|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:07, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
mam pytanko do tych co w temacie badań nasienia. Robiliście tylko morfologię czy posiew tez. Jako jedno badanie tzn. z jednego dnia czy po jakimś czasie? Chodzi mi o to czy robić jedno i drugie na raz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:04, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
pewnie, ze na raz. Ale najwazniejsze w tym badaniu to doswiadczone laboratorium, ktore bada wg norm WHO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
lab jest w klinice in vitro jedna z bardziej renomowanych. Szpital robi tez ale przed południem co nas nie urzadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:17, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że razem z posiewem. Szkoda "trudu" faceta Za jednym razem najlepiej zrobić wszystko. Morfologię też koniecznie.
My też w klinice robiliśmy, trzeba było się na konkretną godzinę umawiać. Mąż brał urlop na ten dzień i umawiał się z nimi tak, żeby wyniki były w ten sam dzień żeby nie trzeba było dwa razy jeździć.
P.s- teraz jak robiliśmy drugi raz to babka, która wydawała wyniki pytała męża co to za leczenie miał, że jest taka poprawa;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:28, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
gir dzieki. Tu niestety trzeba czekac i wyniki bede po 4 dniach:( trzeba po nie osobiscie sie zjawić dobrze ze chociaz popołudniu przyjmują. Kasuja za to strasznie ale teraz jest u nich promocja ...
a co sie poprawiło u męza? i co brał za leczenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 5:13, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Krówko, poprawiło się praktycznie wszystko. Nie było upłynnienia a teraz jest po 45min więc mieści się w normie. Ilość wzrosła jeszcze o jakieś 30ml/ml choć to nie był priorytet bo ilość plemników akurat była zawsze dobra. Morfologia z 3% poprawiła się na 9%, gdzie norma jest >4%. Zmniejszyła się lepkość. Pod moim wykresem z grubsza opisałam wyniki.
Jedyne co mnie zastanawia to ruch. Jest w normie, bo A+B jest 52% (norma >32%) a było 25%. Ale samego ruchu A (szybkiego) jest 5%, ruchu B(wolnego) jest 47%. I tutaj nie ma podanych norm, bo teraz wg WHO liczy się suma tych ruchów A i B (ważne że ruch jest progresywny) i tam jest podana norma gdzie się mieścimy. Ale wiem, że kiedyś ruch A musiał byc powyżej 25% a u nas tak mało... Zastanawiam się jak to jest- czy tylko te szybkie plemniki są zdolne do zapłodnienia czy te B też. Urolog mówi, że wyniki są dobre.
Ktoś coś wie na temat plnikow typu A i B?
A leczenia nie było w zasadzie tylko suplementacja. Witamina C 1000mg, selen, cynk i Mucosolvan na to upłynnienie. Oprócz tego zero alkoholu, ruch ( i tak było go za mało moim zdaniem) i dużo wody. Ale u nas ważne jest to, że jedno dziecko już jest wiec parametry nasienia musiały być kiedyś dobre i może zaniżył je zły tryb życia czy coś... Oby tak było...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:43, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Glr u nas były oba ruchy ponizej normy gdzies o 2-3%. Morfologia 4% rowne.....
Było duzo milionow i tym sie pocieszalam, że % to z tych milionow a im ich wiecej tym sie przeklada na ilosc tych zdrowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:49, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Iskra napisał: | Gyal, co Ty robisz?
następna mnie zostawia? |
Iskra, ja Cię jeszcze nie zostawiam i to długo
Gitka, teraz powinno być już wszystko dobrze. Będę się modlić, żeby się Wam powiodło
Glr, super, że wyniki się poprawiły
Sama dobre wieści po moim przyjeździe
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:36, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Gitka ja wzdęty brzuch po laparo miałam przez prawie tydzień. Ból ramion też. Do tego naprawdę 2 niepełne dni w szpitalu przy laparo to nic strasznego. U nas w standardzie 3 dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:07, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Dzieki Elemko bylam na przegladzie ran i goja sie dobrze. Wrocil niestety bol brzucha i krzyzy nawet proszki nie pomagaja... Pielegniarka twierdzi, ze to pewnie odczucia jeszcze po zabiegowe. Rany nieduze, ale to co oni tam robili, to pewnie masakra. Tylko czemu ten bol plecow?? Normalnie zmeczona tym bolem jestem boli tak jak bolalo i przed zabiegiem... Wiem, musi sie unormowac i potrzeba czasu, ale cholercia, nie wiem juz co robic zeby sobie ulzyc, nie wyrabiam dzisiaj :/nie zwijam sie z bolu i chodze normalnie, ale jest to strasznie uciazliwe..
