wiedzialam, gratuluje Wam serdecznie!!!

[buba]

Ika, wspaniale że beta wysoko!
Trzymaj się, dbaj o siebie.

[walecznaS]

ika, wow, super!! jaka wiadomość dobra gratuluję, bardzo się cieszę

[Olenkita]

Super ika, serdeczne gratulacje!!! Ja sie nie udzielam na tym watku ale go podczytuje regularnie i bardzo Wam wszystkim kibicuje!

[Karafka]

co do iki skoku, moze byc nawet 15 dc bo testy LH byly juz negatywne. ika ma ogolnie dosc nisko szostke, wiec stawialabym na skok 15 albo 17 dc.

[luka]

zerknijcie na mój wykres kiedy mogła być owulacja? gubię się w tym, testy nadal pozytywne, temp nisko a ja już nie mam żadnego objawu płodności.. nic mnie już nawet nie boli,

Ika przespałaś nockę hehe czy z wrażenia nie mogłaś usnąć???

[buba]

[ika]

Hehe, luka wymyśliłam sobie, że chcę się wyspać i poszłam spać już o 22 No ale chyba z godzinę się przewracałam i miałam natłok myśli A później zamiast spać jak normalny człowiek to się obudziłam o 6 I znowu nie mogłam zasnąć

Wymyśliłam jak poinformuję męża Kupiłam dzisiaj takie słodkie skarpeteczki, wreszcie znalazłam ładne takie z tygryskiem I włożę do każdej z nich test i włożę je do koperty, w której tydzień temu przyszły mi testy owulacyjne (mąż jej nie widział) i tylko przekleję nalepkę z danymi i mu powiem, że w piątek listonosz przyniósł coś do niego Najlepsze jest to, że nadawca ma siedzibę firmy w Stanach i na kopercie jest zagraniczny adres nadawcy
A w ogóle mój mąż był dzisiaj taki słodki, jak gadałam z nim przez telefon, to mówię, że chciałabym żeby szybciej wrócił, a on że nie, że wróci wieczorem dopiero, bo nie będzie pędził bezsensownie i przegrzewał się (jąder ) i że mi też na tym powinno zależeć ....W jakiej błogiej nieświadomości jeszcze żyje....

luka, a co do Twojego wykresy to też myślę, że to już skok. Ma być niby 0,5 stopnia wyżej po szczycie śluzu, u Ciebie jest 0,7, więc skok

[agu]

Ika, fantastycznie! trzymam kciuki za spokojną i radosną ciążę

[luka]

Ika, Twój mąż oszaleje z radości.

Dobrze że to już skok bo zmęczona już jestem W ogóle to zaczęłam się martwić o swoje zdrowie. Ciągle boli mnie głowa i często krew z nosa leci. A dzisiaj juz miałam jechać do szpitala. Miałam straszny krwotok. Przez prawie godzinę nie mogłam go zatamować. Jakoś już nie liczę na to że się udało. Zbyt osłabiona jestem. Chyba przemęczona.