..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

bakteria

prawdopodobnie jestem kosmitą, a nie człowiekiem Kwadratowy

a tak poważnie - oczywiście, że mam dość Smutny

no i odporność spada, zwłaszcza teraz.

ika

Jolu, mój L. też w tym wieku już tak jadł niestety im starsze dziecko tym bardziej potrzebuje ciumkania cycka a nie jedzenia w nocy. Odstawiłam jak miał 20 miesięcy i zaczął przesypiać całe noce.

hermiona

Jola widzę postęp bo kiedyś było 30 min z tego co pamiętam

A tak poważnie to nie wiem jak Ty funkcjonujesz.

Edit: wytłumaccie mi coś. Skoro dzidziuś koniczynki nie płacze z głodu tylko je kiedy chce to jakim cudem mało przybiera? Jak to jest że złe przystawienie wpływa na przyrosty skoro dziecko przecież się najada?

Polly

Może ona jest z tych dzieci, które trzeba dodatkowo budzić na jedzenie Mruga

Ze mną w szpitalu leżała dziewczyna, której syn przesypiał 7h i w nocy, i w dzień. Spadał z wagi i położne wokół niego cyrki wyprawiały, żeby się obudził i choć trochę possał.

fiamma75

Dziecko się nie najada, bo jakby było dobrze przystawione, to by ssało więcej.

Koniczynko, poszukaj doradcy laktacyjnego albo wejdź na forum Karmienie piersią na gazecie - obawiam się, ze wychodzi u Ciebie niekorzystny wpływ podawania mm zaraz po urodzeniu (jak podawałaś?) - zresztą moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie, bo noworodek pobiera tak niewielkie ilości pokarmu, że wystarczy po parę ml - piersi nie musza produkować rzeki mleka na początku. Poza tym mała musi mieć jak najwięcej piersi w buzi, ale przy dużych brodawkach to wiadomo, ze tak się nie da. Najlepiej połóż się z córeczką na parę dni do łóżka i karm ją do woli, niech przytula sie do Twoich piersi i ssie kiedy chce, w nocy karm co 2-3 godz. (jakby przesypiała).

bakteria

fiamma prawi bardzo dobrze, koniczynko

ika, ale ja już od dość dawna nie karmię. Jedyne, co mała pija w nocy, to woda.
Robiłam wszystkie cuda na kiju, wszystkie opcje. Po prostu budzi się non stop i tyle. Ale kiedyś przejdzie Mruga

musi!
Synek się budził do grubo ponad 3 r.ż.

Busola

Jolu mój się ostatnio ze 3 tygodnie budził z kataru, a przesypia noce od początku wakacji - ja nie wiem jak ja żyłam wcześniej jak rok nie przesypiał :>, już zapomniałam, chociaż wtedy nie chodziłam do pracy. Dziś 2 noc przespana w końcu - i czuje, że żyję Wesoly

bakteria

Cóż, ja nie śpię od 4,5 roku prawie Mruga

najpierw końcówka ciąży z synkiem - wiadomo, budzenie się, siusiu itp. Potem synek do, jak pisałam, ponad 3 r.ż. się budził po kilka razy i mnie wołał. Na to nałożyła się już córa, która nie śpi do dziś.
Mam pecha

koszatniczka

Jola to ja podziwiam szczerze. Raz na wakacjach zajmowałam się dziećmi przez miesiąc (dwójka roczniaków, wstawanie min 2 razy w nocy do każdej) i do dziś wspominam ten stan niedospania z lekką grozą...
Generalnie byłam nieprzytomna

A ja myślałam, że można jakoś dzieci nauczyć... naiwna...

bakteria

koszatniczko, pewnie gdybym zostawiła małą do wypłakania przez kilka nocy, w końcu by odpuściła. Ale wiemy dobrze, że nie o to chodzi

nie łamie się dzieci w ten sposób.
Ale dzisiaj dyżur męża, z którym mała lepiej zasypia, zobaczymy, jak noc. Tj. idą do drugiego pokoju, bo jak ja jestem, to on się nie obudzi za Chiny.

Polly

U nas też mąż lepszy w usypianiu Mruga

ika

A Jolu ja zapomniałam, że nie karmisz..no u nas karmienie i chęć pomlaskania była największym powodem niespania.

Hermiono mój synek też niedojada i wcześniej bardzo mało przytył, dlatego, że to dziecko nie płacze w ogóle praktycznie. Jak jest głodny to ssie palec ale nie płacze. W nocy ja muszę wysłuchiwać czy czasami palca nie ssie bo nie płacze. Wiem, że powinnam się cieszyć i cieszę, ale też spoczywa na mnie odpowiedzialnośc plinowania karmienia, bo on sam się nie upomina raczej wcale.

hermiona

Niepłaczące niemowlę??
Nawet z głodu?

szok!

ika

Hermiona jedyny moment kiedy on placze to jak ma kolki, czyli praktycznie tylko ból jest powodem. Jak go L. uderzy przypadkiem, albo przy szczepieniu. Innych powodow nie ma. Jak jest glodny to mlaska palec bardzo glosno, jak juz jest bardzo glodny to zaczyna jęczeć i fuczeć. Nie zdarzylo mi się żebym po fazie jęczenia nie dala mu jeśc wiec pewnie w koncu i by sie rozplakal. Ale ssac palec bez mruknięcia potrafi bardzo dlugo. Miedzy pierwszym a drugim szczepieniem malo przytyl bo tylko 600g w 6 tygodni i od tamtej pory proponuję mu piers bardzo czesto, czy ssie palec czy nie.

hermiona

Twój dzidziuś to fenomen jakiś! totalne przeciwieństwo mojego ryczącego terrorysty. moja mama dziś była świadkiem jak chusta małego momentalnie uspokoiła i wyszłyśmy na spacer i cały czas się dziwiła, że może coś się Sz stało, że tak długo nie płacze