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:20, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ja żadnych leków przeciwbólowych nie brałam. w szpitalu ''po'' też odmówiłam chociaż bolało. Ale ja ogólnie staram się niczego nie łykać.
W domu tylko zastrzyki przeciwzakrzepowe czy coś takiego. Same rany nie bolały- tylko przy dotykaniu były drażliwe. Ale w środku przy wstawaniu, chodzeniu za szybkim, podnoszeniu rąk to aż mnie zginało. Zresztą przez prawie tydzień zgarbiona chodziłam. Wyprostować się nie mogłam. Mimo wszystko jakoś źle nie wspominam laparo. Przy grypie się gorzej czuję chyba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:11, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Coś długo cię trzyma ten ból po laparo .
Nie wiem jakie to odczucie - czy bardziej ciągnięcie czy taki regularny ból jak na okres? To pierwsze to raczej nic groźnego drugie trochę by mnie niepokoiło. Mówiłaś o tym jakiemuś lekarzowi? A może jakieś zapalenie pęcherza ci się przyplątało (dość częste po cewnikowaniu)?
Ja miałam klasyczną operacyjną laparo (usunięcie kilku torbieli i ognisk endometriozy, usunięcie jajowodu, uwolnienie zrostów + HSH) ale takich akcji z bólem nie pamiętam. Proszki przeciwbólowe przestałam brać chyba w 2 dobie.
Dwie niepełne doby po operacyjnej laparo to rzeczywiście krótko. Ja w drugiej dobie to chyba jeszcze z drenem chodziłam, wypuścili mnie w 4 ale widać co kraj to obyczaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:16, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Wlasciwie to jedna niepelna doba, mialam wyjsc w ten sam dzien, ale zwymiotowalam dosc spora ilosc wody ( tej ktorej kazali mi pic tak duzo ) i kazali zostac do rana. O 7:30 bylam juz w domu.
Ja tez staram sie nie lykac jak troszke boli, ale teraz musze zeby choc troche zelzalo. Nie mialam cewnikowania, dlatego zanim mnie wypuscili, musialm sie wysikac, a ze bylam odwodniona, to trwalo to kilka godzin, tak az zoladek nie wytrzymal.
No wlasnie bol jest jak na okres, nie tyle silny co uciazliwy pecherz chyba nie, bo sikam ok i zadnych boli przy tym nie odczuwam. Bardziej mi krzyze dokuczaja niz brzuch. W sb juz sie dobrze czulam, bez proszkow, tylko antybiotyk, a w ndz znow zaczelo bolec moze te bole zwiastuja nadchodzaca @? Ale czy po zabiegu nie powinno byc lepiej?
Mialam laparo z histero+hsg + usuwane ognisko endometriozy. Gin mowila, ze jelita mam nietkniete przez endo ( nie powiedziala gdzie te/to ognisko bylo i jak duze).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:57, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałam zapalenie pęcherza bez bólu przy sikaniu za to z bólem brzucha i krzyża.
Zbadaj siuśki na wszelki wypadek.
U mnie tylko pierwsza @ po zabiegu była lżejsza. Potem w zasadzie powrót na stare śmieci. Endometrioza to takie g... co lubi odrastać. Nie zaproponowali ci żadnego leczenia hormonalnego po usunięciu ognisk? Wiem, że się staracie a to wyklucza ale czasem mimo wszystko tak się robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mięsko
pierwszy wykres
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:44, 04 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
zdecydowałam się wycofać, wypisać z listy starających, muszę przestać mierzyć temperaturę, nie mieć oczekiwań, po prostu zacząć znów normalnie żyć, bez tego całego szaleństwa, które mi się przydarza od paru miesięcy, co ma być to będzie, wrócę, jak będę znów miała siłę i wiarę
zamierzam odpoczywać i dobrze się bawić
trzymam kciuki za Wasze starania, pomyślności
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 671, 672, 673 ... 724, 725, 726 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 671, 672, 673 ... 724, 725, 726 Następny
|
Strona 672 z 726 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|